Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Obawy dotyczące niemowląt

reklama
My już 3 dni z katarem. Czy oprócz kropelek Nasivin Soft 3-4 razy na dobę i raz na jakiś czas płukania solą fizjologiczną (+ frida = wrzaaask ) mogę Olkowi jakoś ulżyć? Staram się, żeby leżał na brzuszku lub boku.
Jak długo trwa katarek u takich maluszków?
 
Efa u nas jak pojawił się katarek to stosowaliśmy Euphorbium do noska i do tego woda morska do nosa + frida. Chyba nie ma żadnego innego sposobu na ulżenie dzieciaczkom, jak to się mówi " katar leczony trwa tydzień a nieleczony 7 dni :-)". Do tego powietrze w pokoju w którym śpi powinno być nawilżone i żeby nie było zbyt ciepło, bo w cieplejszym się gorzej oddycha. Lepiej cieplej ubrać i okryć dziecko niż żeby spało w saunie. U nas katarek trwał 5 dni. A potem już zanikł. No i tak jak piszesz kładzenie na brzuszku szczególnie po nakropieniu wodą morska, bo wtedy wszystko fajnie spłynie no a później do dzieła fridą:-)
 
u nas katar trwa już dwa tyg-też używamy kropel do nosa,soli morskiej+ fridy...kupiłam nawet nawiżacz powietrza. Ostatnio jest trochę lepiej ale i tak jeszcze walczymy z tym przeklętym katarzyskiem:-(
 
Podobnie jak napisała Mała_mi ja Laurze do noska aplikowałam wodę morską i 3x dziennie euphorbium (jest homeopatyczny). Poza tym kładzenie na brzuszku pomaga i ściąganie fridą. Na początku na fridę nie reagowała, ale po jakimś czasie też był płacz. Uspokajaliśmy ją grzechotkami lub telewizorem.
 
ja Zu robiłam inhalacje z soli fizjologicznej nebulizatorem. urządzenie trochę kosztuje, ale sprawdza sie rewelacyjnie. maść majerankowa pod nosek na noc, a za dnia bagietką do uszu troszkę wazelinką smarowałam też w środku, ładnie nawilżało i frida nie podrażniała skórki. super też sprawdzało się nalanie kilku kropelek olbas oil na watkę i położenie w łóżeczku, żeby dzidzia oddychała.
i koniecznie opukuj małemu plecki! żeby ten katar nie ściekał tam i nie daj Boże do zapalenia oskrzeli nie doszło.
 
Ida Sierpniowa pisze:
a ja z innej beczki: dzisiaj na wizycie u lekarza (drugie szczepienie) dowiedziałam sie że wargi sromowe u dziewczynek jak najbardziej rozchylać i normalnie myć!!! a w szpitalu wręcz wrzeszczeli żeby nie ruszać, broń Boże... i weź tu człowieku bądź mądry... A JAK WY ROBICIE?????????
Kliknij żeby rozwinąć...
ja myje normalnie podczas kapieli, przyzmianie pieluchy tez przecieram, ale delikatnie, nie dlubie TAM paluchami;)
a chusteczek nawilzajacych uzywam rzadko, pitole sie z platkami i woda-ale tak sie przyzwyczailam, ze upierdliwe to dla mnie wcale nie jest;)
 
reklama
Ja tez rozchylam i przecieram, nie wyobrazam sobie, zeby tam jej nie umyc. Moja mama pracuje w szpitalu na oddz. dzieciecym i mowila mi, ze nieraz matki z dziewczynkami przyjezdzaly z infekcjami drog moczowych, ktore mialy tam tyle 'twarogu', ze lekarze pytali wrecz matek, ktore polozne na szkole rodzenia tak zabranialy tam ingerowac. Gdzie ja chodzilam tez tak mowily:| ale mysle, ze lepiej przetrzec delikatnie niz w ogole nie zagladac tam i zeby dziecko nabawilo sie infekcji przez brak odpowiedniej higieny.
 
Do góry