reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

reklama
Mąż ci kazał żarówkę wymienić w aucie??🥵
W naszym właśnie się przepaliła i mnie opitolił mój, że jeżdżę na jednej, a ja kurka nie widziałam serio. W końcu jak kieruje to niekoniecznie widze lampy z przodu...Także integruje sie:)
No, ale opitolil i teraz już 2 dni się umawia do serwisu, bo mamy tak zajefajnie, że samemu idzie rękę połamać przy wymianie...I tak se jeżdżę na jednej...
Niektóre mają tak cudnie, że trzeba ściągać zderzak 🤷‍♀️
 
nie, mam sobie sprawdzić w necie jaka to powinna być żarówka i zamówić i wymienimy wspólnie. Niby pierdola, ale ja po prawie 14 latach wróciłam za kółko miesiąc temu, miesiąc temu kupiłam sobie swój pierwszy samochód, żeby nie jeździć jego i od początku nie czułam jego wsparcia, np. pierwszy raz tankował mi pan z obsługi na stacji benzynowej i on mnie uczył jak się tankuje (drugi raz tankowałam wczoraj sama), ten pan ze stacji benzynowej mi wlewał płyn do spryskiwaczy, bo nie było (maz: musisz sobie kupić płyn do spryskiwaczy), sama sobie kupowałam trójkąt, kamizelkę odblaskową etc. Chyba poproszę brata, żeby mi pomógł wybrać żarówkę, a szwagra męża, żeby mi pomógł ją wymienić, bo z jakiegoś powodu mój mąż uważa, że powinnam być w tym zakresie samodzielna, a ja potrzebuje czyjej opieki i pomocy.
Jak podjedziesz na stację i będzie kumaty gościu to Ci wyciągnie i kupisz na miejscu i wymieni 💚.
 
mój mąż jest z jednej strony cudowny i kochany, winko mi zawsze kupi po drodze jak go poproszę albo składniki na pomidorową jak płaczę, że jest za zimno na wyprawę do sklepu, paczkę z paczkomatu odbierze, ale z tym samochodem to nie wiem co mu jest 🤷‍♀️ może to mój ojciec mnie przyzwyczaił do innych standardów, choć on z kolei żadnych prac domowych nie wykonywał, mama zasuwała, a mój mąż sprząta, piętrze, gotuje sobie itd. Ale jakoś ta głupia żarówka dziś mi przelała jakaś czarę goryczy 🤦‍♀️
Mi to wygląda jakby nie chciał żebyś jeździła, ale skoro jeździsz to żebyś zobaczyła z czym to się wiąże, ja to tak odbieram, możliwe, że błędnie 🤷‍♀️
 
reklama
Do góry