o tym co nas gryzie,raduje ...czyli pogaduchy o wszystkim i o niczym!!!

[Mona2903]

SAMI ale za to wagowo nadrobiłas :-)

 

[aneta23]

hihihihihi ten film w sobote na 2 my z moim kochanym M tez ogladalismy...NICZKA - ja jestem z Warszawy, szpital mam juz wybrany, bede tam tez chodzic do szkoly rodzenia od 22.01

 

[Lenorek]

ja tez jestem z Warszawy, szpital mam wybrany i Szkole rodzenia równiez

 

[niczka]

Aneta23 & Lenorek to w jakich szpitalach rodzicie? Ja stawiam na bielanski

 

[Mona2903]

Kórcze ale pech, czemu przegapiłam ten program.:sick:
Tak chcialam cos takiego obejrzec. Muszę w takim razie sobie kupic gazetę.

 

[Mona2903]

A dziewczyny, a może pamietacie tytuł tego filmu z soboty, proszę napiszcie, moze uda mi się ściągnąc z internetu.

 

[aneta23]

NICZKA, ja bede rodzic w szpitalu im. Świetej Rodziny na ul. Madalińskiego. Zastanawiałam sie jeszcze nad szpitalem sw. Zofii na Żelaznej, ale tam nie dosc ze drogo to jeszcze strasznie spadły mu opinie. Oczywiscie na temat kazdego szpitala sa opinie i pozytywne i negatywne, ale z tego co czytalam to ten na Madalinskiego wypada dosyc dobrze. No i jeszcze jeden plus - to jeden ze szpitali do ktorych mam najblizej.
A tu mozna sobie poczytac informacje i opinie o roznych szpitalach Fundacja Rodzi

 

[aneta23]

A tytuł tego filmu z soboty to: "W łonie matki"

 

[anusia_ch]

Dziewczyneczki,
a ja myślałam, że już tu z nikim nie pogadam na temat warszawskich szpitali;-) . Ja co prawda jestem z Piastowa, ale to w zasadzie sypialnia Warszawy. Olę urodziłam w szpitalu im. Orłowskiego, teraz myślę o Solcu.
Co do filmu to też go oglądałam, fajna sprawa i dużo ciekawych rzeczy.
Nie stresujcie się porodem, ja za pierwszym razem myślałam, że przecież nie ja pierwsza i nie ostatnia, a mimo bólu jest to przeżycie naprawde fantastyczne. Teraz jeszcze o tym nie myślę, widocznie nie było tak źle, skoro zdecydowałam się na kolejne dziecko. Jeśli macie jakieś pytanka to chętnie odpowiem .
Pozdrowionka

 

[aneta23]

Ja sobie tez wlasnie powtarzam, ze przeciez tyle kobiet rodzi i zyja.....a kiedys to przeciez w ogole nie znieczulano przy porodzie....wiec i ja sobie z pewnoscia poradze.....:-)