cukier.wanilinowy
Usmiechnieta_mama
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2010
- Postów
- 3 286
Tak, to ze byly komplikacje z dzieckiem i nie tylko. Po pierwsze polozne nie zauwazyly ze po porodzie czesc lozyska zostala w srodku brzucha i dzieki temu 8tyg pozniej prawie sie wykonczylam dostajac masakryczny krwotok. Wystarczylo zeby dobrze sprawdzily lozyso i sierowaliby mnie na lyzeczkowanie... To juz nic ze podczas porodu nie chcialy mi dac nic na znieczulenie bo stwierdzily ze nie jest tak zle, pomimo ze je wrecz blagalam. siedzialy w kącie jadly ciastka i chichotaly. podeszly dopiero jak krzyknelam ze chyba bede rodzic, no i w ostatniej chwili bo dziecko juz wychodzilo. a po porodzie tez nie powiem zeby byly jakies sympatyczne. kiedy lezalam juz chyba tydzien czasu lekarka od matek kazala poloznym zajac sie przez noc dzieckiem a mi kazala odpoczac (pierwsze ciezkie noce zajmowania sie maluchem sama). Trafilam na zla zmiane... wziely dziecko a rano ta sama pielegniarka ktora go brala przyszla sie zapytac jak maluch, czy cos jadl (mial problemy z laknieniem przez bakterie w moczu). Prawie na zawal padlam, powiedzialam ze dziecko bylo w nocy pod ich opieka, ta zaczela krzyczec ze ona nic o tym nie wie (a sama dziecko brala) i przywiozlami go... glodnego, z odparzona pupcia, z kupa pod pachy prawie. A to tylko 2 historie tyczace sie zachowania personelu, ktore nie powinno miec miejsca i ich zaniedbania. Spedzilismy tam 2tyg i wcale nie bylo milo. Dziecku teoretycznie nic nie bylo oprucz bakterii w moczu, choc ja widzialam ze jest siny wokol noska i ust, ale panie pielegniarki to olaly, stwierdzily ze jest zolty a nie siny (choc zoltaczki nie mial). Dopiero po tyg. od wyjscia okazalo sie ze dzieco ma bezdechy, jak mu sie pogorszylo i zaczal mi sie dusic na rekach. Wtedy wyslali nas do proocimia. Wiec nie moge powiedziec ze mam dobre wspomnienia zwiazane z naszym szpitalem. Moze mialam pecha, moze gdybym trafila do szpitala za te 3tyg jak mialam w terminie to wygladaloby to inaczej. Ale zrazilam sie okropnie do nich i nie chcialabym juz tam wiecej rodzic.