reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

reklama
zaczęło się od głupoty. A skończyło na tym, że tak naprawdę to on nie chce tego trzeciego dziecka.
Nawet nie chce tego komentować.
Nie mam sił. Minął rok starań, a ja teraz usłyszałam takie słowa. Czuje jakbym dostała w twarz.
Potem się okaże, że to było w złości. A mi w głowie te słowa zostaną.
Odechciało mi się wszystkiego.
Naprawdę wszystkiego.
Mam taką kulkę w gardle teraz..
o rety, celny cios poniżej pasa... Przykro mi kochana
 
@Lili88 tulę Cię... znam sytuację, gdzie mąż w nerwach mówi takie rzeczy, żeby zabolało. Pytanie czy on mówił szczerze czy tylko po to aby wbić szpilę... Trzymam kciuki, ze niedługo pogadacie i jakoś wyjaśnicie konflikt. Natomiast rozumiem, że takie słowa będą zadrą w sercy długi czas...
 
Jestem ciekawa właśnie jak badanie nasienie wyjdzie u mojego, bo mój bardziej typ chłodzący 🙈
powiem Ci tyle: ja sobie gadam te swoje farmazony, ale tak naprawde uważam, ze to loteria. I te osrane plemniory to jakieś księżniczki. A niby takie męskie.
Mówiłam już, że np jak dobrze się prowadziliśmy to mój mąż miał gorsze wyniki niż jak w wakacje w naszych żyłach płynęła kiełbasa z grilla i browar.
 
reklama
Do góry