reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nowy etap w życiu naszej pociechy ....czyli sadzanie na nocniczek:):)

Mateusz wczoraj biegał po domu w majtkach. Jeszcze sam siusiu nie woła ale ja go pytam co jakiś czas albo sadzam na nocnik i potrzeba zostaje w środku:-D

Wieczorem zdarzyła nam sie jedna wpadka, Mato był tak podekscytowany oglądaniem pociagu, że siedząc mi na kolanach zaczął siusiać:rofl2:Szybko pobiegłam po nocnik i reszta już tam trafiła:tak:
Dla mnie to dobry sygnał, że potrafi przynajmniej na chwilę wstrzymać siusianie:-)
 
reklama
Ł. polubiał nocniczek, ale i na kibelek z nakładką chętnie siada i robi SI i kupkę. Na spacerku kilka razy udało się zrobić SI na trawkę.
 
U nas też powolutku do przodu, ale do sukcesu jeszcze daleko. Dzisiaj rano Jasiek posikał sie na schodach (był w majteczkach) i był tak tym zniesmaczony, że aż się biedaczek rozpłakał...
 
trzymajcie kciuki, jutro startujemy znów pełną parą z odzwyczajaniem od pieluchy (dałam Młodej kilka tygodni oddechu, żeby sie nie zniechęciła).zaczynam wakacje, wiec moge w pełni sie oddać tej pasjonujacej sprawie;-)
 
u nas odpieluchowywanie od wtorku :-) - pampers został tylko na noc - w domu sika tylko do nocnika, natomiast na dworzu...hm...raz się uda a raz nie ;-) ale się nie poddajemy :-)

Kelts-powodzenia!!
 
my tez uczymy sie juz do chodzenia bez pielusi. ale nie robimy na nocniczek tylko na toalete. jeden minus- musze za kazdym razem mlodego podnosic, co w moim stanie jest malo komfortowe. ale jakos sie przemecze ;-) najwazniejsze jest to ze mlody wola jak sie mu chce :-)
 
U nas od tygodnia trwa obława na pieluszkę. I postępy faktycznie - są:-)
Początkowo Paula sikała oczywiscie często i wiele razy w wielu miejscach, ale nie w toalecie ani na nocniczku. Już miałam spasować po dwóch dniach, ale moja córcia mówi trzeciego dnia przy przewijaniu rano, że nie chce pampersa tylko majteczki. To sie nieco zdziwiłam:szok: Ubrałam majteczki. Zdarzały sie wpadki, ale w miarę upływu czasu Młoda zacziła, że nie musi biegać siusiu co pięć sekund tylko może poczekać. To był przełom:-) Jest jeszcze problem z kupką, ale powoli. Zostaje tez sprawa pieluchy na noc, ale dziś wieczorem czytałam jej o tym jak miś pożegnał sie z pieluszką i ona powiedziała, że nie chce już spać w pieluszce. Kolejny szok:szok:. Hmm kupię ceratkę i zobaczymy, czy faktycznie nie bedzie siusiac w nocy (po nocy pielucha jest mokra wiec na razie słabo to widzę).

Najśmieszniejsze jest to, że jak jej zakładam rano majteczki i zachce się jej siusiu to pytam "Mam pampersa?":-D
 
u nas totalne zmiany .....ale mysle ze moj mały poprostu dorósł do tego.....zero pieluch zarówno w dzień jak i w nocy ......na długie wypady tez nie ubieramy pieluszki nawet pani w przedszkolu dała sie przekonać .....i juz drugi dzien patryk paraduje w przedszkolu w majteczkach......mam nadzieje ze nie bedzie zadnej wpadki:)
 
reklama
a u mnie pierwsze sukcesy :)

myślałam że Bartek się nie przełamie, ma jeszcze problem z kupką, ale teraz powinno iść nam z górki
 
Do góry