Już któryś raz piszesz, że bliźnieta to był dramat i że jak ktoś ma takie marzenie to nie wie na co się pisze.
Ze mną na sierpniowych 2022 była mama, która spodziewała się kolejnej pary bliźniąt i nie pamiętam, żeby jakoś źle na to reagowała. Mój syn miał przedszkolankę, która jako pierwsze dzieci miała bliźnięta a potem zaszła w chcianą kolejną ciąże mimo, że znowu bliźnięta mogły się trafić.
Tak naprawdę, żadna z nas nie wie na co się pisze, bo każde dziecko to rewolucja, każde może być inne. Ja w ogóle nie lubię określania grzeczne/nie grzeczne w temacie małych dzieci. Owszem sama się śmiałam z tej mojej Panny - ale to było takie pół żartem, z otwartym sercem przyjmę każdego następnego HNB i WWO, nawet parę takich bliźniąt - bo myślę, że nie o to w posiadaniu dzieci chodzi po prostu. To co jednemu pasuje, drugiemu nie musi - ktoś napisałam tam, że narzekał sobie że bliźnięta w jednym czasie chciały to samo, to znowu moja koleżanka właśnie to uznawała za minus bo karmienie piersią było by dla niej wygodniejsze gdyby jadły jednocześnie. Różni ludzie, różne potrzeby.
I oczywiście spełnienia marzeń na Twoich warunkach