reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nowe umiejętności naszych dzieci

A mój Jasiek ostatnio ruszył z rozwojem intelektualnym ;-) ;-)

Jak się pytam gdzie są ptaszki to pokazuje na niebo, jak się pytam gdzie pieski to na trawnik ;-)

Chowa się za drzwi i się pokazuję mówiąc kuku!! normalnie uwielbiam to :-D

Na Julę mówi kaka a na smoczka koi koi ;-)

Ostatnio nauczył się też schodzić z łóżka i wychodzić na Julki tapczanik (bo niższy) :-)

No i już sprawnie wchodzi i wychodzi ze swojego łóżeczka (mamy odpinany bok). Co mnie tak bardzo nie cieszy ale musiałam mu odpiąć bo robił takie cyrki próbując się wydostać górą że aż strach...kiedyś do połowy go znalazłam na zewnątrz, tzn ręce głowa i tułów zwisały na zewnątrz a nogi i pupcia jeszcze tkwiły w łóżeczku ale brakowało dosłownie sekund żeby odepchnął się nogami i wylądował głową na podłodze...
 
reklama
Je generalnie jestem z tych co mało o dzieciach opowiadają ale dzisiaj muszę się pochwalić. wczoraj wieczorem Rozgwiazda dała na kino za darmo przed dobre pól godziny. Staliśmy z T. w odległości kilku metrów od siebie a ta zgaga w te i wew te na dwóch girkach. Łapki wyciągnięte przed siebie, zataczała się jak po imprezie ale radochę miała ze hej. Śmiała się głośno i po każdym przejściu sama sobie klaskała.
Normalnie uśmiani byliśmy po pachy.
 
Gratulacje dla mamy Frania małymi kroczkami ale do przodu dzięki twojej wytrwałości

a ty Kasieńko nic się nie przejmuj mojej znajomej córa półtorej roku miała i nie chodziła teraz ma dwa latka i nie chodzi lepiej od mojego Kacperka a jej mama nawet buty MEMO ortopedyczne za 200 zł kupiła żeby jej było łatwiej i tu dziewczyny mają rację że każde dziecko rozwija się w swoim tępię

no zapomniałam napisać że moje dziecko dziś tańczyło klaskając sobie przy tym a im głośniejsza muzykę puszczałam tym bardziej się cieszył
 
Ostatnia edycja:
Hej... a moje dziewcze w koncu raczkuje! juz od jakichs dwoch tygodni,pisalam Wam tutaj,ze chodzilam z nia na gimnastyke i zmuszali ja do tego.
W koncu zaczela sama...najpierw tak nieporadnie a teraz juz smiga na calego-slodko to wyglada :-) stoi wszedzie gdzie jest tylko mozliwosc podciagniecia sie,grzebie we wszystkim,wszedzie jej pelno.
I nauczyla sie pieluszka robic akuku ,sama sie zakrywa i odkrywa...juz wie co znaczy 'damy papu' jak to mowie to od razu zasuwa do krzeselka ;)
 
super ze dzieciaczki chodzą:-)
I Kropcia kropki stawia nóżkami....hehehe

Moja się uczy teraz stać bez trzymanki - nie raz jej to tak długo wychodzi jak się zapomni że wow:-)
 
Powiem wam , że moja Halinka juz coraz częściej na dwóch a nie na czterech. Idzie dziewcze jak burza. Łapki wyciągnięte do przodu i zasuwa. Lejemy z niej bo wygląda jak lunatyk z tymi rękoma wyciągniętymi :D
 
Brawo Tosia:)!!!

u nas na 11 miesiecy - bieganie, tańczenie (najlepiej z miotłą;)), ładnie się bawi we wkladanie wyjmowanie choć bardzo krótko, inne zabawy- nasladowanie różnych czynności- np jedzenia, mycia wanny gąbką, przelewania wody z konewek 9jak Karol) itd, uwielbia zabawy w piachu
z mową to raczej bez rewelki - czasem się wyrwie mama lub tata ale najczeście mówi pojedynczymi sylabami - na buty "bu, na bajkę "ba", tu, tam, da to, ta (znaczy tak) - to wszystko mówi powtarzając po nas
oczywiście rozumie mnóstwo-wszystko co się na co dzień używa - idziemy jeść, kąpać się, idź do taty, daj buzi, zrób papa itd
uwielbia broić i doskonale wie co to znaczy nie wolno - wtedy oczka się świecą i uśmiech i broi dalej a jak się juz go odrywa od tego albo głośniej powie to podkówka albo bunt...
a i generalnie ostatnio znów ma etap na mamę bardzo - lubi wisieć na mnie...albo przynajmniej mieć mnie w zasięgu wzroku, nie wiem czy to upał plus zęby czy akurat jakiś kryzys bo cięzko jest...

kurcze szukam i szukam i nie moge o tych kryzysach znaleźć może ktoś mi helpnie????
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja wpadłam sie pochwalić ,że moja Alka w końcu chodzi dziś cały dzień na nogach spedziła i tylko w najtrydniejszych sytuacjach schodziła na 4 ,ale jestem dumna.U mnie powiem szczerze ,ze dużo dał pchacz .Odkąd Alka zaczęła z niego korzystać nauka chodzenia szła migiem .Troche na urlopie sie zaniedbało ,bo to wciąż albo w wodzie albo w aucie bo w końcu trzeba coś zwiedzić.Nawet na drzemki specjalnie czasu nie było.Ale tak jak pisałam wyżej 3 tygodnie nauki z pchaczem i młoda chodzi!!!!!
 
Do góry