reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nowe umiejętności naszych dzieci

Gabrys tez ladnie siedzi, bez podparcia i to baardzo dlugo, ale w loeczku jeszcze sie nie podciaga. Za to jak lezy i podaje mu rece do podciagniecia to odrazu wstaje, pomija pozycje siedzaca ;)
 
reklama
Mój Piertuszka, też siedzi coraz lepiej, choć sam się nie podciąga(tylko w wóżku, bo ma blisko brzegi gondolki), za to trzymany moment robi sztywne nogi, staje na całych stopach mi przebiera nogami do przodu, głośno przy tym się śmiejąc. Jak siedzi, to wyrzuca zabawki i patrzy, gdzie upadają, nachyla się w ich kierunku, czeka, żeby podać i znów wyrzuca. Na brzuszku min 5 minut i wrzask, ale na pleckach tak się kula, że bierze sobie z łóżka, czy podłogi co chce. Wygląda na to, że nas raczkowanie ominie. Telewizja przestała go interesować, reaguje tylko na muzykę.
 
We wtorek mój mąż doczekał się pierwszego słowa tata. Nie wiem na ile było świadome, ale wyciągnęłam małą z łóżeczka po popołudniowej drzemce i przyniosłam do półciemnego pokoju, bo z mężem oglądaliśmy film na dvd. Jak go zobaczyła wyszeptała dość głośno "tata" i wychyliła się mocno w jego kierunku, co znaczyło, ze chce iśc do niego na ręce.
Mówcie co chcecie, ale widziałam, ze ruszyło mojego mężą. Pierwszy raz powiedziała tata i mąż przy tym był (dużo pracyje).
 
Nie wiem czy to taka umiejętność ale ja jestem z Adrianka bardzo dumna bo sam się karmi :-)
Oczywiście nie obiadkiem ale butelki i kubek niekapek trzyma sobie całkowicie sam :tak::-D
 
Mój Jaś się ostatnio zrobił bardzo sprawny (po części że mu już fałdki nie przeszkadzają:-(;-)). Turla się po całej podłodze, bez problemu z plecków na brzuszek i na odwrót, pełza bardzo sprawnie i podciąga się do siadania, chociaż ostatnio woli stać niż siedzieć (stoi na całych stópkach). do raczkowania się bierze ale bardzo śmiesznie, bo z siedzenia:sorry2:siada, pochyla się do przodu i opiera ciężar ciała na rączkach ale nóżki ma tak jakby siedział, komicznie to wygląda:-DJula podnosiła się z brzucha...
Poza tym bardzo ładnie umie się przytulać do mamy jak go ktoś inny chce wziąć na ręce:-D
I dzisiaj cały dzień pokazuje ile ma problemów:-D
 
reklama