reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

Hejka,
Sorki że tak wbijam z buta ale mam zabiegany długi weekend. Mam pytanie z innej beczki...
Chciałabym zrobić mężowi jakiekolwiek badania, mija już trochę miesięcy naszych starań i myślę że muszę sprawdzić co u niego. Nigdy się w tym za bardzo nie orientowałam, bo jakoś w głowie ciągle myśl, że to ja nie trybie. Oprócz badań nasienia (to chciałabym może później) co na początek? Wrzuciłam coś do koszyka żeby pokazać Wam listę i mieć pogląd czy to byłoby spoko, czy czegoś brakuje? Myślę jeszcze o tarczycy.
Myślę, ze na poczatek spoko, ale jednak dla mnie kluczowe jest badanie nasienia i zrobiłabym je jak najszybciej
 
reklama
Ja mojemu nawet nie mowie ze robię test ciążowy 10dpo 🤣 a owulaki zaczynam robić od 10dc 😁 moja sobota pracowicie od samego rana wykorzystuje że mam wolne więc nadrabiam wszystko co się da 🤣
mój też chyba by tego nie ogarnął dwie kreski to już ciąża co nie 😁? Hihi my się dzisiaj wybieramy na obiad do teściowej urodzinowy ale dopiero po 16 a ja już gotowa, posprzatane uff :)
 
Dzień dobry z czerwonego przylądka. Chyba przedawkowałam w końcu te suszone morele 😂 ostatnio zaczęłam się martwić że może coś nie tak z endometrium bo miałam okres ok 2 dni i raczej skąpy więc zaczęłam z morelami a teraz już 3 dzień okresu, brzuch boli i nie wieeeeem jak toooo zatrzymać 🤡
 
Dokladniento samo co koleżanka uważam. Inne bym później zrobila pierw te badanie nasienia.
ja bym w ogóle od tego zaczęła jeśli chodzi o faceta u siebie bym bardziej pilnowała tych wszystkich hormonów i witamin.. ale trzeba też pamiętać że w sumie zdrowa para ma około rok na starania, mam nadzieję że dobrze pamiętam.. ale fajnie od czegoś w sumie zacząć. Dobrze jest zrobić badania dla spokojnej głowy. Mi nawet jak mówili nie trzeba to zrobiłam nad 😉.
 
ja bym w ogóle od tego zaczęła jeśli chodzi o faceta u siebie bym bardziej pilnowała tych wszystkich hormonów i witamin.. ale trzeba też pamiętać że w sumie zdrowa para ma około rok na starania, mam nadzieję że dobrze pamiętam.. ale fajnie od czegoś w sumie zacząć. Dobrze jest zrobić badania dla spokojnej głowy. Mi nawet jak mówili nie trzeba to zrobiłam nad 😉.
Niby zdrowa para ma rok, to prawda. Ale jak zaczynasz sie badać i okazuje sie, ze jest problem to jest czlowiek zly na siebie, ze stracił miesiace na starania, ktore nie mialy szans sie udać.
Mój mąż zbadal nasienie po pol roku staran i wyszlo tragiczne, to powiedzial, ze każdemu bedzie mówił, żeby sie badac odrazu.
No punkt widzenia zależy od punktu siedzenia..
 
Niby zdrowa para ma rok, to prawda. Ale jak zaczynasz sie badać i okazuje sie, ze jest problem to jest czlowiek zly na siebie, ze stracił miesiace na starania, ktore nie mialy szans sie udać.
Mój mąż zbadal nasienie po pol roku staran i wyszlo tragiczne, to powiedzial, ze każdemu bedzie mówił, żeby sie badac odrazu.
No punkt widzenia zależy od punktu siedzenia..
i to też prawda, niestety jak starania nie wychodzą a z tyłu siedzi że jest coś ....to trzeba sprawdzić i tyle, tak też uważam sama tak zrobiłam mimo, że nawet lekarze mówili nie trzeba. Ja wolę spokojną głowę mieć :)
 
reklama
Swoją drogą szacun, ze udało Ci się tak szybko zaobserwować skręt bo bardzo szybko może on psa zabić, a objawy są czytelne choć wcale nie aż tak bardzo oczywiste u psa z taką ilością sierści. U doga czy dobermana np widać to jak na dłoni bo widać jak puchnie im brzuch, u bernola raczej tego nie zauważysz. Chociaż tez jak znasz i dbasz o swoje zwierzę to tez jest inaczej, jak mój zachorował na parwo to natychmiast wyczułam, ze jest z nim coś nie tak.

W ogóle po brzuchu nie było widać, wręcz nawet dotknęłam i stwierdziłam ok lekko twardy, ale nie stwierdziłam tragedii, wiec pojechał z mężem z moja nadzieja, ze trzeba mu dać coś na wymioty i będzie spoko 🙈 niepoprawna optymistka, oczywiście wiedziałam, ze to może być skręt, ale miałam nadzieje, ze nie. U weta tez byli zdziwieni, ze on trafił do nich od razu w zasadzie i w bardzo dobrym stanie. Nie zdążyła mu pęknąć śledziona ani nic w środku. No ale sondowanie nic nie dało.
A pierwszy objaw był taki, ze położył się inaczej na legowisku i miał smutna mine- od razu mówiłam do meza, ze coś z nim nie tak, jak go zawołałam i nie przyszedł to już tylko było potwierdzenie, bo na niego wystarczy spojrzeć i już koło mnie merda ogonem
 
Do góry