A
Anja26
Gość
No właśnie, na razie tylko kwas foliowy.
Może faktycznie powinnam, choć ja to mam takie dziwne podejście, że dopóki mi gin na usg nie powie, że można się cieszyć i założy mi kartę ciąży, to boję się czegokolwiek, gdzie jest napisane "dla kobiet w ciąży". Taki dziwak ze mnie.
A Wy coś łykacie?
ja birore witaminy caly czas nawet jak nie bylam w ciazy, biore zestaw dla kobiet aktywnych
chodz jem bardoz duzo owocow i warzyw i to do tego w wiekszosci bio to i tak widze roznice szczegolnie w paznokciach i wlosach