Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

[Calineczka92]

@Bolilol w sumie patrząc po kalendarzyku to owu w zeszłym mce 20dc tylko na podstawie temp., a na podstawie obecnego w 19dc, więc w sumie tak jakby niezbyt różnica na clo też mnie to nurtuje. Będę musiała iść gdzieś skonsultować, ale chyba poprostu spróbuję jeszcze przyszły mce i zacznę szukać kogoś normalnego

 

[Calineczka92]

rozumiem. Wydaje mi się, że brak owulacji to nie jest fizyka kwantowa, tyle dziewczyn się z tym boryka, że na pewno są jakieś procedury działania przy tak powszechnym problemie. Nie mówię, że od razu ma zaskoczyć, no ale wydaje mi się, że lekarz powinien mieć konkretny plan i umieć go sensownie uzasadnić. A z tego co piszesz mam wrażenie, że oni działają w chaosie.

Ja mam plan w piątek usiąść z mężem po usg i podjąć decyzję: albo idziemy do tej kliniki i oboje się w to angażujemy i bierzemy na klatę zalecenia, albo kończymy starania.

No nie jest coś nie do ogarnięcia. Miesiąc dajemy sobie, najwyżej pójdę do kliniki, jak tam się nie uda to będę szukać, zobaczę. Pójdę do jeszczze jednego gina przed miesiączką skonsultować tamtą 3dc itd. A potem się okaże, planujemy badania jakieś, więc to ogarniemy .

A wy Działajcie trzymam kciuki

 

[Pati2388]

@Bolilol w sumie patrząc po kalendarzyku to owu w zeszłym mce 20dc tylko na podstawie temp., a na podstawie obecnego w 19dc, więc w sumie tak jakby niezbyt różnica na clo też mnie to nurtuje. Będę musiała iść gdzieś skonsultować, ale chyba poprostu spróbuję jeszcze przyszły mce i zacznę szukać kogoś normalnego

Teraz to naprawdę znaleźć dobrego gina to graniczy z cudem. Każdy mówi co innego ja mam z polecenia lekarza okaże się czy dobry dopiero będę miała druga wizytę u niego. Kasę nie małą bierze więc mam nadzieję że pomoże a nie zaszkodzi i nic na końcu nie będę wiedziała

 

[Calineczka92]

Teraz to naprawdę znaleźć dobrego gina to graniczy z cudem. Każdy mówi co innego ja mam z polecenia lekarza okaże się czy dobry dopiero będę miała druga wizytę u niego. Kasę nie małą bierze więc mam nadzieję że pomoże a nie zaszkodzi i nic na końcu nie będę wiedziała

No ja miałam z polecenia, po czym się okazał straszny niestety i sam osoba po 4 latach zadowolenie zrezygnowała, gdzie naprawdę miała problemy zdrowotne i inni lekarze nie umieli pomoc, ale widocznie temat ciąży i niepłodności dla niego jest czarną magia

 

[Justynka28]

Przepraszam ! Popatrzyłam na nie ta stronę testu

POZYTYW

Dzięki za pomoc udało się pogodzić więc myślę że będą dzisiaj jednak jakieś działania

 

[królowa_kresek😉🙃]

Hej dziewczyny, wracam do Was bo infekcji jelitowej, trochę mnie wymęczyło przez ten czas zdążyłam zrobić kilkanaście owulakow i w międzyczasie pokłócić się z moich ukochanym, także ten cykl już raczej stracony. Wrzucam dzisiejszy poranny owulak z prośbą o interpretację, moim zdaniem to już pozytyw prawda? Miłego dnia dziewczyny Wam życzę

Witam w klubie!
Nasze czcigodne testosterony mają chyba wspólne trudne dni. Ja ze swoim tez się poklocilam, nie chodzi o starania tylko przynoszenie stresów z pracy do domu i przenoszenie ich na mnie, że rykoszetem obrywam. W hooj się obraziłam, czasami nawet moja cierpliwość ma granice a wyrozumiałość kraniec. I mimo, ze zostałam przeproszona to z kolejnym zapleczem usprawiedliwien i wyszło zawieszenie broni a noe rozwiązanie konfliktu. I pi raz tysięczny w życiu uznałam, że jednak dobrze, że nie jestem w 4 ciąży. I o....

 

[aurii_orelii]

Dzięki za pomoc udało się pogodzić więc myślę że będą dzisiaj jednak jakieś działania

to działaj a my trzymamy kciuki

 

[Charlotte9]

Witam w klubie!
Nasze czcigodne testosterony mają chyba wspólne trudne dni. Ja ze swoim tez się poklocilam, nie chodzi o starania tylko przynoszenie stresów z pracy do domu i przenoszenie ich na mnie, że rykoszetem obrywam. W hooj się obraziłam, czasami nawet moja cierpliwość ma granice a wyrozumiałość kraniec. I mimo, ze zostałam przeproszona to z kolejnym zapleczem usprawiedliwien i wyszło zawieszenie broni a noe rozwiązanie konfliktu. I pi raz tysięczny w życiu uznałam, że jednak dobrze, że nie jestem w 4 ciąży. I o....

Ja ostatnio w kłótni powiedziałam mężowi że może Bóg wie co robi i specjalnie w tę ciąże nie zachodze od lat.. a wczoraj, jak jeszcze znalazłam tu nowy wątek o samotnej matce która nie wyrabia z dwójką dzieci bo tak jej rozrabiają to praktycznie wpadłam w panikę- jak ja dam rade nawet będąc z mężem (na którego aktualnie też jestem fkurfiona) Ja jestem introwertyczką i perfekcjonistką. Wszystko, zawsze poplanowane, poukładane i na tip top. Ciąża i dziecko mnie przerażają, nawet nie jestem pewna czy jestem gotowa tak bardzo wywrócić swoje życie do góry nogami..

 

[LadyCaro]

Ja ostatnio w kłótni powiedziałam mężowi że może Bóg wie co robi i specjalnie w tę ciąże nie zachodze od lat.. a wczoraj, jak jeszcze znalazłam tu nowy wątek o samotnej matce która nie wyrabia z dwójką dzieci bo tak jej rozrabiają to praktycznie wpadłam w panikę- jak ja dam rade nawet będąc z mężem (na którego aktualnie też jestem fkurfiona) Ja jestem introwertyczką i perfekcjonistką. Wszystko, zawsze poplanowane, poukładane i na tip top. Ciąża i dziecko mnie przerażają, nawet nie jestem pewna czy jestem gotowa tak bardzo wywrócić swoje życie do góry nogami..

Ja też mam takie myśli. I czasem mi sie wydaje, ze moj instynkt to w dużej mierze poczucie, że kończy ni sie czas i mlodsza juz nie bede.

 

[Charlotte9]

Ja też mam takie myśli. I czasem mi sie wydaje, ze moj instynkt to w dużej mierze poczucie, że kończy ni sie czas i mlodsza juz nie bede.

ja nawet wczoraj pomyślałam ze chciałabym mieć dwa życia, w jednym mialabym dzieci a w drugim korzystała z wolności