reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Objawy, dolegliwości i różne inne niedogodności

a ja od wczoraj mam strasznie zly humor.... łapie doły bez powodu i płacze...czuje sie strasznie zla na wszystkich jakby nie wiem co mi zrobili ;((( nie moglam zasnac bo brzuszek mnie bolal jak na okres i balam sie usnac zeby nie przegapic jakis oznak porodu.... ehhh chcialabym wytrzymac jeszcze chociaz ten tydzien ale z drugiej strony czuje sie tak fatalnie ze juz bym chciala zeby mnie zaskoczylo..... a Filipek tez taki ospaly ostatnio
 
reklama
dziewczyny nie wiem czy ten temat był już poruszany. Kupiłam termometr elektroniczny dla malucha i przy testowaniu go wyszło, że mam niską temp. ciała. Kilka razy mierzyłam w różne dni i wychodziła temp w okolicach 34,8 - 35,6 No i się na początku wnerwiłam stwierdzając, że do wywalenia jest ten termometr, bo źle wskazuje.
Dziś sobie mierze znowu i potem moim starym rtęciowym i też wychodzi tak nisko, a u męża normalna temp. 36,6. Czyli to nie wina termometru.

Czy to normalne w ciąży? Czy Wy też tak macie?
 
U mnie też temperatura cały czas poniżej 36 stopni. I wcale mi zimno czy coś nie jest. Mój się śmieje, że grzeję lepiej od kaloryfera i ciągle mi gorąco, a temperatura np. 35,4:)
 
Ja sie w nocy pocę jak diabli... a zawsze z kołdrą na poziomie koniuszków uszu i nosa spałam.... co to się nie wyrabia:O:O:O

Ja również :-)

A taki skurcz mnie zlapal nad ranem, ze strasznie noga mnie teraz boli i nawet masowanie nie pomogło, pachwina i podbrzusze też... Fajnie by było, jakby w najbliższym czasie coś się dziać już zaczęło. Miłego dzionka Mamuśki :-)
 
reklama
Dzięki dziewczyny za odpowiedz :happy: Ja wczesniej nie mierzyłam wcale stąd moje zaskoczenie :-) Ale widzę, że to norma. To teraz już wiem czemu w upały tak cierpiałam i czemu teraz jest mi cieplej niz mojemu mężowi, a zawsze to ja byłam niesamowitym zmarźlakiem :sorry2: A teraz mam mniejsza różnicę temp. miedzy ciałem a otoczeniem.

No i dobrze, że nie wywaliłam tego termometru :sorry2:
 
Do góry