reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

O i dla maluszka ( żywienie, rozwój, akcesoria)

Oki nie zrozumiałam Cię MADZIKK29.
Lekarz i położna wiedzą, bo nie wiedzieliśmy dlaczego,bo po tych mlekach modyfikowanych często zwracała.I zaczynaliśmy od HUMANY kończąc na BEBIKU,te dla alergików nie zalecił i tak pozostaliśmy na kartonie...

Jak narazie Olka mi nie choruje,raz na miesiąc chodzę z nią do kontroli,ale nie ma żadnych obaw co do jej zdrowia i sprawności ruchowej.Rozwija się prawidłowo i mam nadzieję że tak dalej będzie!!!!

A budyń już gotowałyście?Nawet można sporządzić to na mleku modyfikowanym!
 
reklama
Etka ja nie robiłam budyniu ale Paula tak,a to jej przepis z 1 strony:
można zrobić budyń na mleku modyfikowanym:
Kisiel mleczny
- 6 miarek mleka modyfikowanego
- 180 ml wody
- 8g mąki ziemniaczanej
- 1/2 żółtka jaja
- deserek lub soczek do smaku
Mleko wymieszać z połową wody. Do drugiej połowy dodać żółtko i ciągle mieszając zagotować, na koniec wlać mleko. Można polać deserem lub sokiem.
Można zrobić bez żółtka i też wyjdzie.
 
Etka - ja też jestem w szoku. Sos z wątróbki??? Mleko z kartonu??? dziwię się, tym bardziej, że piszesz że Mała zwracała po Humanie i po Bebiku, może trzeba było spróbować NANa?Z tego co wiem to te dwie mieszanki o których piszesz mają dużą zawartość laktozy dlatego niektóre dzieci źle tolerują te mleka (ja tak miałam z moją córeczką - wymiotowała po Humanie aż miło i lekarz polecił mi NAN).
Nie myślisz co będzie potem? Miałam znajomą, która raczyła 6-cio miesięczne dziecko gulaszem, "bo lubiło" i skutek był taki że mała miała powiększoną wątrobę.
 
Etka, jeśli nie jesteś trollem to powiem Ci tak: od dawna jestem zdania, że skoro do prowadzenia głupiego samochodu trzeba zdać trudny egzamin, to i przed poczęciem dziecka by się przydal jakiś test. Choćby na inteligencję. Jeśli Twój lekarz wie, co wyprawiasz i to akceptuje, to powinien za to beknąć zdrowo przed komisją etyczną izby lekarskiej. Ale jednak mam nadzieję, że jesteś trollem >:D >:D >:D

Włąśnie wyczytałam na mamach czerwcowych, że i chleb jej dajesz????????????????????????
Dżizas.
 
Szczerze mówiąc to i ja jestem w szoku! Co do glutenu to w innych krajach normy są nie tak ostre, jak w Polsce, ale dawanie takiemu maluszkowi watróbki (przecież nawet w ciąży jej nie wolno jeść, bo ma ogromne ilości witaminy A, poza tym watroba to organ, w którym się zbierają jak w filtrze wszelkie trucizny) albo mleka krowiego (dziecko nie powinno go dostawac do końca 2 roku życia) to dla mnie niepojęta bezmyślność.
 
A tak na marginesie, to moja teściowa w ten sposób załatwiła mojego męża: dawała mu niemal od urodzenia chleb (30 lat temu przylepka z chleba to był świetny gryzak dla ząbkującego dziecka ;)), dawała, dawała i "nic mu nie było", tylko potem nagle zaczął chudnąć, miał fatalne wyniki krwi, długo szukano przyczyny, okazało się, że ma celiakie, alergię na gluten - i wcale nie w niemowlęctwie się to okazało, miał 2 latka.
 
Wezmę wszystkie uwagi to do serca! A zwłaszcza z tym chlebemi!
A mam pytanie,które już wcześniej napisałam: Czym nasze babcie karmiły naszych rodziców? Przecież nie było mlek modyfikowanych??????
 
Etka to nieszkodzi, że nie było wtedy mlek modyfikowanych, ale nie było też tak ogromnego zanieczyszczenia środowiska jakie jest teraz. Jeżeli dziecko źle reagowało na mleko krowie to karmiła je mamka- z piersi, a często nie eksperymentowano z mlekiem krowim tylko od razu jeśli matka nie mogła karmić dziecka to zatrudniano mamkę.
Mleko krowie z kartonu zawiera w swoim składzie metale ciężkie, pestycydy, a Ty nie masz kontroli nad tym co jest w takim kartonie. Obróbka HT nie niszczy szkodliwych pierwiastków, a jedynie zabija bakterie, dlatego takie mleko się nie kwasi gdyż jest pozbawione bakterii.
To, że Twoja córka je obecnie toleruje nie znaczy, że w przyszłości nie będzie mieć problemów ze zdrowiem o czym Dziewczyny napisały, a czego jej absolutnie nie życzę.
Uważam, że można dziecku podawać różne rzeczy do spróbowania, warzywa z własnego talerza, soki, delikatne mięsko, ale nie można przesadzać bo bardzo łatwo jest zrobić coś źle, a to są dzieci i my jesteśmy po to by je chronić. Nie muszą jeść tego co dorośli. Na wszystko  jest czas- na gluten i na mleko krowie z kartonu.
Rób jak uważasz, ale nie popieram Twojego sposobu żywienia i uważam, że niepotrzebnie siejesz zamęt na tym wątku.
 
reklama
Etka mleko modyfikowane nie jest na bazie mleka kobiecego, tylko krowiego poddane procesowi humanizacji, poniewaz ma znacznie wiecej soli i bialka niz mleko z piersi, a skladniki te obciazaja nerki. Ma zbyt malo zelaza. U niektorych dzieci dzieci powoduje np. krwawienie w jelitach, a taki nawet niezauwazalny uplyw krwi (bo golym okiem w stolcu nie widac)  moze doprowadzic do anemii.

Nie wiem czym nasze babcie karmily naszych rodzicow jesli nie mogly karmic piersia? Moze mlekiem sojowym a moze i krowim... nie wiem??? Ale ile dzieci po tym chorowalo a moze i nadal choruja jako dorosli? Tego nie wiemy!

Na szczescie medycyna, badania i nauka ida na przod! Gdyby tak nie bylo, to dalej siedzielibysmy w jaskiniach i krzesali ogien...
 
Do góry