reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nowe umiejętności naszych dzieci

reklama
i ja dołączam do braw dla dzielnego Franka - trzymaj tak dalej, Krasnalku!!! tyle ciotek Ci kibicuje:)

dopiszę dla porządku: w nocy z 30 na 31 lipca Ninka pierwszy raz stanęła w swoim łóżeczku (co było nie lada zaskoczeniem, bo wcześniej nie przejawiała oznak chęci do wstawania); od tamtej pory regularnie trenuje nową umiejętność:) i mimo, iż nie chodzi, ma już na koncie rozciętą wargę - to efekt biegu raczkowego:/
 
No to ja że często nie chwale swojej Alki, to dzisiaj pochwale:-D

Od dwóch dni chodzenie jzu jej coraz lepiej wychodzi - po jakies 15 kroczków już jej się udaje, także mysle że do roczku swojego to się nauczy:tak:

No i dziś dostała kubeczek z rureczką nowy, bo wczoraj ją nauczyłam pić z rurki. Pewnie wczesniej by się nauczyła, ale jakoś w Nią nei wierzyłam i nigdy nie dawałam pociagnąć :sorry:
A nauka wyglądała tak(jakby któraś potrzebowała instrukcji jak nauczyć) --> Na takiej zwykłej rurce w szklance - Rurke wkładamy do szklanki z wodą- zatykamy ją u góry palcem, podnosimy(w rureczce jest woda) i dajemy brzdącowi z drugiej strony rurke do buzi - tak zeby woda zleciała:-D Mój dzieć po tym zajarzył o co chodzi, chociaz pare razy zapominała to musiałam jej tą właśnei metodą poprzypominać:-)



Co do urazów to też ma lekko rozcięta wargę a to za przyczyną szybkiego schodzenia z półki w naszym segmencie w dużym pokoju. Taka miejscówe sobie tak zrobiła i się tam wpycha a później kombinuje jak zejść:-p
 
reklama
Gratki dla Frania i innych dzieciaczków:)

My także chwalimy się jak nigdy przenigdy dotąd nową umiejętnością. Natka stanęla o wałasnych nogach dwa dni temu i od tego czasu ciągle ćwiczy i zaczyna stawiać pierwsze kroczki z podpórką w postaci szafki czy innego sprzętu lub maminych rąk:):):)!

Aha. No i Natka na pierwsze urodzinki( to znaczy na klika dni przed;-) )ma kolczyki w uszkach:). Słodko wygląda:)
 
Do góry