angeliskax
Moderator
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2021
- Postów
- 16 270
Ja bym się cieszyłam. mojego meza jedna lekarka zestresowala jak bylam w ciazy ze od tamtej pory na wizyty sama szlam a on biedny sir stresował poki nie wyszłam. I już wiem ze jak zajde e druga ciaze on na żadna wizytę nie pojdzie ze mnąTyle że on już wszystko wie bo dużo rzeczy mu wyjaśniłam, co i jak to się będzie odbywało, co po co itp. Podejrzewam że z Jego strony to po prostu ciekawość jak te wizyty się odbywają bo wypytuje mnie o to po każdej wizycie. Myślę jeszcze że może specjalnie chce mnie zawstydzić z racji tego że on jest z typu wiecznych jajcarzy A jak za zapytałam czemu tak naprawdę chce iść to stwierdził że musi mnie pilnować i wybudzić w razie gdyby mieli mi coś podać