reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nowe umiejętności naszych dzieci

reklama
i ja dołączam do braw dla dzielnego Franka - trzymaj tak dalej, Krasnalku!!! tyle ciotek Ci kibicuje:)

dopiszę dla porządku: w nocy z 30 na 31 lipca Ninka pierwszy raz stanęła w swoim łóżeczku (co było nie lada zaskoczeniem, bo wcześniej nie przejawiała oznak chęci do wstawania); od tamtej pory regularnie trenuje nową umiejętność:) i mimo, iż nie chodzi, ma już na koncie rozciętą wargę - to efekt biegu raczkowego:/
 
No to ja że często nie chwale swojej Alki, to dzisiaj pochwale:-D

Od dwóch dni chodzenie jzu jej coraz lepiej wychodzi - po jakies 15 kroczków już jej się udaje, także mysle że do roczku swojego to się nauczy:tak:

No i dziś dostała kubeczek z rureczką nowy, bo wczoraj ją nauczyłam pić z rurki. Pewnie wczesniej by się nauczyła, ale jakoś w Nią nei wierzyłam i nigdy nie dawałam pociagnąć :sorry:
A nauka wyglądała tak(jakby któraś potrzebowała instrukcji jak nauczyć) --> Na takiej zwykłej rurce w szklance - Rurke wkładamy do szklanki z wodą- zatykamy ją u góry palcem, podnosimy(w rureczce jest woda) i dajemy brzdącowi z drugiej strony rurke do buzi - tak zeby woda zleciała:-D Mój dzieć po tym zajarzył o co chodzi, chociaz pare razy zapominała to musiałam jej tą właśnei metodą poprzypominać:-)



Co do urazów to też ma lekko rozcięta wargę a to za przyczyną szybkiego schodzenia z półki w naszym segmencie w dużym pokoju. Taka miejscówe sobie tak zrobiła i się tam wpycha a później kombinuje jak zejść:-p
 
reklama
Gratki dla Frania i innych dzieciaczków:)

My także chwalimy się jak nigdy przenigdy dotąd nową umiejętnością. Natka stanęla o wałasnych nogach dwa dni temu i od tego czasu ciągle ćwiczy i zaczyna stawiać pierwsze kroczki z podpórką w postaci szafki czy innego sprzętu lub maminych rąk:):):)!

Aha. No i Natka na pierwsze urodzinki( to znaczy na klika dni przed;-) )ma kolczyki w uszkach:). Słodko wygląda:)
 
Do góry