margerrita
Fanka BB :)
maly mial 3600 teraz juz pod 3900 dobija i 2 juz od tygodnia uzywamy, no i wlasnie zauwazam ze sie robia przymale, szok, bo 3 nie mamy, a 2 zapas lezy a kupy wypywaja, dzis byla az pod pacha 
reklama
Ida Sierpniowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 255
hasło "zielonkawa kupka" - o co kaman????????????????????????????/ jadłam to samo praktycznie od dwóch dni a tu taki siurprajs w pampersie...
zaciekawiły mnie te probiotyki dla maluchów, trza będzie popytać lekarza przy okazji...
zaciekawiły mnie te probiotyki dla maluchów, trza będzie popytać lekarza przy okazji...
stripMYmind
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2010
- Postów
- 1 278
weszłam z małm na wagę praktycznie bez ciuchów i potem sama. Wyszło mi, że waży 5,200 a urodzeniową miał 4,420 dokładnie. Sama nie wiem, czy to odpowiedni przyrost?
dobranocka
podwójna październikówka!
Moja chyba pobije rekord noszenia pępka - jutro stuknie trzy tygodnie a jeszcze trochę się trzyma...
A ja codziennie wlewam do półlitrowej butelki po wodzie mineralnej przegotowaną wodę i zakręcam zakrętką z dozownikiem dla sportowców - stoi sobie ta butelka obok pieluch i płatków kosmetycznych, które tą wodą zwilżam przed użyciem. Zero problemów przy przewijaniu i idzie ekspresowo :-)
Justynka nosi Pampersy 1 i zapinam je "na zakładkę", bo jak zapnę luźniej to kupa wyłazi! Takie są jeszcze wielkie na nią...
Położna zaleciła mi podawać probiotyki, ale jak o nie pytałam na forum, to Efa napisała mi, że mleko matki ma prebiotyki, które przekształcają się u dziecka w probiotyki i dodatkowe są już mu nie potrzebne. Ale ja miałam to zalecone na bóle brzuszka (jeszcze nie wiem czy to kolki, czy tylko bolesne kupki) a nie na zielone kupki :-) Zielone kupki się zdarzają czasem nie od tego co jesz, ale na przykład jak się czymś mocno zdenerwujesz lub np. przećwiczysz, przemęczysz! Wtedy też zmienia się skład mleka!! I dziecko może mieć problemy z brzuszkiem.
Ostatnia edycja:
Efa
Fanka BB :)
Zielonkawa kupka może też oznaczać alergię pokarmową. Chociaż nie musi. Ale warto się zastanowić, czy coś nowego w jadłospisie mamy nie uczuliło maluszka.
Wiecie co, ja całe dnie spędzam czytając na temat niemowląt. Poradniki, gazety (trochę się ich w ciąży uzbierało), portale internetowe. Niedługo będę specem ;-)
Wiecie co, ja całe dnie spędzam czytając na temat niemowląt. Poradniki, gazety (trochę się ich w ciąży uzbierało), portale internetowe. Niedługo będę specem ;-)
nice-girl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 236
margerrita-to Twój to duży chłopak. Mój Przemuś miał 3150 jak się urodził, a jak skończył 3 tyg. to miał 3450g Teraz dopiero w tym tyg będzie ważony to zobaczymy.Mam nadzieję że te dwójki jeszcze nam posłużą bo mam ich duuuży zapas. Na razie na moje oko są jeszcze dla niego spore, więc mam nadzieję że zdążę zużyć zapasy.
Natolin - spróbuj jeszcze gdzies podzwonić, podobno do ortopedów nie ma az takich kolejek jak np do neurologa czy kardiologa. A jak prywatnie to chyba lepiej od razu isc na USG - tam zobaczysz czy bioderka ok czy nie, bo bez sensu i do ortopedy placic i za USG. Albo mozesz sie zapisać na Kielecką i podskoczyć do lekarki i poprosic o skierowanie do chirurga, bo tam Ci się udalo zapisać.
Ida - jak zielona kupka zdarza sie sporadycznie to jest to w normie, chyba ze kilka kupek po kolei to ja bym wtedy skonsultowała. U mnie też sie zielonkawe zdarzają czasem. Mogą to byc jakies niestrawnosci,ale czytalam ze taki kolor moze sie tez zrobic jak Pampers dluzej nie zmieniany,bo kupka sie utlenia i zielenieje. Wiec jak maluch u mnie sobie dluzej pospal to bywały zielonkawe.
Strip - przyrost super. W pierwszym miesiacu dziecko powinno podobno przytyc ok 1kg, wiec y Ciebie juz prawie tyle przybrał a ma niecałe 3 tyg.
Natolin - spróbuj jeszcze gdzies podzwonić, podobno do ortopedów nie ma az takich kolejek jak np do neurologa czy kardiologa. A jak prywatnie to chyba lepiej od razu isc na USG - tam zobaczysz czy bioderka ok czy nie, bo bez sensu i do ortopedy placic i za USG. Albo mozesz sie zapisać na Kielecką i podskoczyć do lekarki i poprosic o skierowanie do chirurga, bo tam Ci się udalo zapisać.
Ida - jak zielona kupka zdarza sie sporadycznie to jest to w normie, chyba ze kilka kupek po kolei to ja bym wtedy skonsultowała. U mnie też sie zielonkawe zdarzają czasem. Mogą to byc jakies niestrawnosci,ale czytalam ze taki kolor moze sie tez zrobic jak Pampers dluzej nie zmieniany,bo kupka sie utlenia i zielenieje. Wiec jak maluch u mnie sobie dluzej pospal to bywały zielonkawe.
Strip - przyrost super. W pierwszym miesiacu dziecko powinno podobno przytyc ok 1kg, wiec y Ciebie juz prawie tyle przybrał a ma niecałe 3 tyg.
czarodziejkaM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Wrzesień 2010
- Postów
- 1 289
U nas też raz zdarzyła się zielona kupka.Ja obstawiam,ze to przez parówki które zjadłam na śniadanie.To była jedyna nowość w menu.Tak jak dziewczyny piszą - jeśli raz się zdarzylo to nic się nie dzieje,przeanalizuj czy jadłaś coś nowego.ale jeśli sytuacja się powtarza kilka razy to do lekarza.
margerrita
Fanka BB :)
help jak to jest z tym sluzem, taki glut ciagnacy sie jak kupa???
u nas pojawila sie zilonkawa kilka razy, ale to wg zbyt dlugiego przespania sie z kupa w pieluszce
efa ja tez czytam, czytam i coraz glupsza sie czuje, co gazeta to inna opinia i inne badania i z tad moje obawy na temat szczepien np.
nice-girl kaloryczne mleczko musze miec i widac w oczach jak rosnie
stripMYmind tez tak chcielismy zwazyc, ale jakos do lazienki daleko z malym
u nas pojawila sie zilonkawa kilka razy, ale to wg zbyt dlugiego przespania sie z kupa w pieluszce
efa ja tez czytam, czytam i coraz glupsza sie czuje, co gazeta to inna opinia i inne badania i z tad moje obawy na temat szczepien np.
nice-girl kaloryczne mleczko musze miec i widac w oczach jak rosnie
stripMYmind tez tak chcielismy zwazyc, ale jakos do lazienki daleko z malym
reklama
czarodziejkaM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Wrzesień 2010
- Postów
- 1 289
Hej dziewczyny
Moje dzieciątko dalo mi wczoraj popalić.wszyscy mówili jaki z niego aniołek,jak to sobie ładnie je i śpi, a jak nie śpi to taki grzeczny.No więc wczoraj się to zmienildkryłam,że moje dzieciątko potrafi naprawde głośno płakać.W ciągu dnia spał zaledwie 1,5 godz.Trzy razy po pół godzinki a wieczorem po kapieli,którą robilismy o 19.30 zasnąl dopiero po 1.00 w nocy.Cały dzień był marudny i płakał przy każdej próbie odłożenia do wózka lub łóżeczka,często przy cycu,3 razy butelka z moim ściągniętym pokarmem.Wieczorem skapitulowałam i dałam mieszankę Nan i w końcu zasnął.Jak to możliwe że takie maleństwo potrafi cały dzień nie spać?? Sprawdzałam czy nie jest za zimno,za goraco,przebierałam,miał sucho byl najedzony(tak sądze),wiem że bolał go brzuszek,bo wierzgał nóżkami i uspokajal się dopiero po zrobieniu kupki lub po bączku.Więc działałam Infacolem,herbatką koperkową,delikatnym masażem ale nadal nie chciał spać.NIe miał temperatury.Puszczałam ściagnięty z internetu szum suszarki plus bicie serca,śpiewałam,bujałam,woziłam wózkiem,sprawdzałam czy nie gryzą go jakies metki przy ubrankach i nic.Ręce opadają normalnie z bezsilności.Młody teraz odsypia.Spał całą noc od tej 1.00,potem przerwa na jedzenie o 7.30 i śpi do tej pory.Zaraz będzie się budził bo już sie kręci.dobrze,że odespał ten wczorajszy dzień.
Czy to jest normalne ze takie małe dziecko potrafi tyle nie spać??Jeju mam nadzieje,że tak mu nie zostanie? Bo ja umęczona i on tak samo.
Moje dzieciątko dalo mi wczoraj popalić.wszyscy mówili jaki z niego aniołek,jak to sobie ładnie je i śpi, a jak nie śpi to taki grzeczny.No więc wczoraj się to zmienil
dkryłam,że moje dzieciątko potrafi naprawde głośno płakać.W ciągu dnia spał zaledwie 1,5 godz.Trzy razy po pół godzinki a wieczorem po kapieli,którą robilismy o 19.30 zasnąl dopiero po 1.00 w nocy.Cały dzień był marudny i płakał przy każdej próbie odłożenia do wózka lub łóżeczka,często przy cycu,3 razy butelka z moim ściągniętym pokarmem.Wieczorem skapitulowałam i dałam mieszankę Nan i w końcu zasnął.Jak to możliwe że takie maleństwo potrafi cały dzień nie spać?? Sprawdzałam czy nie jest za zimno,za goraco,przebierałam,miał sucho byl najedzony(tak sądze),wiem że bolał go brzuszek,bo wierzgał nóżkami i uspokajal się dopiero po zrobieniu kupki lub po bączku.Więc działałam Infacolem,herbatką koperkową,delikatnym masażem ale nadal nie chciał spać.NIe miał temperatury.Puszczałam ściagnięty z internetu szum suszarki plus bicie serca,śpiewałam,bujałam,woziłam wózkiem,sprawdzałam czy nie gryzą go jakies metki przy ubrankach i nic.Ręce opadają normalnie z bezsilności.Młody teraz odsypia.Spał całą noc od tej 1.00,potem przerwa na jedzenie o 7.30 i śpi do tej pory.Zaraz będzie się budził bo już sie kręci.dobrze,że odespał ten wczorajszy dzień.Czy to jest normalne ze takie małe dziecko potrafi tyle nie spać??Jeju mam nadzieje,że tak mu nie zostanie? Bo ja umęczona i on tak samo.