nie, mam sobie sprawdzić w necie jaka to powinna być żarówka i zamówić i wymienimy wspólnie. Niby pierdola, ale ja po prawie 14 latach wróciłam za kółko miesiąc temu, miesiąc temu kupiłam sobie swój pierwszy samochód, żeby nie jeździć jego i od początku nie czułam jego wsparcia, np. pierwszy raz tankował mi pan z obsługi na stacji benzynowej i on mnie uczył jak się tankuje (drugi raz tankowałam wczoraj sama), ten pan ze stacji benzynowej mi wlewał płyn do spryskiwaczy, bo nie było (maz: musisz sobie kupić płyn do spryskiwaczy), sama sobie kupowałam trójkąt, kamizelkę odblaskową etc. Chyba poproszę brata, żeby mi pomógł wybrać żarówkę, a szwagra męża, żeby mi pomógł ją wymienić, bo z jakiegoś powodu mój mąż uważa, że powinnam być w tym zakresie samodzielna, a ja potrzebuje czyjej opieki i pomocy.