reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

o badanich hormonalnych dla starających się...

ja powiem tylko tyle, wiele ginekologów tak robi, tzw lajtowe podejscie do sprawy a jak potem jak jego pacjentka poroni to zwala to na przypadek...a okazuje sie ze jednak gdyby zrobiono badania moznabylo uniknac tragedii

jak nie chcesz nigdy znaleśc sie w takiej sytuacji jak wiele matek-jak ja mama dwóch aniolków to radze ci zaufac bardziej swojemu rozsądkowi.. badania nikomu nie szkodza a wkońcu po nich możemy się wiele dowiedziec i odpowiednio przygotowac do ciąży bo chyba warto na te 9 miesiecy zapewnic maluszkowi przytulny domek (bez bakteri, zagrożeń). jest i tak takie malutkie i słabe musi walczyc od samego poczatku zeby sie zagnieździc, żeby dobrze się rozwijac więc chyba warto mu w tym pomóc, choc trochę ułatwic życie w naszym brzuszku... badania przeciez nie powodują tego ze sie spinamy, chyba raczej nas uspakajają jak jest wszystko ok a jak nie jest to pobudzaja nas do działania-naprawiania tego co złe w naszym organiźmie.

Ps kwas foliowy moze tez brac twój partner, ponoc dobrze działa na plemniki. to usłyszałam od lekarza i chyba sie z nim sprzeczac nie bede bo wątpie żeby kwas foliowy mógł zaszkodzic (w odpowiednich dawkach)
 
reklama
Ewcia i Pati


Zgadzam sie z wami. Pati - zgadzam sie ze badania sa potrzebne. Ewcia - zgadzam sie ze nadmiar badan stresuje. Chyba trzeba znalezc jakis balans w tym wszytskim

Co do poronien - to jednak w wiekszosci (przynajmniej mi sie tak wydaje) nie sa one wynikiem toxo czy chlamydi czy innej choroby. Wiekszosc to "niewyjasnione" przypadki. W to wlacza sie zla morfologia nasienia gdzie wystepowac moze ustanie rozwoju jaja plodowego. A tego nigdy sie nie dowiemy
 
Hej dziewczyny!

No więc byłam dziś znowu u mojej gin - tym razem zobowiązała mnie do zrobienia testu na toxo, cytomegalia, no i prolaktyna + test owulacyjny (który zrobiłam i są dwie kreseczki :-) - choć dużo bardziej ucieszyłyby mnie dwie krechy na teściku ciążowym :tak::-D).
Zrobię sobie jeszcze badania krwi - bo wiem, że co jakiś czas miewam słabsze wyniki.
Jak w tym miesiącu się nie uda, to mamy się oboje zbadać - ja - hormony, mąż - nasienie.
Dzięki za radę z tym kwasem foliowym dla męża - zaraz mu zaaplikuję! :happy: Mam nadzieję, że pomoże. W tym miesiącu mam takie bóle owulacyjne, że na pewno wszystko jest elegancko przygotowane dla dzidziusia. ;-)Tylko czekać, aż tam zawita. :tak:
 
Witajcie, ja też jestem zdania, że ginekolodzy czasem lekceważąco podchodzą do tematu badań.
Mój jak mu powiedziałam, że zamierzam się starać o dziecko przepisał mi Duphaston (na wyregulowanie cyklu po odstawieniu tabletek) i powiedział że mogę zacząć brać kwas foliowy. Nie zlecił mi jednak żadnych badań. Zrobiłam badania we własnym zakresie (rózyczka, cytomegalia, toxoplazmoza, morfologia krwi, mocz). Badania wyszły ok i udało nam się zajść w ciążę.
Jestem zdania że zrobienie badań zmniejsza stres - masz wtedy poczucie, że zrobiłaś wsystko żeby zadbać o dziecko i zwiększyć szanse na zajście w ciążę.
 
Lekarze moze i podchodza do tego wszystkiego rutynowo.pamietam ze nigdy nie mialam badan hormonalnych dostajac tabletki anty,a chyba powinno sie je robic.teraz staramy sie juz kilka mc i jak dotad niestety bez rezultatu.Sama zdecydowalam sie na badania.mysle ze zawsze mozna o nie poprosic.mam chyba o tyle ulatwiona sytuacje ze pojde po prostu prywatnie.juz sie nawet umowilam na dwie wizyty ale co dokladnie bedzie robione,tego nie wiem.poza badaniami hormonalnymi oczyiwscie.Mam nadzieje ze to nic powaznego,ale jesli jest cos co przeszkadza nam w zajsciu w ciaze to wole to wiedziec teraz niz za rok.tu gdzie mieszkam najpierw kaza sie starac przez rok a dopiero potem sie ewentualnie interesuja.Zobaczymy co z tego wyjdzie,ale badania tak czy tak warto zrobic.Jest przykre kiedy nie udaje sie zajsc w ciaze,ale nie wyobrazam tez sobie w kolko jej tracic.
 
Witam serdecznie, od dawna śledzę to forum i bardzo mi sie podoba. Planuję zajść w ciąże z bardzo dużym wyprzedzeniem ( za jakieś 18 m-cy). Pragnę tego niesamowicie jednak szkoła w weekendy i raty kredytów mi to uniemożliwiają :-(.
Jednak chciała bym sie przygotować jak najlepiej do roli mamuśki :biggrin2: dlatego postanowiłam że już teraz zaczne odkładać po mału pieniążki - nieduże kwoty które nie obciążo miesięcznie mojego domowego budrzetu, a zawsze troszke sie uzbiera. Postanowiłam też przejść na zdrowsze jedzenie (zdażały mi się fastfudy).

Wiem że może to za szybko - ale cuż mam nadzieje że ten czas szybko mi zleci. Czy są może jeszcze jakieś równie niecierpliwe kobitki;-) lub ktoś ma dla mnie jakieś rady odnośnie przygotowania się do tego okresu :confused:
 
tak sie zastanawiałam czy jakaś djeta - wiadom że dużo witamin i wogule ale np jakieś ćwiczenia?? Czytałam że warto poćwiczyć bo wtedy ciąże lepiej sie znosi i sam poród
 
Cwiczyc mozna, ale nie w trakcie staranek. Z duzym wyprzedzeneim powinno se cwiczyc - ogolnie dla zdrowia, oraz zeby wzmocnic miesnie plecow i brzuszka. W samych starankach nie cwiczy sie, bo to obniza ukrwienie narzdow - a powinno byc odwrotnie
 
dziekuje za odpowiedź nie wiedziałam tego, myślałam że należy ćwiczyć cały czas tylko ewentualnie zmieniać te ćwiczenia w zależności od tego czy jesteśmy przed ciążą czy już w ciąży i w jakim trymestrze
 
reklama
ewelina28 trzymam kciuki by było OK!! daj znac po badaniach!
ja mam pytanko-mam zrobic w tym cyklu progasteron (mam niski) i lekarz kazał mi zrobic 3razy po owulacji.Po co az 3 x? w jakich odstepach robic badania? prosze o odpowiedz jak ktos sie orientuje
pozdrawiam
aga
Masz zrobić 3 razy dlatego, że progesteron może zmieniać się bardzo szybko. Możesz zrobić przykładowo dzień po dniu. Wtedy się okaże czy cały czas masz niski progesteron, czy to był jednorazowy skok w dół.


Ja miałam w 24 dc robione następujące badania w związku z mleczną wydzieliną w piersiach:
prolaktyna 13,95 ng/ml - w normie
TSH 1,71 mU/L - w normie
progesteron 31,04 ng/ml (norma 1,7-27)
- co to może oznaczać owulacja była prawdopodobnie w 19 dc i jest to pierwszy miesiąc starania po odstawieniu tabletek. Obecnie jestem w 28 dc.
 
Do góry