slonkoonline
Mama Juleczki
kuzynka mi mwila ze potem latwiej odcuczyc od smoka niz kciuka!!!!
Z przyczyn oczywistych jest to faktycznie trudniejsze, ale jak pisze bohaciefka, dziecko jeszcze jako plod potrafi ssac kciuka. Ssanie to jest ich odruch bezwarunkowy :-) Ja juz sie swojego czasu o tym przekonalam. Kiedy Julka miala skok wzrostowy, ta faze ontensywnego rozwoju, to poprostu nie moglam jej od cyca zabrac. Lekarz wyjasnil mi, ze poprostu ma zbyt duzo bodzcow do poznania i efektem obronnym ze strachu jest chec ssania i bycia blisko mamy. Inna sprawa, ze dla bobasow ssanie jest czyms takim jak dla nas np. zjedzenie pysznego deseru czekoladowego. Sprawia im poprostu ogromna przyjemnosc.

Jak bedzie to sie baaaaaaaaaaaaaardzo przedluzac, np. powyzej 7 lat, to bedzie dopiero grozne. A teraz.... Niech ssie, jesli chociaz troche wiecej bedzie spac.