reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

O porodach...

dobre sobie ja nie wyobrażam sobie mojego drugiego porodu, to jak pierworódka ma go planować? I potem nastapi zdziwienie heh
A jak chce to napisz jej jak planujesz aby wyglądał poród i ciekawe co ona na to odpowie ;P

Właśnie dziś urodziła moja bliska kuzynka - tydzień po terminie, pierwsza ciąża, po 12 godz. porodu /malutka nie mogła wejść w kanal rodny/ rodzice kuzynki wkurzyli się na lekarkę, że bagatelizuje sprawę i zadzwonili do ordynatora, który przybyl i po usg zarządził natychmiastową cc, bo mała szla twarzyczką i dlatego nie mogła wyjść... no ale wszytsko skończyło się dobrze i już jest po wszystkim.
 
reklama
no wlasnie tez tak mysle przeciez to dla mnie NOWOSC jesli moge tak powiedziec...to jak ja mam to napisac... zreszta teraz mysle nie np o znieczuleniu a potem moge zmienic zdanie i co?? nie beda juz mnie pytac? tylko poczytaja moj plan i to zrobia co tam napisalam ... a tak nie chce... co z tego ze np chce w basenie rodzic jak mi nie wyjdzie to co? doopa... i np jak bedzie bolalo to tez nic z tego planu bo w basenie to znieczulenia nie wolno tylko gaz a to ponoc tylko na poczatku pomaga... ale glupoty mialam zadzieje ze ktos mi powie jak to napisac... ale chyba dam sobie z tym spokoj bo i tak pewnie nic z tych planow nie wypali...:dry:
 
buziaczek ja w pierwszej ciazy pisałam cos takiego. Mialam go w ksiazeczce, ale nie wiem czy polozne to czytały. Nie pamietam za bardzo co ja tam pisałam, ale teraz juz nie pisze bo to nie ma sensu. Wszystko w praniu sie okaze.
 
dobre sobie ja nie wyobrażam sobie mojego drugiego porodu, to jak pierworódka ma go planować? I potem nastapi zdziwienie heh
A jak chce to napisz jej jak planujesz aby wyglądał poród i ciekawe co ona na to odpowie ;P

Właśnie dziś urodziła moja bliska kuzynka - tydzień po terminie, pierwsza ciąża, po 12 godz. porodu /malutka nie mogła wejść w kanal rodny/ rodzice kuzynki wkurzyli się na lekarkę, że bagatelizuje sprawę i zadzwonili do ordynatora, który przybyl i po usg zarządził natychmiastową cc, bo mała szla twarzyczką i dlatego nie mogła wyjść... no ale wszytsko skończyło się dobrze i już jest po wszystkim.

Dzieki Bogu, ze po tego ordynatora zadzwonili, bo pewnie by sie jeszcze meczyla kilka godzin...biedna...

Wiesz Pastela, tu jest troszke inaczej, bo na ten plan nie skladaja sie jedynie takie wlasnie pobozne zyczenia, ale rowniez preferencje typu: czy chce rodzic w wannie, jaki rodzaj znieczulenia sie chce... Czy chce by byl to porod rodzinny, czy moze zycze sobie jedynie towarzystwo poloznej... Czy chce muzyke, aromaterapie, masaz...ale tak jak pisalam wyzej- mozna sobie napisac co sie zyczy, a zycie to samo zweryfikuje...

Ja tez musze taki plan napisac wlasnie i chcialbym to przemyslec dobrze, bo wiem, ze u nas czytaja i sie tym sugeruja...
 
harsh a jak ja np chce w basenie sprobowac moze sie uda... ale jak bardzo bedzie bolalo to chce epidural da sie tak zeby wyjsc w dobrym momencie ze tak powiem bo zzo musi miec czas zeby zadzialac... nie? bozzze nie znam sie na tych porodach ...masakra to dla mnie:baffled:
 
No tak. Moj pierwszy porod tak szybko poszedl, ze nie bylo czasu na jakiekolwiek znieczulenia np.. Ale siostra K. sobie lezala w wannie caly czas, chociaz urodzila na sucho, bo tak wolala... No i epidural warto rozwazyc gdy sa skurcze, a nie ma rozwarcia.
Swoja droga to ostatnio czytalam, ze po zzo ma sie bardzo okropne bole glowy i plecow..ale to chyba tez zalezy od osoby...
 
dziewczyny po znieczuleniu zzo należy dużo pić płynów (najlepiej wody) nawet jak się nie chce pić, to w tedy głowa nie boli i niema się zawrotów głowy no i tak nie mdli.
 
reklama
Do góry