reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nowości w brzuszkach naszych maluszków

Paula próbowałam już z tym cycem ale jak wtyknęłam mu spowrotem butlę do buzi to znowu ryk:wściekła/y::angry: Tak sobie pomyślalam że mu to mleko nie smakuje bo przy poprzednim nie było tego problemu. No nic, spróbuje dac mu jeszcze raz, może się przekona a mjak nie to nie:no:;-)

Jutrzenka ja też za bardzo się na tym glutnie nie znam. Ja pewnie jakbym zobaczyła że jest od 4 miesięcy to bym dała i ewentualnie pilnowała jak mały reaguje.
 
reklama
Sylwia nie wiem czy tak mozna ale moze sprobuj mieszac te 2 mleka, i stopiowa zwiekszac ilosc tego sojowego zeby sie maluch przyzwyczail do smaku. Mysle ze z czasem sie uda. Znajoma daje Nutramigen i ono jest paskudne w smaku ale mala sie przyzwyczaila mimo ze wczesniej pila Bebilon. Powodzenia
 
sylwia zrób tak jak jutrzenka bradzi dodawaj po miarce nowego mleka co dziennie dodatkowa miarka
mój kuba tez je nutramigen i uwierz takiego smierdziela nie czułas a w smaku raz spróbowałam i mi sie niedobrze robiłoi a mały pije bez szemrania ale tez przechodzilismy z bdebilonu stopniowo po miarce

a o glutenie pisałam wcześniej na stronie tej po 5 miesiacu 2-3 gramy raz dziennie do posiłku przez 2 miesiace potem dawke sie zwieksza
 
Dzięki dziewczyny:-):-D Coś pokombinuję. Nie chcę zapeszac ale zjadł to mleko na kolacje dzisiaj:szok::szok::szok: bez jakiś większych oporów, więc może zaczyna się przekonywac:-)
 
Ataata to są takie chrupki kukurydziane, które rozuszczają się w buzi. Kurcze aż nie moge uwierzyc, że Ty nigdy o nich nie słyszałaś:-p
Sprzedawane sa chyba wszędzie. Są w takich czerwonych paczkach z narysowanym króliczkiem. Może dziewczyny Ci jakoś lepiej wytłumaczą a jeśli nie to zrobię Ci zdjęcie opakowania;-)
 
matko sylwia :szok: a ja myślalam ze to jakies specjalne Flipsy dla niemowlaków:laugh2:
To sa te zwykłe chrupki te z tym takim Krolikiem czy zającem na opakowaniu, ale zemnie osioł:sorry2:
Ale to juz mozna takie cos dac maluchowi??
Nie udlawi sie, albo nie przyklei mu sie to gdzies w przelyku?/ Ja bym sie chyba bala Darii dać już chrupki:baffled:
 
Ataata, wiesz trzeba ostrożnie. Ja trzymam go w palcach, nie daję mu całego do buzi i pilnuje żeby mu sie na języku rozpuścił. No i Marcelowi baardzo smakuje.
 
hehe mój siostrzeniec był uzależniony od flipsów - jadł je ciągle odkąd wyszły mu pierwsze ząbki. i musiał je miec między posiłkami, po posiłkach, na spacerze :baffled:
ale to chyba rodzinne, bo ja jak zaczęłam jeść po urodzeniu to paczkami zażerałam, prawie nic innego nie jadłąm - a jak szybko waga mi spadła :D
 
reklama
A co tu taka cisza, czyzby zadnych nowosci nie bylo w malych brzuszkach. Ja dzis kupilam cala torbe obiadkow od 5 m-ca z mieskiem i to najrozniejsze : indyk, kurczak krolik cielecinka, jagniecina ale nie bede narazie dawac tylko poczekam do 5 m-ca. Z mieskiem wole nie przyspieszac. Ale zapasy juz robie zeby miec troszke w domku.

A i kupilam kilka buteleczek soczka jablkowego z Bobo fruita bo maly je po prostu uwielbia, rano rozrobilam mu 80 ml soczku z 60 ml wody i wypil wszystko niemalze jednym tchem :szok::szok:. Strasznie mu to smakuje chyba dlatego ze jest przecierowy bo te klarowne z Bobovity tak mu nie smakuja. Jest tez jablko z dodatkiem marchwii i tez go lubi. W sumie nie musialabym rozcieczac ale wole mniej slodkie mu dac, poza tym daje tez deserki wiec nie chce przedobrzyc z iloscia owocow.

A nie wiem czy Wam mowilam ale na szczepeiniu lekarz powiedziala zeby juz zupki i deserki albo soczki dawac i dodala ZEBY KUPOWAC GOTOWE NIE GOTOWAC SAMEMU :baffled::baffled::szok::szok:, pewnie to lekarz z serii EKOLOGICZNYCH :tak::laugh2::laugh2:. Ja i tak narazie tylko kupuje bo jakos te stare warzywa mnie nie przekonuja. Ale mysle ze jak juz bede mlode ale nie te pierwsze z mega iloscia nawozow to bede gotowac. A zreszta pewnie moja mam jak bedzie siedziala z malym to tez bedzie chciala mu ugotowac cos po swojemu to wtedy poprobujemy.
 
Do góry