reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

reklama
Ja chyba się nie zapisze na testowanie w tym miesiącu.
Jestem po burzliwej kłótni z mężem wiec chyba starania zostaną zawieszone.
Nie mam słów.
Zawsze wszystko obracam w żart, ale nie tym razem.
A może do czasu owu, uda Wam się konsensu znaleźć i pogodzić się upojnym seksem w owulację, nic straconego jak jest jeszcze chwila?
Trzymam kciuki mimo wszytsko 🍀💚
 
chcesz nam opowiedzieć o tej kłótni?
zaczęło się od głupoty. A skończyło na tym, że tak naprawdę to on nie chce tego trzeciego dziecka.
Nawet nie chce tego komentować.
Nie mam sił. Minął rok starań, a ja teraz usłyszałam takie słowa. Czuje jakbym dostała w twarz.
Potem się okaże, że to było w złości. A mi w głowie te słowa zostaną.
Odechciało mi się wszystkiego.
Naprawdę wszystkiego.
Mam taką kulkę w gardle teraz..
 
hej ☺️ mam pytanie brałaś w ciąży może heparynę ? Pytam bo sama mam ta mutacje -jeśli pisalas i tym później to wybacz jeszcze nie zdążyłam nadrobić wątku po pracy 🙈 sorry za 3 takie same wiadomości ale nie dodało mi się do kogo zadałam pytanie a nie potrafię skasować wiadomości
 
zaczęło się od głupoty. A skończyło na tym, że tak naprawdę to on nie chce tego trzeciego dziecka.
Nawet nie chce tego komentować.
Nie mam sił. Minął rok starań, a ja teraz usłyszałam takie słowa. Czuje jakbym dostała w twarz.
Potem się okaże, że to było w złości. A mi w głowie te słowa zostaną.
Odechciało mi się wszystkiego.
Naprawdę wszystkiego.
Mam taką kulkę w gardle teraz..
Kochana rozumiem, na pewno Ci przykro, bo dla nas kobiet takie słowa bardzo dużo znaczą, a Panowie często nie przemyśla i dużo powiedzą głupiego, a my niestety wracamy potem do tego.
Postaraj się jakoś w miarę to myśl na razie wyrzucić na ile jesteś w stanie, zrób dla siebie coś miłego, zrób coś co oddechu pozwolić Ci zabrać. Mam nadzieję, że mąż szybko pójdzie po rozum do głowy i jakoś z Tobą porozmawia, tak żeby te słowa pogodzenia również Ci utkwiły💚
Tule 💚
 
Super, no oby Cię nie wzięło, pij też takie herbatki ❤️. Możesz się śmiać, ale mnie uratowały, opiekowałam się przez święta 4 takimi chorowitkami i co prawda delikatnie gardło poczułam, ale to 2 dni mnie po bolało i nawet byłam się zbadać to ideolo, a zawsze miałam kiepska odporność, a jakoś od kiedy je pije to nawet przy grupie 8 osobowej całej chorej mnie nic nie wzięło, aż w szoku jestem 🤷‍♀️
No właśnie czasem takie sposoby są lepsze niż faszerowanie się lekami.
Jadę ze starym do lekarza ,
 
reklama
zaczęło się od głupoty. A skończyło na tym, że tak naprawdę to on nie chce tego trzeciego dziecka.
Nawet nie chce tego komentować.
Nie mam sił. Minął rok starań, a ja teraz usłyszałam takie słowa. Czuje jakbym dostała w twarz.
Potem się okaże, że to było w złości. A mi w głowie te słowa zostaną.
Odechciało mi się wszystkiego.
Naprawdę wszystkiego.
Mam taką kulkę w gardle teraz..
mój mąż ma tez to do siebie ze dużo mówi pod wpływem impulsu w złości i już jakos nauczyłam się brać na to poprawkę ..ale mogę sobie tyko wyobrazić jakie to ciężkie gdy chodzi o ten temat 😥 bardzo Ci współczuje i życzę dużo siły …choć wiem ..łatwo się mówi
 
Do góry