reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nocnikowe akrobacje

Dziewczyny, po cichu muszę pochwalić Marysię, bo nawet w miarę kuma z siusianiem..znaczy tak. Poniedziałek był stratny, bo ja źle podeszłam do tematu i uparcie przetrzymywałam małą na nocniku, a ona uparcie nic..we wtorek było lepiej. Stwierdziłam, że będę ją łapała, jak będzie zaczynała sikać i że będę jej tłumaczyć, co i jak..Najpierw zaliczyła dwie wpadki, potem było już coraz lepiej. Mokrych było jedynie 5 par majteczek plus rajtuzek na cały dzień:tak:. Gorzej, że jak chce siku, to woła"kupka":confused::sorry2:..Dzisiaj mokrych majteczek było 3 pary:-). Niestety z kupką się blokuje i dzisiaj na kupkę założyłam jej pampka:zawstydzona/y::zawstydzona/y:..
Macie jakieś rady i na kupkę?:zawstydzona/y::-)
 
reklama
łoj tu nie pomogę bo u nas od razu wsio szło do nocnika bez blokady. Powiem tyle ze jak młody zaczął robic na nakładkę to do dzisiaj salwe śmiechu wywołuje lądujące w wc kupsko robiące "pluuuuuuuumk". :zawstydzona/y::sorry::sorry:
 
U nas kupa nawet była pierwsza od siku, ale Julek jakoś tak już od dłuższego czasu miał problem ze zrobieniem kupy do pampersa, on taki trochę czyścioszek, więc pewnie dlatego. Ale dużo dzieci na kupkę się blokuje i trzeba zakładać pieluchę, więc myślę że wszystko w swoim czasie. Wielkie gratulację dla Was:tak:
 
U Asi kupa też była szybciej niż siku - codziennie rano robiła o tej samej porze i dzięki temu łatwo mi było ją wysadzić.

Powiem Wam , że odpieluchowany Miłek i w dzień i w nocy od samego początku nie robi w majtki, poszło im ekspresem, za to kupę robi co trzeci dzień i tylko w pampersa o którego prosi. prędzej zrobi w majtki, na podłogę niż do nocnika/na toaletę.

Nie mogą go nauczyć, dwa miesiące szli na żywioł, pieluchy nie zakładali, ale to nic nie dało. Walił w majty.
 
Ehh
u mnie z Hanką pełny sukces, ona już dawno dojrzała do zdjęcia pieluchy nocnej, my jak widać nie. Dałam jej prześcieradło wodoszczelne;-), kazała sobie założyć majty nocne i na to dół od pidżamy.
Za to Gonia... rano zadowolona z majtek, chciała ubrać, cieszyła się i .... pierwsze siusiu do majt ( na dywan i naszą wersalkę położyliśmy podkłady ), po zmianie niechęć do nocnika, na siłę przecież nie będę sadzać. A jakieś 10 min,. temu zrobiła histerię, że chce pieluchę, zdjęła majty i ... ma pieluchę. Ogólnie jakaś taka rozdrażniona była...
 
Anawawka, gratuluje odpieluchowania Hani:-)
A ja muszę się pochwalić, że Marysia wczoraj i dziś bez wpadki siusiowej, ładnie na nocnik woła..tylko, że nadal woła "kupa", jak chce siusiu:-D..problemem jest jedynie właśnie kupka..muszę jej na ten moment pieluchę zakładać..:sorry2: Dzisiaj nie założyłam..i było pranko:zawstydzona/y:
 
reklama
Z racji dzisiejszych moich wyjść mój małżon miał za zadanie pilnować Goni.. i efekt następujący na pytanie czy chcesz siusiu , Gonia powiedziała tak i od razu zaczęła siusiać...:-D:-D:-D Wczoraj jeszcze raz podeszłam do tematu, zdjęłam majty nawet i latała z gołą pupą, to zsiusiała się między fotel a wersalkę, aby mi powiedzieć, że jest tam mokro wrzuciła mi na rękę mokrą skarpetkę, chyba próbowała nią wytrzeć:-D:-D:-D , a drugi raz zsiusiała się na krzesła... ( dobrze, że wybiera miejsca gdzie łatwo się zciera, nie liczyłam na cud, że szybko załapie, ale i tak wg mnie idzie nam całkiem, całkiem ; poza tym w żłobku jest wysadzana na wc, więc nie wiem czy nie lepiej od razu wskoczyć z nią na nasz wc, bo widać, że jej się tam podoba, bo też próbowałam ).
 
Do góry