reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Objawy, dolegliwości i różne inne niedogodności

reklama
Ja też mam te kłucia :dry::dry: I tez póki co przyczyny nie znalazłam, a moja pani dr powiedziała tylko, że tak może być...:sorry2::sorry2:
 
Nie zaglądam tu teraz często bo nie mam czasu. Ciągle przenosimy rzeczy. Tzn ja pakuje no i ogarniam na nowym mieszkanku ale muszę zwolnić. Strasznie szybko się męczę no i boję się o malucha. Przed porodem na pewno mieszkania nie sprzątnę tak jak bym chciała.
 
malutka80 - mam podobnie... nie ma to jak przeprowadzka w 33tc :dry: najorsze jest to, że też bardzo szybko się męczę i wystarczy, że trochę popracuję i już coś mnie zaczyna boleć itp. W pn. tak sobie dałam do "wiwatu", że wczorajszy dzień cały spędziłam w łóżku. Ale jak tu olać sprawę jak tyle tego wszystkiego jest a ja chcę WSZYSTKO zrobić sama, bo przynajmniej wtedy mam pewność, że jest zrobione porządnie i tak jak bym tego chciała...
 
malutka80 - mam podobnie... nie ma to jak przeprowadzka w 33tc :dry: najorsze jest to, że też bardzo szybko się męczę i wystarczy, że trochę popracuję i już coś mnie zaczyna boleć itp. W pn. tak sobie dałam do "wiwatu", że wczorajszy dzień cały spędziłam w łóżku. Ale jak tu olać sprawę jak tyle tego wszystkiego jest a ja chcę WSZYSTKO zrobić sama, bo przynajmniej wtedy mam pewność, że jest zrobione porządnie i tak jak bym tego chciała...

No właśnie ja też wolę wszystko sama i już żałuję że przepędziłam teściową. Umyła mi 2 największe okna i chociaż jakoś wyglądają. W kuchni i najmniejszym pokoju nie zdążyła i wyglądają koszmarnie. Ja ich nie umyję, małż na razie też nie bo nie ma czasu. Eh mogłam dać jej się wykazać ;)
 
Nie zaglądam tu teraz często bo nie mam czasu. Ciągle przenosimy rzeczy. Tzn ja pakuje no i ogarniam na nowym mieszkanku ale muszę zwolnić. Strasznie szybko się męczę no i boję się o malucha. Przed porodem na pewno mieszkania nie sprzątnę tak jak bym chciała.

a mnie to czeka końcem wrzesnia ,początkiem października:-(mialam nadzieje że ekipa wyrobi się wczesniej ale niestety,martwie się tylko że dzidzia się urodzi "na walizkach "
 
No właśnie ja też wolę wszystko sama i już żałuję że przepędziłam teściową. Umyła mi 2 największe okna i chociaż jakoś wyglądają. W kuchni i najmniejszym pokoju nie zdążyła i wyglądają koszmarnie. Ja ich nie umyję, małż na razie też nie bo nie ma czasu. Eh mogłam dać jej się wykazać ;)

Ja dałam teściowej i siostrze mojego D. pole do popisu w pn. właśnie ale chyba się pośpieszyłyśmy ze wszystkim, bo dzisiaj znowu jest jeden wielki sajgon :dry: Przeraża mnie to powoli, bo ja już bym chciała mieć posprzątane, poukładane, umeblowane itp. a tu niestety wszystkiego na raz nie da się zrobić a z moimi siłami też ciężko...
 
reklama
wiem co macie z ta przeprowadzka, ja to juz na szczescie mam za soba i mam nadzieje ze nastepna przeprowadzka bedzie na "swoje" juz :).

Dziulka- a u ciebie cos sie ruszylo??? koniec sierpnia zbliza sie wielkimi krokami...
 
Do góry