reklama
Beatka25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2006
- Postów
- 1 298
Co do biszkoptów bezglutenowych to można je kupić w sklepach ze zdrową żywnością (6,5zł za paczuszkę) a także w Piotrze i Pawle. W markecie ponoć są droższe ale o ile to nie wiem. Kupiłam raz takie biszkopciki ale Mateusz nie chciał ich za badzo wcinać bo były twardawe jakies takie w ogóle bleee. Szkoda mi ich było więc je sama zjadłam. ;D
Beatko smacznego życzę Mateuszkowi.
Wronka ja nie podaję biszkoptów, więc nie pomogę. Też mam 10kg klocka.
Nie widziałam ich też nigdzie poza internetem.
Edziu ja dawałam owoce z 2 łyżeczkami jogurtu naturalnego(na ok. 200 gram owoców) i nic się nie działo.
Etka uważam tak jak April- skonsultuj taką zmianę z kompetentnym lekarzem.
Agatko prawda, że w moim wypadku grzechem by było nie gotować samemu?
Wronka ja nie podaję biszkoptów, więc nie pomogę. Też mam 10kg klocka.
Nie widziałam ich też nigdzie poza internetem.
Edziu ja dawałam owoce z 2 łyżeczkami jogurtu naturalnego(na ok. 200 gram owoców) i nic się nie działo.
Etka uważam tak jak April- skonsultuj taką zmianę z kompetentnym lekarzem.
Agatko prawda, że w moim wypadku grzechem by było nie gotować samemu?
Wronka ja kupiłam biszkopty kukurydziane w sklepie ze zdrową żywnością,nawet dałam Maćkowi dwa,ale po pierwsz strasznie się kruszą bo są bardzo miękkie i jak Maciek wziął do łapek to zostały tylko okruchy,a po drugie to przeczytałam skład i okazało się że są jajka...więc u nas odpada bo skaza białkowa....więc zjadłam całą paczkę sama...pycha były!
Ale kupiłam też w tym sklepie chrupki kukurydziane..bardzo fajne bo długie...mają prawie 20cm i są tylko i wyłącznie z kaszki kukurydzanej bez żadnych konserwantów,barwników i innego badziewia...polecam :laugh:
Etka to dobrze że w końcu wzięłaś sobie do serca nasze gadanie...tzn.pisanie.... uważam że nie powinnaś eksperymentować z mlekiem modyfikowanym tylko iść do porządnego lekarza po poradę...co to za mleko modyfikowane z mlekovity?chyba nie dla małych dzieci?
Ale kupiłam też w tym sklepie chrupki kukurydziane..bardzo fajne bo długie...mają prawie 20cm i są tylko i wyłącznie z kaszki kukurydzanej bez żadnych konserwantów,barwników i innego badziewia...polecam :laugh:
Etka to dobrze że w końcu wzięłaś sobie do serca nasze gadanie...tzn.pisanie.... uważam że nie powinnaś eksperymentować z mlekiem modyfikowanym tylko iść do porządnego lekarza po poradę...co to za mleko modyfikowane z mlekovity?chyba nie dla małych dzieci?
Kurcze ja kupiłam też chrupki kukurydziane, ale ona nie wie , że jej trzeba zjeść. Bierze go do buzi, robi minki i mamla go aż sie przykleja do rączki. A potek to już nie jest nim zainteresowana. Dałam jej biszkopty, myślałam ,że będzie lepiej , ale miażdzy je i same okruchy zostają. A jak wasze dzieci od razu zakumały i jadły????????????????
reklama
Vit Szymek dostał chrupka do rączki, wsadził go sobie do buzi i zrobił zdziwioną minkę, po czym odgryzł kawałek dziąsłami i zaczął memlać, więc już przy pierwszej chrupce wiedział co robić.
Jedyne z czym ma problem to ze zjedzeniem końcówki, która jest w zaciśniętej piąstce. Tak śmiesznie próbuje językiem, ale z reguły wyrzuca końcówkę z rączki o ile zechce się odkleić
Z biszkoptami nie próbowałam.
Jedyne z czym ma problem to ze zjedzeniem końcówki, która jest w zaciśniętej piąstce. Tak śmiesznie próbuje językiem, ale z reguły wyrzuca końcówkę z rączki o ile zechce się odkleić
Z biszkoptami nie próbowałam.
Podziel się: