reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

reklama
Boże Dziewczyny jak ja nie cierpię lekarzy i pielęgniarek w przychodniach rodzinnych to szok. Każda wie lepiej ode mnie co będzie dobre, co powinnam zrobić. I tylko słyszę "Pani, nie da się tak". Tak mnie dzisiaj wpieniły że zadzwoniłam do NFZtu, zusu i postraszyłam lekarkę skargą do nfz i co? Nagle się kuźwa da 😐 ale ile nerwów przy tym to masakra...
Mam nadzieję, że u Was ten dzień przebiega spokojnie
 
ja też tak mam, a nawet jak zrobię listę to czasem zapominam o coś zapytać bo jestem z tych, którzy chcą wejść i wyjść 😁 najlepiej drzwiami obrotowymi 😂
Haha ja też raz miałam listę, ale coś mi powiedział takiego, że z szoku nie zapytałam, a część już pytań nie miała sens, dopiero ochłonę po wizycie i racjonalnie myślę, chociaż idzie mi już całkiem lepiej ostatnio 😅, może już w miarę negatywnie nastawiam się(No może po za przedostatnia), więc wtedy nie bola informacje tak bardzo. Może nawet negatywnie to złe określenie, taka zobojętniała😊
 
Boże Dziewczyny jak ja nie cierpię lekarzy i pielęgniarek w przychodniach rodzinnych to szok. Każda wie lepiej ode mnie co będzie dobre, co powinnam zrobić. I tylko słyszę "Pani, nie da się tak". Tak mnie dzisiaj wpieniły że zadzwoniłam do NFZtu, zusu i postraszyłam lekarkę skargą do nfz i co? Nagle się kuźwa da 😐 ale ile nerwów przy tym to masakra...
Mam nadzieję, że u Was ten dzień przebiega spokojnie
Obiektywnie mam dość spokojny dzień, ale w głowie gonitwa myśli i „spokojny dzień” to u mnie ostatnio (a może od zawsze😛) abstrakcja😁.
 
Haha ja też raz miałam listę, ale coś mi powiedział takiego, że z szoku nie zapytałam, a część już pytań nie miała sens, dopiero ochłonę po wizycie i racjonalnie myślę, chociaż idzie mi już całkiem lepiej ostatnio 😅, może już w miarę negatywnie nastawiam się(No może po za przedostatnia), więc wtedy nie bola informacje tak bardzo. Może nawet negatywnie to złe określenie, taka zobojętniała😊
To chyba tak działa, że jak masz super wyniki to byle pierdoła wyprowadza Cię z równowagi, a jak ciągle „coś” to kolejna kłoda pod nogi jest już normą i przyjmujemy ze spokojem. Ja to czasami mówię sama do siebie- przynajmniej nie jest nudno, zawsze coś, a ja przecież nudzić się nie lubię 😋.
Chociaż od kilku dni mam myśl, że spokój ducha i nuda to coś o czym właśnie chyba najbadziej marzę.
 
@Bolilol, dziś mi zmieniło już po testach dni płodne w premom po tym jak dostał 1.61😅, a ja blondynka w ogóle wczoraj zrobiłam wieczorem to mi przecież pokazało 0.17 tylko 🤷‍♀️, a dziś tak pięknie z rana, ale nie z pierwszego moczu 😅. Ale też masz tak, że rosną, spadają te wzrosty?
 

Załączniki

  • Screenshot_20230111_132733_premom.eh.com.ehpremomapp.jpg
    Screenshot_20230111_132733_premom.eh.com.ehpremomapp.jpg
    176 KB · Wyświetleń: 28
reklama
Między antybiotykiem a probiotykiem doustnym powinno się zachować około 2 godzin przerwy, czy przyjmując probiotyk dopochwowy też obowiązuje taka zasada, jak myślicie?
 
Do góry