wiktoria708
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2022
- Postów
- 632
Dzięki ale jak owulka była gdzieś w dniach 28-30.12 to już raczej marne szansetrzymam kciuki, żeby to była młoda ciąża![]()
![Zany face :zany_face: 🤪](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f92a.png)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dzięki ale jak owulka była gdzieś w dniach 28-30.12 to już raczej marne szansetrzymam kciuki, żeby to była młoda ciąża![]()
Bidon to na spermę a nie na moczdo sikania! Żeby dać spokój korkom od pianek, kieliszkom i czemuś tam z Decathlonu (nie pamietam dokładnie)![]()
Ja nie mam zupełnie swoich, miałam mastektomię z jednoczasową rekonstrukcję z powodu obciążenia mutacją genu brca 1. Także ja nie mogę karmić. Przy powiększeniu na ogół nie ma problemu.ale ze przy sztucznych nie można karmić? Ja słyszałam ze można, to chyba zależy od tego czy implanty są wczepione pod mięśnie![]()
No po prostu. Co bym nie ubrała, jak bym się nie umalowała, czy jak bym się nie uczesała.Rozwiń mysl, bo nie jestem pewna, czy zrozumiałam pytanie
Na pewno „ulanie” to swoją drogą…Mężczyźni tak maja, ale mój np. bardzo lubi nagrzać do 23 stopni w nocy, kiedy ja w takiej temperaturze nie mogę spać. Wole chłodniej albo nagrzać kominkiem i w nocy niech będzie 18-19 stopni.
A to na pewno TO cię tak zdenerwowało, czy tylko to się nawinęło, żeby się wkurzyć? Ja przy tych staraniach mam czasem tak, ze mam meza w myślach dość, bo przecież wspólnie nie możemy zajsc. Może zrobić pierdole typu zostawić coś nieświeżego w lodowce a dostaje zjebbke konkretstaram się być baaardzo spokojna, ale raz na kilka dni mi się uleje, a jak jest 10-11 dpo i biel to ulewa mi się bardziej
Ale to tak teraz przyszło, czy to dłuższy stan? Jeśli dłuższy to może terapia?No po prostu. Co bym nie ubrała, jak bym się nie umalowała, czy jak bym się nie uczesała.
Nie mogę na siebie patrzeć![]()
Jakbym o swoim Starym slyszala... po co gadać o problemie.Niby bzdura, ale my się rzadko kłócimy i jak już to potem są niefajne dni, z jego strony zwłaszcza, bo to typ człowieka, który nie potrafi przedyskutować problemu niestety.
przy takim małym kubeczku wszystko dookoła miałabym osikane, mocz miałabym nawet pod paznokciami tylko nie w tym malusim kubeczkuwięc szacun girl!
Ja tak mam, ale wazę 30 kg więcej niż kiedyś, wiec, no. Przestałam się tym przejmować na tyle, ze mógłbym zdemontować wszystkie lustra a do galerii iść w piżamieNo po prostu. Co bym nie ubrała, jak bym się nie umalowała, czy jak bym się nie uczesała.
Nie mogę na siebie patrzeć![]()
Taa, i mój jeszcze ma to swoje tradycyjne „niech przyschnie”, a mnie wtedy po prostu wiadomo co strzela, ja jestem typem osoby, która wszystko by obgadała, nie znoszę obrażania się i biernej agresji.Jakbym o swoim Starym slyszala... po co gadać o problemie.
Teraz tak jakoś od kilku dniAle to tak teraz przyszło, czy to dłuższy stan? Jeśli dłuższy to może terapia?