LUTY MAŁGOŚ
Fanka BB :)
A mój dzis spał od 10 do 15 z krótka przerwa na badanie u ortopedy i wyjscie do miasta wiec podwójne ubieranie i już go o 15 sama obudziłam. Potem pospał jeszcze 17-18 i teraz sobie grucham.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Cześć dziewczyny.
Laura od kilku dni w dzień mało śpi. Jak zaśnie to potrafi po 5 minutach już płakać. I tak płacze i przysypia lub się całkiem budzi. Najlepiej jej na rękach lub przy cycu i wtedy to może spać i spać. Zastanawiam się czy to normalne, że tak mało śpi w dzień? Ile Wasze maluszki śpią w ciągu dnia?
Czasami wcale, a czasami kilka razy po godzince lub pół. Różnie bywa.
mój to tyle co na spacerze śpi w ciągu dnia
U nas zaczęły sie schody, pomyśleć że przejmowałam się jakimś brzuszkiem czy katarem. # tyg temu leżałam z Mają w szpitalu na zapalenie ucha, podczas badania USG wyszła torbiel na śledzionie. Po trzech tygodniach 13 grudnia przyjęli nas na powtórne badania, torbiel się wchłonęła ale okazało się że Maja ma małą dziurkę w serduszku w przegrodzie między przedsionkami. Przeryczłam cały wtorek, powiedzieli że na tym etapie to nic groźnego i że zwykle takie coś zarasta. Za pół roku mamy się stawić u kardiologa do kontroli... Powiem Wam że gdyby nie przeziębienie Majki to nawet bym się o tym nie dowiedziała... po porodzie nikt nie wykrył tej wady. Teraz pediatra podczas osłuchiwania usłyszła szmer nad serduszkiem więc zrobili badania... ech ciężko mi...
a nie masz jakieś płyty albo dobrego linka z tymi ćwiczeniami bobathy,może mogłabym sama wykonywać przynajmniej dwa ćwiczenia do tej kontroli za sześć tygodni.W internecie znalazłam tylko filmik z ta kołyską,że dziewczyna trzyma razem rączki i nóżki dzidziusia złączone i tak kołuje jakby kołyskę robiła,dziecko zadowolone.Znalazłam też takie przewracanie dzidziusia z tej metody(z boczku na drugi boczek),ale mój jest jeszcze za mały,dziecko musi chyba głowę trzymać samo.Lekarka kazała nam kłaść narazie tylko na brzuszek i prowokować jak najwięcej dziecko do podnoszenia głowy,a drugie to podnoszenie.Wygląda to tak jak na badaniu u lekarza,bierze się dzidziusia do góry za dłonie i głowa mu tak leci do tyłu i ma ją próbować trzymać(ale nie trzyma).Trzeba bardzo uważać,bo jak nie chce usztywnić karku i trzymać głowy to nie można na siłę podnosić,czyli tak żeby ta głowa się nie odrywała od podłoża.Też tak robiłaś??? ((