reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

reklama
A tak z innej beczki.. Dziewczyny czy Was nie przerażają te wszystkie koszty związane z badaniami i leczeniem? 😩 Jesteśmy z mężem przed inseminacją i dr zlecił nam po kilka badań z krwi (podobno państwo ich wymaga w ramach ewentualnej refundacji in vitro). Za tę kilkuminutową przyjemność zapłaciliśmy prawie 500zł- po zniżce bo klinika ma umowe z laboratorium, w przeciwnym razie wyszłoby ok. tysiąca 🤯 Za kilka badań.. a ważność wyników u kobiet to pół roku 😐 Juro mam wizytę u dr i ciekawi sam koszt inseminacji.. Taki dłuższe staranie się o dziecko chyba nie jest dla biedniejszych osób..
 
A tak z innej beczki.. Dziewczyny czy Was nie przerażają te wszystkie koszty związane z badaniami i leczeniem? 😩 Jesteśmy z mężem przed inseminacją i dr zlecił nam po kilka badań z krwi (podobno państwo ich wymaga w ramach ewentualnej refundacji in vitro). Za tę kilkuminutową przyjemność zapłaciliśmy prawie 500zł- po zniżce bo klinika ma umowe z laboratorium, w przeciwnym razie wyszłoby ok. tysiąca 🤯 Za kilka badań.. a ważność wyników u kobiet to pół roku 😐 Juro mam wizytę u dr i ciekawi sam koszt inseminacji.. Taki dłuższe staranie się o dziecko chyba nie jest dla biedniejszych osób..
Przerażają... Dobrze, że dostaliśmy się z mężem do programu Ochrony Prokreacji, bo tyle kasy ile byśmy wydali na to wszystko... Koszmar jakiś.
 
A tak z innej beczki.. Dziewczyny czy Was nie przerażają te wszystkie koszty związane z badaniami i leczeniem? 😩 Jesteśmy z mężem przed inseminacją i dr zlecił nam po kilka badań z krwi (podobno państwo ich wymaga w ramach ewentualnej refundacji in vitro). Za tę kilkuminutową przyjemność zapłaciliśmy prawie 500zł- po zniżce bo klinika ma umowe z laboratorium, w przeciwnym razie wyszłoby ok. tysiąca 🤯 Za kilka badań.. a ważność wyników u kobiet to pół roku 😐 Juro mam wizytę u dr i ciekawi sam koszt inseminacji.. Taki dłuższe staranie się o dziecko chyba nie jest dla biedniejszych osób..
W cenniku kliniki na stronie na pewno masz koszt inseminacji.
 
A tak z innej beczki.. Dziewczyny czy Was nie przerażają te wszystkie koszty związane z badaniami i leczeniem? 😩 Jesteśmy z mężem przed inseminacją i dr zlecił nam po kilka badań z krwi (podobno państwo ich wymaga w ramach ewentualnej refundacji in vitro). Za tę kilkuminutową przyjemność zapłaciliśmy prawie 500zł- po zniżce bo klinika ma umowe z laboratorium, w przeciwnym razie wyszłoby ok. tysiąca 🤯 Za kilka badań.. a ważność wyników u kobiet to pół roku 😐 Juro mam wizytę u dr i ciekawi sam koszt inseminacji.. Taki dłuższe staranie się o dziecko chyba nie jest dla biedniejszych osób..
wczoraj o tym myślałam dodając do koszyka badania krwi. 350 zł (a to nie koniec na ten miesiąc). Trzeci miesiąc z rzędu wydam ok 450 zł miesięcznie w samym alabie, do tego leki i suple - w aptece też nie zostawiam mniej niż 100zl, ostatnio za puerie i acard i jakąś pierdole jeszcze zapłaciłam 120 zł. Jakbym nie miała dwóch prywatnych pakietów medycznych, to jeszcze bym płaciła mnóstwo kasy za usg i wizyty u lekarza (a i tak w tym miesiącu mnie czeka co najmniej jedno usg, za które będę musiała zapłacić). A jesteśmy napeawde na początku starań, nic super strasznego się u mnie nie dzieje, więc to są tylko podstawowe badania i powtórki tych, które wymagają poprawy.

I właśnie wczoraj się zastanawiałam jakie to muszą być potworne koszty, gdy faktycznie wchodzi już taka głęboka diagnostyka albo już przygotowania pod iui/in vitro. To muszą iść kosmiczne pieniądze, a ilu ludzi na to nie stać :(
 
A tak z innej beczki.. Dziewczyny czy Was nie przerażają te wszystkie koszty związane z badaniami i leczeniem? 😩 Jesteśmy z mężem przed inseminacją i dr zlecił nam po kilka badań z krwi (podobno państwo ich wymaga w ramach ewentualnej refundacji in vitro). Za tę kilkuminutową przyjemność zapłaciliśmy prawie 500zł- po zniżce bo klinika ma umowe z laboratorium, w przeciwnym razie wyszłoby ok. tysiąca 🤯 Za kilka badań.. a ważność wyników u kobiet to pół roku 😐 Juro mam wizytę u dr i ciekawi sam koszt inseminacji.. Taki dłuższe staranie się o dziecko chyba nie jest dla biedniejszych osób..
Ja na szczęście wiekszosc badan zrobilam z programu prokreacji. Teraz tez przymierzamy się do inseminacji, ale na NFZ. i mam wielką nadzieję ze dadzą nam skierowania na badania a nie będą musiala za tym biegac
 
reklama
Do góry