Anezka11
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2022
- Postów
- 877
Ratuje mnie przecinarka do tabletek ale muszę idealnie położyć najpierw całą tableteczkę, a później pół tabletesiuniło panie! Tak się da?!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ratuje mnie przecinarka do tabletek ale muszę idealnie położyć najpierw całą tableteczkę, a później pół tabletesiuniło panie! Tak się da?!
Ja się nie mogę przemócNa początku straszne się wydaje potem mechanicznie, sama mówiłam, że nie mq opcji, że będę mierzyć hahha
Właśnie przymierzam się do tego ale mam wątpliwości. Z jednej strony chcialabym spróbować chociażby po to by mieć poczucie że wykorzystuje możliwie wszystkie dostępne metody żeby zwiększyć szanse (myślę też nad monitoringiem), z drugiej strony jest to mój drugi cykl a ja już jestem mocno zafiksowana, zrobiłam dwa testy i po obu wyłam jak bóbr, widzę że już brak mi dystansu do tematu, jestem z reguły nieciepliwa osoba, plus mój wiek plus to że mam Hashimoto nasuwa mi czarne wizję że nigdy się nie uda i widzę że coraz mocniej się nakręcam . I myślę czy mierzenie temperatury nie pogorszy tego bo jednak codziennie rano będę myśleć o tymPolecam mierzenie temp.
Ja też, zwłaszcza że źle sypiam. Więc każda minuta snu jest na wagę złota. Do tego pracuje hybrydowo, w soboty mam kurs, a w niedzielę spie do południa. Nie ma szans na jakies mierzenie temperaturyKurde chciałabym , ale nie jestem zdolna aż do takich poświęceń
Kochana rozumiem. Ile masz lat? Jesli drugi cykl daj sobie czasu . Z hashimoto da się zajść, więc spokojnie. Monitoring oczywiście możesz zrobić, czy nawet zmierzenie temp., ale po to żeby wiedzieć czy jest owu, jeśli jest owu to daj sobie chwilę. Możesz sobie zrobić podstawowe badania listy która krąży i jak nie ma nic na pierwszy rzut niepokojącego to działajcie poprostuWłaśnie przymierzam się do tego ale mam wątpliwości. Z jednej strony chcialabym spróbować chociażby po to by mieć poczucie że wykorzystuje możliwie wszystkie dostępne metody żeby zwiększyć szanse (myślę też nad monitoringiem), z drugiej strony jest to mój drugi cykl a ja już jestem mocno zafiksowana, zrobiłam dwa testy i po obu wyłam jak bóbr, widzę że już brak mi dystansu do tematu, jestem z reguły nieciepliwa osoba, plus mój wiek plus to że mam Hashimoto nasuwa mi czarne wizję że nigdy się nie uda i widzę że coraz mocniej się nakręcam . I myślę czy mierzenie temperatury nie pogorszy tego bo jednak codziennie rano będę myśleć o tym
Dokładnie, mnie to by przerażało wstawanie na weekend podczas , gdy w tyg zaczynam prace o 6. 30 a wstaje o 5.30 , poza tym nie wiem czy było by to wykonalne, bo ja dużo pije i wstaje na śpiochu w nocy sikać zazwyczajJa też, zwłaszcza że źle sypiam. Więc każda minuta snu jest na wagę złota. Do tego pracuje hybrydowo, w soboty mam kurs, a w niedzielę spie do południa. Nie ma szans na jakies mierzenie temperatury
Mam nadzieję, ze jutro będzie skok. Albo przyjdzie @ ale ovu była więc dziwne byłoby to. Cofam się często do twojego wykresu i porównuje. Mozesz wyslać mi go w wiadomości ? Dzisiaj schodząc po schodach, w koszulce bez stanika tak mnie zabolaly przy schodzeniu, ze zdziwiłam się szczerze...Bo było zagnieżdżenie! Ja też miałam spadki, dopiero w 11dpo skok
Cudowne wieści miło zobaczyć w końcu 2 kreskiTakże chyba nie znikła
Dokładnie, ja bez budzika juz budzę się o 5 nawet nie 6 na mierzenie.Na początku straszne się wydaje potem mechanicznie, sama mówiłam, że nie mq opcji, że będę mierzyć hahha
Ja o 7 na zdalną nie mogę wstaćDokładnie, ja bez budzika juz budzę się o 5 nawet nie 6 na mierzenie.