reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Obecną sytuacja a szczepienie.

Lusia62

Fanka BB :)
Dołączył(a)
28 Październik 2019
Postów
385
Czy w obecnej sytuacji szczepić dziecko?
Wydzwaniają do mnie z przychodni a ja mam ogromne wątpliwości, czy w danej sytuacji obniżać odporność szczepieniem :(
Syn ma ostatnio dawkę hexy.
 
reklama
Rozwiązanie
Ja też bym nie zaszczepiła obecnie dziecka.
Dziecko do szczepienia ma być całkowicie zdrowe, a obecnie ryzyko zachorowania (nie tylko przez koronawirusa) jest bardzo duże.
Przesunięcie szczepienia o miesiąc czy dwa nie sprawi, że coś się stanie. A teraz jeśli coś by się wydarzyło, to nawet strach do szpitala jechać...
reklama
10 marca miałam szczepieni 5w1 .Poszłam z moi 5.5 miesięcznym synkiem. Mialam wątpliwości ale moja bdb pediatra tylko się uśmiechnęła i kazała szczepić.Nie myślałam o przekładaniu na inny dzien tylko czy to zalecane.Usmiech po raz drugi.Mysle :lepiej teraz bo co będzie potem?Dziecko zdrowe ,śmieje się po szczepieniu.
 
10 marca miałam szczepieni 5w1 .Poszłam z moi 5.5 miesięcznym synkiem. Mialam wątpliwości ale moja bdb pediatra tylko się uśmiechnęła i kazała szczepić.Nie myślałam o przekładaniu na inny dzien tylko czy to zalecane.Usmiech po raz drugi.Mysle :lepiej teraz bo co będzie potem?Dziecko zdrowe ,śmieje się po szczepieniu.
Dziękuję
 
Też bym szczepila. Tym bardziej że w razie czego to dzieci i tak łagodnie przechodzą korona. Nie wiadomo jak będzie później. Lepiej teraz, kiedy nie ma aż takiego ryzyka złapania tego g...
 
Mój synek niecały tydzień po szczepieniu złapał jakiegoś paskudnego wirusa - gorączka, kaszel, katar. Pytałam czy szczepienie wpłynęło jakoś na jego brak odporności, ale pediatra stwierdziła, że w ogóle nie można tego łączyć ze sobą. Więc chyba jak zostaniesz ten dzień, może dwa w domu, to nic się nie wydarzy.
 
Ja bym w życiu nie zaszczepiła w okresie największego wzrostu zachorowań na wszystko - i nie mam tu na myśli rozdmuchanego koronawirusa, tylko naszą zwykłą, rodzimą grypę - ale ja w ogóle bardzo ostrożnie podchodzę do tematu szczepień.
Nie licz natomiast na rzetelną i obiektywną opinię lekarza, musisz sama podjąć tą decyzję :)
 
Ja bym w życiu nie zaszczepiła w okresie największego wzrostu zachorowań na wszystko - i nie mam tu na myśli rozdmuchanego koronawirusa, tylko naszą zwykłą, rodzimą grypę - ale ja w ogóle bardzo ostrożnie podchodzę do tematu szczepień.
Nie licz natomiast na rzetelną i obiektywną opinię lekarza, musisz sama podjąć tą decyzję :)
No właśnie syn jest po grypie typu a i b, a po tym oskrzela jest ledwo co po antybiotyku.
 
reklama
No ale po leczeniu antybiotykami trzeba odczekać. Nie powiedział Ci nic na ten temat pediatra? Nasza nam kazała odczekać około 7-10 dni po minięciu gorączki. Myślę że po antybiotyku to trzeba poczekać min 2 tyg.
 
Do góry