Witam dziewczyny no my też po wczorajszej wizycie u lekarza i po szczepieniu i tak mała już prawie nie ma ciemiączka, zbyt szybko jej zarasta...ale nie mówiła że to jakiś problem na razie przynajmniej. Druga sprawa to za 2 miesiące przybrała tylko 750g co prawda i tak waży 6200g ale urodziła się 4200g na razie mamy się tak dalej karmić(tylko pierś) ale ja zupełnie straciłam wiarę w siebie
mała nie płacze i karmi się różnie czasem co 4 godziny czasem co 2 godziny ale nigdy nie płakała mi z głodu więc dlaczego nie przybiera na wadze?! W nocy ma przerwe 9 godzinną w karmieniu.
reklama
mała_mi88
30.09.2010; 3970g; 58cm
Karen to podobnie nasze dzieci przybierają, tak jak pisałam powyżej mały urodził się z wagą 3970g a mając 3 miesiące 2 tygodnie i 5 dni waży 6200g. Przez pierwsze 3 tygodnie życia mały przybrał tylko 60g i wtedy kazano mi go dokarmiać mlekiem modyfikowanym i do tej pory karmimy się piersią i mleczkiem mm. Łukasz wagowo jest na 25 centylu i lekarz nie widział na razie problemów do zmartwień. Tylko jak tak patrzą na niektóre dzieci choćby z tego forum które nawet są młodsze od Łukaszka a ważą dużo więcej rodząc się z mniejszą wagą. Karen chyba taka natura naszych dzieci... mówią że każde dziecko indywidualnie rośnie, rozwija się itp...
dobranocka
podwójna październikówka!
My już po wizycie u lekarza i szczepieniu.
Mały waży 6200g ( urodzeniowa waga 3970g) i mieści się w 25 centylu, natomiast wzrost 63cm ( przy urodzeniu 58cm) i jest w 50 centylu.
Lekarz kazał nam zwiększyć dawkę podawania witaminy D, najpierw dawaliśmy taką witaminkę z kapsułek a teraz przepisał witaminę D na receptę Devikap bo ta witamina niby mocniejsza, a mały ma miękką główkę i jeszcze duże ciemiączko ( ciekawe dlaczego poprzednia lekarka nam tego nie powiedziała???).
Co może oznaczać ta miękka główka?
a tak poza tym to wszystko wsio okey!!
My też dostaliśmy Devikap - w tych kapsułkach (też je mamy) jest 400 jednostek a w jednej kropelce Devikapu jest 500 jednostek. Czyli ciut więcej. Ale Devikap jest baaardzo rzadki i z kroplomierza trudno wylać jedną kropelkę, najczęsciej lecą dwie albo trzy ciurkiem, więc muszę wytrzeć to co spadło na łyżeczkę w pieluchę i próbować jeszcze raz... Wrrrr... A o kropieniu prosto do buzi już w ogóle mowy nie ma bo zawsze dostawałaby wiecej niż powinna (jedna kropla to 500 jednostek, więc jak skapną dwie to już 1000! I przedawkowanie...)
natolin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2010
- Postów
- 8 818
dziewczyny chyba każde dziecko rośnie swoim własnym tempem i ważne, że dzieci przybierają na wadze. nie każde musi być klocuszkiem jak mój ;-)
a co do tego ciemiączka to trochę mnie zmartwiłyście, bo ja nie wiem jak u małego z tym jest, a przez pewien czas nie podawałam witaminy D, bo chciałam dojść do tego co go uczula.
ja próbuje brać jedną kroplę takim zakraplaczem i nie wiem czy mały przez to nie pije jej więcej
a co do tego ciemiączka to trochę mnie zmartwiłyście, bo ja nie wiem jak u małego z tym jest, a przez pewien czas nie podawałam witaminy D, bo chciałam dojść do tego co go uczula.
ja próbuje brać jedną kroplę takim zakraplaczem i nie wiem czy mały przez to nie pije jej więcej
mała_mi88
30.09.2010; 3970g; 58cm
dobranocka z tym dawkowaniem do buzi to nie jest tak źle, mąż potrafi nieźle aplikować kropelki do ust dziubka, właśnie przed chwilą mu daliśmy tzn mąż i trafił jedną kroplą a Łukaszkowi chyba smakowało bo się po tym uśmiechnął:-).
karen my nie ważymy go co tydzień, bo nie mamy wagi a nie możemy się jakoś zebrać w sobie i iść kupić. No ale dokładnie 18 listopada ważył 5200g a teraz 18 stycznia waży 6200 więc w ciągu dwóch miesięcy przybrał równy 1kg.
Podobno dzieci teraz będą już wolniej przybierać, bo im więcej będą się ruszać a wiadomo że robią się coraz bardziej ruchliwe to też w ten sposób będą spalać mleczko.
Chyba nie powinnyśmy się martwić, bo jakby nie było przybierają na wadze. Ja jedynie jestem trochę uczulona bo mnie nasza pani nefrolog ( Łukasz ma powiększony kielich miedniczkowo- nerwkowy) mówiła że gdyby nie przybierał na wadze albo za mało to musimy znacząc działać.W ogóle mówiła coś o cewnikowaniu itp...
karen my nie ważymy go co tydzień, bo nie mamy wagi a nie możemy się jakoś zebrać w sobie i iść kupić. No ale dokładnie 18 listopada ważył 5200g a teraz 18 stycznia waży 6200 więc w ciągu dwóch miesięcy przybrał równy 1kg.
Podobno dzieci teraz będą już wolniej przybierać, bo im więcej będą się ruszać a wiadomo że robią się coraz bardziej ruchliwe to też w ten sposób będą spalać mleczko.
Chyba nie powinnyśmy się martwić, bo jakby nie było przybierają na wadze. Ja jedynie jestem trochę uczulona bo mnie nasza pani nefrolog ( Łukasz ma powiększony kielich miedniczkowo- nerwkowy) mówiła że gdyby nie przybierał na wadze albo za mało to musimy znacząc działać.W ogóle mówiła coś o cewnikowaniu itp...
mała_mi88
30.09.2010; 3970g; 58cm
ale jesteście pod opieką tej pani nefrolog?
tak, co miesiąc mamy usg brzuszka u niej. Tylko że w chwili gdy mały złapie jakąś infekcję albo coś zmieni się w jego zachowaniu mamy się z nią kontaktować i zrobić jeszcze posiew moczu. Tak samo gdyby jego apetyt zmniejszył się, bo u takiego dziecka wszystko może zmieniać się z dnia na dzień. Powiedziała nam lekarka że jak będzie coś nie tak to będzie trzeba go cewnikować, antybiotyk dać i to oznacza szpital... dlatego mamy być czujni, bo bakterie dzieci z taką wadą szybko atakują.
reklama
dobranocka
podwójna październikówka!
A czemu macie kontrolne wizyty u okulisty?? Trzeba iść z dzieckiem??
Podziel się: