reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

314915282_810324733358443_1370078728754078260_n.jpg

Proszę, pełna lista. Możecie sobie podmienić tą urwaną :D
 
reklama
Słyszałam, że taka możliwość jest. Jeden lekarz powiedział, że w swojej karierze miał jeden taki przypadek. No ale to też trzeba liczyć na cud. Ale bezpłodna całkowicie nie jestem i chyba musze zmienić myślenie. po prostu spóźniający się okres i pogoda zesrały mi dzień. Chyba musiałam się po prostu wyżalić.

Wystarczy wejść na forum i od razu człowiekowi lżej na duszy ❤️ Dziękuje
Kochana są wzloty i upadki u każdej, po to też jesteśmy żeby się wspierać 💚. Ja wierzę bardzo mocno, że Ci się uda✊🍀
 
ja Cię rozumiem, bo jak miałam jechać na betę, to akurat marznący deszcz był xD nie odważyłam się, mąż mnie zawiózł. Ale jak czujesz się na silach to jedź :)
Byłam zawieść córkę do szkoły i patrzę że drogi w miarę ok więc pojechałam, teraz czekać tylko na wyniki. Interesuje mnie ten progesteron szczególnie bo nigdy nie badałam. Kierowca że mnie średni ale badania motywują 😅
 
Wiem jak sie czujesz bo też przez to przechodziłam. Ja krwawilam okolo tygodnia ale to bylo po lyzeczkowaniu jak zwykla miesiączka a nawet w moim przypadku mniejsze krwawienie. Potem po 4 tygodniach normalny okres. Przejdziesz przez to mimo, że jest to bardzo bolesne psychicznie. Wiem co mówię. Pamiętam jak siedziałam dniami i płakałam w poduszkę... Ale mimo ze zabrzmi to lajtowo to czas leczy rany. Pamiętam ale staram się nie rozpamiętywać bo chyba nigdy bym się nie otrząsnęła na dobre, a jakos żyć trzeba. Ściskam Cię wirtualnie.
Dokładnie miałam tak samo. Pierwszą ciążę poroniłam w 13-stym tygodniu. Najgorszym doświadczeniem dla mnie chyba byla laktacja. To mnie pokopało.

Jeśli chodzi o okres, to ja generalnie dość dlugo krwawiłam po zabiegu.
Dodatkowo mam dlugie cykle, okres u mnie jakoś po 7 tygodniach od zabiegu się pojawił.
 
Byłam zawieść córkę do szkoły i patrzę że drogi w miarę ok więc pojechałam, teraz czekać tylko na wyniki. Interesuje mnie ten progesteron szczególnie bo nigdy nie badałam. Kierowca że mnie średni ale badania motywują 😅
haha mam to samo :D napierw zrobiłam zwiady z mężem do labo i pokazał mi gdzie mogę zaparkować łatwo 😂😂
 
reklama
Do góry