Ja na czkawkę zawsze stosuje (jesli nie pomaga cyc
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
: położyć dzidzie w łóżeczku i opatulić kocykiem żeby przykryte było i ucho (można też tak na rękach trzymać) - pod wpływem ciepła czkawka powinna przejść.U nas zawsze działa
jeśli chodzi o zabawki to my mamy leżaczek bujaczek z melodyjkami ale wydaje mi się że to za mało (i grzechotki) - byłam dzisiaj u neurologa to mi kazała stymulować na różne sposoby (ale my to mamy specyficzny przypadek
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
. Zamierzam także kupić matę i jeszcze taką maskotkę grzechotkę przyczepianą do fotelika samochodowego.
Z tym snem to dziękuje wam dziewczyny, myślałam że to niepokojący objaw.
Dziewczyny proszę powiedzcie mi jeszcze czy wasze maleństwa jak słyszą grzechotkę to kierują w jej stronę główkę bądź starają się skierować główkę w stronę grzechotki?? Czy zatrzymują wzrok na was bądź na jakimś innym przedmiocie który im pokazujecie przynajmniej przez chwilę, czy wodzą wzrokiem przez chwilę przynajmniej za jakimś przedmiotem, waszym palcem itp.
I czy wasze dzieci już sobie zaczynają pomrukiwać??
Bardzo was proszę o odpowiedź bo myśmy dzisiaj byli u lekarza i okazało się że moja Zuzia tego nie robi. Jak słyszy dziwięk nawet przy samym uchu to nie odwróci się w jego stronę nawet nie spróbuje jakby nie wiedziała że z tamtąd ten dziwięk dochodzi, i nie umie zatrzymać wzroku nawet na chwile na jednym obiekcie??