reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

reklama
Od kuzynki bliźniaki bardzo późno zaczęły mówić, ale wystarczyło spojrzenie do kłótni i trzeba było ich rozdzielać nie raz bo mając 4,5lat uprawiali boks na sobie 🤷‍♀️
dokładnie. 20 lat awantury. We wszystkim się porównywali, kto jaki prezent dostał, kogo nauczycielka pochwaliła, ciągle było donoszenie (no a w jednej klasie to wiedzeli wszystko o sobie), nie trzymali w ogóle sztamy albo nie bronili się wzajemnie. Tylko żeby temu drugiemu dokopać. Ja nawet miałam taką teorie, która powstała po obserwacjach relacji koleżanki i kolegów z rodzenstwem z małą różnica wieku, że ta mała różnica wieku już też jest ważna, bo starsze ma zakodowane, że młodsze trzeba chronić, taki instynkt, a młodsze widzi jakiś nawet najmniejszy autorytet w tym starszym. A tu nie ma - tu jest czysta rywalizacja. Przynajmniej u moich tak było. Zresztą wcale nie są blisko do dzisiaj, praktycznie nie mają kontaktu ze sobą poza wizytami u rodziców.
 
dokładnie. 20 lat awantury. We wszystkim się porównywali, kto jaki prezent dostał, kogo nauczycielka pochwaliła, ciągle było donoszenie (no a w jednej klasie to wiedzeli wszystko o sobie), nie trzymali w ogóle sztamy albo nie bronili się wzajemnie. Tylko żeby temu drugiemu dokopać. Ja nawet miałam taką teorie, która powstała po obserwacjach relacji koleżanki i kolegów z rodzenstwem z małą różnica wieku, że ta mała różnica wieku już też jest ważna, bo starsze ma zakodowane, że młodsze trzeba chronić, taki instynkt, a młodsze widzi jakiś nawet najmniejszy autorytet w tym starszym. A tu nie ma - tu jest czysta rywalizacja. Przynajmniej u moich tak było. Zresztą wcale nie są blisko do dzisiaj, praktycznie nie mają kontaktu ze sobą poza wizytami u rodziców.
No ja za dużo w otoczeniu nie miałam do czynienia, więc mi ciężko, jedynie kilka razy widziałam tych od kuzynki i jak zaczynali się bić to było drastyczne dla mnie i szokujące.
 
tak, wszystko było w porzo.
Ja schodziłam na 25 z TSH 3,7. zeszło tylko trochę więc dostałam 50 no i tak mi się waha od 2 do 2,5.
Więc i ja eksperyment przeprowadzam ofkors na sobie. Tsh zawsze 1.2-1.6 i dostałam eutyrox 25 1/2, później letrox 75 1/2. Także ostatnio endo mi powiedział że brać nie zaszkodzi w moim przypadku choć nie wiem po co skoro nie wnikam to w tyniki krwi.. oczywiście mam podwyzszone anty tg I tpo I mam niedoczynność i hashimoto.
I żeby nie zrec tyle tabsow sobie eksperymentuje. Jeszcze ashwaganda czeka w kolejce zamiast leku. 😜
 
reklama
Tak was dziś czytalam co chwilkę w pracy i teraz jestem w domu spojrzałam na moje wyniki endometrium w 9dc to był pazdziernik było 6mm to dobrze czy nie za bardzo ? Lekarz nic nie mówił że coś nie tak a ja nie pytałam nawet 🙈
 
Do góry