Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Hahah to samo mi przeszło przez myślWszystkie dziś chyba trzonują, bo taka cisza. Dobrze dobrze, bo będzie wysyp kresek wreszcie
u mnie dzisiaj leniwie, odwiedziny u moich rodziców. I jakies zmęczenie mnie ogarnęło cały dzień chętnie bym przespała 
Tak, tak! Faceta z domu wypuszczamy tylko z pełnym brzuchem i pustymi jajkamiheheh wiesz moj zostanie napewno dzis zaspokojony ;p nie chce go zostawic z pelnymi jajcamiale ja hm tylko palcoweczka by wchodzila w gre ;p ale chyba bym sie krepowala ;p a tampona boje sie wlozyc bo mimo wszytsko mam sie oczyscic. Jeżu hehe co ja wypisuje
Mnie też, właśnie leżę, ale pół dnia w kuchni spędziłam, wiec teraz mogę się polenićHahah to samo mi przeszło przez myśl
To pochwal się co dobrego upichciłaśMnie też, właśnie leżę, ale pół dnia w kuchni spędziłam, wiec teraz mogę się polenić
Nie ta grupa. Tutaj osoby zapisane testują, przejdź na wątek czy ten test jest pozytywny.Kobietki, czy tylko ja tu widzę cień? Jutro chcę iść na betę, ale oszaleje do jutrzejszego wieczora
Zdjęcie wyostrzone, bo ciężko było uchwycic na zdjęciu ten cień
Od 6 lat sie staramy o dzidzie, w tamtym roku Mąż wyjechał za granice, a we wrześniu mieliśmy tak potężny kryzys, że praktycznie były podpisane papiery rozwodowe, ale udało Nam się dogadać w grudniu..
Zobacz załącznik 1487551
Polecam zapoznać się z pierwszym postem w tym temacie.Kobietki, czy tylko ja tu widzę cień? Jutro chcę iść na betę, ale oszaleje do jutrzejszego wieczora
Zdjęcie wyostrzone, bo ciężko było uchwycic na zdjęciu ten cień
Od 6 lat sie staramy o dzidzie, w tamtym roku Mąż wyjechał za granice, a we wrześniu mieliśmy tak potężny kryzys, że praktycznie były podpisane papiery rozwodowe, ale udało Nam się dogadać w grudniu..
Zobacz załącznik 1487551
Właśnie nic specjalnegoTo pochwal się co dobrego upichciłaś
, ale tu śniadanko, tu jakieś croissant z kinderkami , jakieś sałatki, później obiadek i tak zeszło 
U mnie jeszcze staryWidzę, że ktoś zmienił avatara
U nas w związku seks podczas @ sie zdarzał, bo łagodzil przy okazji bóle, czasami na początku dni czasami pod koniec. My nie mamy " krempacji " z niczym.... chwilę po poronieniu również - jakoś tak nam to pomogło, potrzebowalismy siebie nawzajem i bliskości. Jedyny czas gdy kompletnie nie mam ochoty na seks, gdy ktoś bliski ulega wypadkowi lub umiera, to te kilka dni jestem wyłączona seksualnie bo przeżywam silne emocje.heheh wiesz moj zostanie napewno dzis zaspokojony ;p nie chce go zostawic z pelnymi jajcami
hehe i tego sie trzymam zawsze ;p moj zmowi ze ze mna to ma dobrze nawet przy @. Bo ja to taka zboczona s...czka ;pTak, tak! Faceta z domu wypuszczamy tylko z pełnym brzuchem i pustymi jajkami
