A ja jakos powolutku daje rade...tylko za odkurzanie sie nie lapie w ogole - to robi moj M. Zreszta w innych czynnosciach tez bardzo mi pomaga :-)
A po porodzie mysle, ze dam rade spokojnie, bo to ze czegos teraz nie robie to wynika tylko z tego, ze brzuszek przeszkadza, albo potem boli.....
A po porodzie mysle, ze dam rade spokojnie, bo to ze czegos teraz nie robie to wynika tylko z tego, ze brzuszek przeszkadza, albo potem boli.....