Angie a moze Alek jest jeszcze nie gotowy? Marysia też na początku tak popuszczała przed sikaniem ale teraz już woła na długo przed. I nawet jak ma pampersa to sie w niego nie zleje. W nocy nie sika ale pieluchę jej jeszcze zakładam na wszelki wypadek, ale z tą kupą mówie wam tragedia.... normalnie moze powiecie ze jestem wredna matka ale już mnie naciąga od wiecznego wywalania kup z majtek i spodni a jak nie daj boze ta kupa nogawą wyleci.... kaplica.... macie jakis pomysł. Ona nie daje zadnych sygnałów że ta kupa idzie, jak zrobi to sie chowa pod stół i woła mamo kupa. No świetnie.... Acha i na polu też nie woła siku, nie wiem czemu, myślałam ze jej to przejdzie ale nie.... A w sklepie czy u kogos już zawoła. o chyba ze jest tak zabawiona ze sobie zapomni.
reklama
Głuszku ja nie pomogę bo u nas z nocnikiem średnio- kiepsko, jak się go wysadzi to siku zrobi raz woła raz nie ( częściej nie ) kupa na nocnik nie ma mowy najelpiej ją robi pod stołem na leżąco z poprzysuwanymi krzesłami jak widze ze pakuje się pod stół i wyciągam go i sadzam na nocnik to kupa zastopowana na 3-4 godziny:-(a z nocnikiem pod stołem też próbowałam i nie da rady.
Może faktycznie jeszcze nie gotowy, sama już nie wiem ! Smoczek zminimalizowałam ma tylko do zasypiania w dzień i na noc potem smoczek wyciągam z buzi i daje mu nad ranem jak się kręci, a tak w ciągu dnia smoczka nie ma , twarda jestem czasem płacze w ciągu dnia mamuś daj lola ale ja nie ustępuję
Może faktycznie jeszcze nie gotowy, sama już nie wiem ! Smoczek zminimalizowałam ma tylko do zasypiania w dzień i na noc potem smoczek wyciągam z buzi i daje mu nad ranem jak się kręci, a tak w ciągu dnia smoczka nie ma , twarda jestem czasem płacze w ciągu dnia mamuś daj lola ale ja nie ustępuję
heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
Głuszku moja jak nie chciała wołac na dworze to zesmy ja namawiały z niania razem ze(ale to było ciepło) zobacz jak słoneczko swieci trawka, drzewko, kwiatuszki takie suche trzeba je podlac nie chcesz siusiu choc zrobimy siusiu i podlejemy kwiatki zeby szybko urosły i tak jej sie to spodobało ze potem nawet na ogrodzie pod domem nie chciała isc do toalety tylko podlac kwiatki zeby rosły...
co do kupy nie potrafie pomóc u nas to poszło bez problemu tzn mała latala bez majtek jak sobie 2 razy nogi załatwiła to potem juz gnała sama bo nie lubiala potem tego całego wycierania zasranych nóg i reszty....
co do kupy nie potrafie pomóc u nas to poszło bez problemu tzn mała latala bez majtek jak sobie 2 razy nogi załatwiła to potem juz gnała sama bo nie lubiala potem tego całego wycierania zasranych nóg i reszty....
u nas jakoś z tą kupą poszło zupełnie bezboleśnie - po prostu ją sadzaliśmy, potem jakoś sama skumała, że lepiej kupę się robi do nocnika i teraz już zupełnie nie ma problemu; siku na dworze też jakby co, to na trawkę zrobi - gorzej będzie teraz jesienią i zimą; w nocy śpi z pampersem, bo czasami jeszcze się zleje, więc wolę łóżka w nocy nie przebierać....
Eeee... wiecie co - sama jestem w szoku ale dzisiaj jest trzeci dzień z suchą pieluchą... A niedawno pisałam tu że u nas zupełnie nic nie ma. Zaczęłam dawać mu, wstyd się przyznać ale czekoladowe kulki milka za pełen nocnik - robi i siku i kupę, woła, nie posikuje, jestem w sozku - oczywiście parę kropelek wpadki się zdarzy, ale ogólnie ...
Moja znajoma z kolei też zaczęła osiągać sukcesy, ale nie daje córce czekolady za kazdym razem tylko nakleja gwiazdki na kartkę no i jak uzbiera trzy czy pięć to dostaje nagrodę. Też bardzo dobrze im idzie a była totalna klapa.
Pozdrawiam
Aga
Moja znajoma z kolei też zaczęła osiągać sukcesy, ale nie daje córce czekolady za kazdym razem tylko nakleja gwiazdki na kartkę no i jak uzbiera trzy czy pięć to dostaje nagrodę. Też bardzo dobrze im idzie a była totalna klapa.
Pozdrawiam
Aga
Angie u nas jest tak samo z tym popuszczanie od kilku dni/tygodnia - robi po trochu do nocnika a potem popuszcza w majtki - najczęściej na dworze, też jest przeziębiony, ja na razie jeszcze cierpliwie czekam mając nadzieje że to przejsciowe , a w sumie to już 4 miesiace bez pieluchy chodzi ale nadal rzadko woła - tylko po prostu trzeba mu przypominać, musi być regularnie wysadzany i wtedy jest robi, wpadki czasami...no ale oczywiscie wolałabym zeby wołałAbryz było w normie kiedy mu sie to zdazało nawet raz dziennie ale kiedy zacząl popuszczac z 10 albo i wiecej razy to nie wiem czy to norma? A nagrody sie upomina zawsze bo tez to stosowalismy ale teraz mu zapowiedziałam ze jak majtki bedą suche i sam zawoła siku to dopiero dostanie nagrode A najlepszy jego tekst ostatnio jak zapytam czy cos chce: to mówi takim fajnym tonem "Nic! Tylko nagrode"
Katar mu minął a popuszcza nadal i własnie nie woła tylko mu musze przypominac i co jakis czas wysadzac, szczególnie jak zauwaze plame. Kupe woła, chyba ze nagła jakas sraczka go złapie Nic nie rozumiem ale moze z czasem zacznie wołac siku bo juz tak było ze nawet wółal za czesto ale wtedy to chyba była fascynacja i próby wyłudzania nagrody
Mandarynka
Maj 2006, Kwiecień 2009
Ania kupę idzie robić z książką! I potrafi siedzieć nawet 10 minut. Jak się pytam czy już skończyła, woła: NIE.
reklama
Podziel się: