Malamalinka
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 25 Maj 2022
- Postów
- 22
Witajcie Mam taki problem z babcią mojego dziecka.Mieszkamy oddzielnie z mężem mamy 3 letnie dziecko i drugie w drodze co spotkanie narzuca się ze swoją pomocą,ciagle chce przyjechać i pomóc tłumaczyłam w obecnej ciąży grzecznie,że dziękuje jakos nie wyobrażam sobie w naszym małym mieszkanku siebie,meza,dzieci i matki z tego może zrobić sie tylko jeszcze większy tłok i problem…Ostatnio już pytania nie było tylko wręcz zakomunikowała,że przyjeżdża,pomoże a ja sobie odpocznę(nie jestem tym nawet zmęczona by odpoczywać) wiec już jej napisałam,że jest mi bardzo przykro,że nie szanuje mojej prośby i męża o zapewnienie mi spokoju.Dodam tylko,że nasze relacje wcześniej zmusiły mnie i meza do wyprowadzki od niej ponieważ wszystko jej nie pasowało mówiła już absurdalne rzeczy na nasz temat kompletnie niezgodne z prawda wiec dla dobra mojego małżeństwa poszliśmy na swoje teraz stała się bardzo „nadopiekuńcza” chociaż my z mężem tego nie chcemy po ostatniej wiadomości do niej ode mnie po prostu się obraziła i nic nie odpisała…Jest mi przykro ponieważ jako mama mam prawo wyznaczać granice,a ona jak małe dziecko zaczyna znów karać mnie swoim milczeniem jakbym zrobiła coś strasznego.Doradźcie kochane co zrobić w danej sytuacji ?,