czesc,ja gabi posadziłam jak miała 7 miesiecy i ku mojemu zdziwieniu jej sie to spodobało,owszem nosi pampersa bo siuiu to jeszce robi,ale jak chce kupke to poprostu krzyczy,rano jak wstaje to tez ja sadzam i zrobi siusiu,to zalezy od dziecka,nie powiem ze jest zle bo jest duzo wygodniej,odkad zaczełam ja sadzac na nocniczek mam o niebo lzej
reklama
Pola 30
Fan(ka)
No i zaczęło się. Dzisiaj jak Majka zobaczyła, że idę do toalety, to krzyknęła "kupa" i dawaj siadać na nocnik. Kupa była kilka minut wcześniej, już wszystko sprzątnięte, ale cieszę się, że skojarzyła i po raz pierwszy sama z przyjemnością (widziałam na jej twarzy) usiadła na nocniku. Może już niedługo??
Ja chciałąm dziś zakpić nocnik i oswajać Łobuza z nim i co???Mąż pojechał pomagać rodzicom, powiedział,że zadzwoni i sie umówimy w realu ale dziś rano już stwierdził,że może jutro bo mu się nie będzie chciało.Wiedziałam, że tak będzie.
Majka brawo:-):-)
Majka brawo:-):-)
Pola 30
Fan(ka)
Majka dzisiaj usiadła z gołą pupą na nocniku i mówi "sisisi" , to ja czekam cierpliwie, a ona wstała i tam, gdzie powinno być "sisi" nie było nic, za to wylądował tam jej ulubiony wieloryb:-)
bachu
mamusia Kubusia
- Dołączył(a)
- 2 Sierpień 2007
- Postów
- 22
Hej! Moj Kuba ma juz 14 miesiecy,nocnik kupiony ale kompletnie nie wie do czego sluzy, postuka w niego zabawka, obejrzy go i biegnie dalej. Jak mam mu wytlumaczyc ze tu ma siusiac i to drugie skoro on jeszcze w ogole nie mowi nic procz "mama" i "tata", na wszystko wola "yyyyy" :-)
reklama
U nas podobnie. Siadanie na nocnik odbywa się podstępem przed przebraniem po pobudkach. Martyna jeśli już usiądzie to siedzi trzy sekundy i ucieka. Myślę. że rzeczywiście, jak pisze Bodzinka będzie cieplej to wtedy będzie dobry czas na naukę. Jak mają coś załapać o co chodzi w nocniku jak z pamporem żadnego dyskomfortu nie ma . Cierpliwości!
Podziel się: