reklama
Mój 7 miesiączny skarb już stoi, raczkuje i sam je chrupki kukurydziane
Ostatnio edytowane przez moderatora:
_karincia_
Fanka BB :)
Wow 
Dzięki Dziewczyny
Super już stoją Wasze Maluchy, nie wiedziałam że tak się już da że tak powiem
Synuś moniki z to już całkiem sam stoi
Dzięki Dziewczyny
Super już stoją Wasze Maluchy, nie wiedziałam że tak się już da że tak powiem
Synuś moniki z to już całkiem sam stoi
_karincia_
Fanka BB :)
Ja jak mojego trzymałam na rękach to zbliżyłam Go do podłogi to nawet nie było mowy o staniu, od razu nóżki zginał
anet15
Mama Malgosi i Karolinki
No ja tez jestem pod wrazeniem synka Moniki.....
Mojej Karoli.....tez jeszcze daleko do takiego etapu stania....
Czasem jak ja trzymam to sie oprze na nogach na chwile,ale nie czajkowska o co biega i siada...he,he.....
magda12345
Mama Juli i Jasia
Oj sprawne te Wasze dzieciaczki sprawne
Mojemu leniuszkowi to baaardzo dużo brakuje do takich akrobacji;-) Ale mi to jest akurat na rękę - mogę go jeszcze spokojnie zostawić na macie (chociaż już się kręci w kółko i próbuje pełzać do tyłu ale to jeszcze takie nieporadne jest
).
Mojemu leniuszkowi to baaardzo dużo brakuje do takich akrobacji;-) Ale mi to jest akurat na rękę - mogę go jeszcze spokojnie zostawić na macie (chociaż już się kręci w kółko i próbuje pełzać do tyłu ale to jeszcze takie nieporadne jest).izabela...
Fanka BB :)
Maja też na początku od razu zginała nóżki w kolanach, a później zaczęła je "blokować " w kolanach, czyli stać sztywno, tylko zazwyczaj kuperek wypina do tyłu, nie stoi całkiem prosto :-) co do tego stawania to ja też nie przesadzam, chciałam zobaczyć czy się uda i się udałoJa jak mojego trzymałam na rękach to zbliżyłam Go do podłogi to nawet nie było mowy o staniu, od razu nóżki zginał
:-)
andariel
mama super dwójki :]
o kurcze - synek moniki z po prostu sam stoi??? wow...
moja jeszcze nie kuma o co chodzi, ale nawet jej nie daję okazji do ćwiczeń, bo jej tak nie stawiam; aż tak mi się nie spieszy;
moja jeszcze nie kuma o co chodzi, ale nawet jej nie daję okazji do ćwiczeń, bo jej tak nie stawiam; aż tak mi się nie spieszy;
reklama
dominiczka87
Sierpniowa mama 2009
o wow!
pare razy aż oglądałam zdjecia synka Moniki bo nie dowierzałam własnym oczom!nie wiedziałam że takie maluchy mogą juz stac. My nie stawiamy i Zosia też o tym nie myśli. Moja mama czasem bierze Zosie pod rączki i udają że chodzą -tzn. stopy Zosi delikatnie muskają podłoge i wszyscy mają radoche
My jesteśmy na etapie siadania- Zosia siedzi w miare sztywno. Jeszcze czasem się przewróci np. jak za bardzo chce sięgnać po zabawkę, ale ogólnie z każdym dniem coraz to lepiej No a przekręca sie już perfekcyjne nawet misiek pod udkiem jej nie przeszkadza
pare razy aż oglądałam zdjecia synka Moniki bo nie dowierzałam własnym oczom!nie wiedziałam że takie maluchy mogą juz stac. My nie stawiamy i Zosia też o tym nie myśli. Moja mama czasem bierze Zosie pod rączki i udają że chodzą
-tzn. stopy Zosi delikatnie muskają podłoge i wszyscy mają radocheMy jesteśmy na etapie siadania- Zosia siedzi w miare sztywno. Jeszcze czasem się przewróci np. jak za bardzo chce sięgnać po zabawkę, ale ogólnie z każdym dniem coraz to lepiej
No a przekręca sie już perfekcyjne nawet misiek pod udkiem jej nie przeszkadza