Hej, nie wiem czy ktoś już odpowiadał, bo nie mam czasu nadrabiać, właśnie wróciłam z teatru z mężem

Powinno się zrobić drożność przed stymulacją, ponieważ leki stymulujące nie są bez wpływu na cały organizm a przeprowadzanie stymulacji kiedy nie ma szans na zajście w ciąże przez niedrożne jajowody - jest bez sensu i szkodliwe. Logiczną kolejnością jest wiec najpierw zbadanie nasienia, później drożność a dopiero jak tu nie ma przyczyny to indukcja owulacji.
Lekarz w klinice powiedział mi, ze maksymalnie powinno się przeprowadzić stymulacje przez sześć cykli, jeśli po takim czasie nie ma efektu to nie robić tego więcej na chybił trafił, bo widocznie ta metoda nie zdaje w tym przypadku egzaminu a nadszarpuje rezerwę jajnikową.