reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Objawy, dolegliwości i różne inne niedogodności

U mnie zgaga od kilku dni nie pojawia sie zupełnie, mam nadzieję że minęła bezpowrotnie, ale brzuch to faktycznie mam już dosłownie między nogami. Chodzi mi sie fatalnie, gin mówi że główka już przyparta więc mały już unieruchomiony, nie ma opcji żeby ułożenie zmienił, doczytałam w necie że u pierwiastek dochodzi do ustalenia części przodującej 1-2 tygodnie prze porodem, skoro u mnie ta łepetynka była przyparta tydzień temu już to może jest szansa że do połowy przyszłego tygodnia Franek zaszczyci nas swoja obecnością. Aha i minęłam mi zajawka na różne żarełko, miałam niedawno taki okres jak na poczatku ciąży co chwile ochote na cos innego - a to pizza a to ciastka a to ser żółty i najwieksza miłość tak jak wtedy pasztet i parówki a teraz totalny brak zainteresowania jedzeniem, a tu pasuje jeszcze cos dobrego zjeść bo od piatku basta :)
 
reklama
A ja mam zgagę na maxa ;-(, cały dzień od rana do wieczora, po wszystkim co zjem...
Brzuch na moje oko nie obniżony...

Że też za 1. razem w ciąży nic się nie wie z doświadczenia, powinien być brzuch przeźroczysty i z jakimiś miernikami ;-).
 
Ja też nie mam zgagi. Hurraa. Już swoje wymęczyłam. Wczoraj późnym wieczorem wciągnęliśmy z małżem litrowego loda i byłam przekonana że będą jakieś atrakcje a tu nic :D Żyć się chce.
 
a mam pytanie do dziewczyn, które są w drugiej ciąży. może któraś z Was rozwieje moje wątpliwości. spuchły mi palce u rąk i mimo iż nie boli mnie od obrączki czy też pierścionka zaręczynowego to położne w przychodni radziły, żeby je jednak zdjąć. Oczywiście okazało się to nie takie proste. Na razie jakoś z trudem pod wodą zdjęłam pierścionek zaręczynowy, obrączka zejść nie chce, ale moje pytanie tyczy się tego - czy po ciąży to wróci do normy?? (zawsze miałam szczupłe palce... :-( )
 
Natolin, mi w ciąży też spuchły palce i nie nosiłam obrączki ani pierścionków. W drugiej dobie po porodzie spuchłam jeszcze bardziej więc dobrze że nie miałam biżuterii na sobie. Potem wszystko bardzo szybko wróciło do stanu sprzed ciąży, więc się nie martw :-)
 
reklama
Do góry