reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nocnikowe akrobacje

maxweel u mnie OLi od wakacji jest odpieluchowywany ;p wrocilismy do pieluszki we wrzesniu i październiku bo nam chorował i ciągle podsikiwał. Teraz w dzien biega bez pieluszki chociaz to ja zachęcam do robienia na kibelek, wlasnie od jakiegos tygodnia czy dwoch robimy na nakladkę. Czasami zdarzy mu sie zawołac siku ale to ja musze pamiętac. Dzis zrobił w nocną pieluszkę siku i oglądał bajki potem. Przebralam go pięknie a On nasiurał, body i wszystko do prania mialam. Potem znowu nasikał kilka kropel i znowu przebierałam. Mowilam Olinkowi ze jak sie zsika nastepny raz bedzie chodził mokry i co...zsikał sie specjalnie i miał ubaw i sam się rozebrał z zasikanych rzeczy i ubrał w suche (sam potrafi załozyc majteczki, skarpetki i spodenki).

Nasze odpieluchowanie idzie wolno ale ja nie napieram. Dzis sie wkurzylam i pampka zalozyłam zasiusiancowi.
 
reklama
Kurcze, ciężko na razie nam idzie..Marysia wstrzymuje siku, jak jest na nocniku..znaczy, widzę jej "przerażoną" minkę, to wiem, że zaczyna sikać. Szybko ją sadzam, a ona wstrzymuje:eek::zawstydzona/y:..boję się, żeby się nie bloknęła..
 
U nas był tak z sikaniem w terenie. Marcel nigdzie nie nasikał tylko trzymał. Istniał tylko nocnik i juz. Ale mu sprzedałam historyjkę ze jak podleje trawkę to ona szybko urośnie itp No i potem chciał tylko na trawkę :-D Więc moze tez wymyślisz cos takiego zeby sie przełamała. Marcel odblokował sie momentalnie.
Allbo po prostu poczekaj. To jest dopiero 1 dzień.
u nas dużo pomogło podbudowanie Marcela w tym ze jest dużym chłopcem - prawie takim jak tata no i ze tata nie sika do majtek, mama tez nie no i zeby Marcelek tez nie sikał bo przeciez jest duzym facetem. Był dumny jak paw. to mało powiedziane!! Mówił osobie jestem facetem. Szybko stał się "dorosły" bo chciał dorównać...
 
Ostatnia edycja:
Maxwell trzymam kciuki !!!! Dacie radę, dużo cierpliwości, dużo proszku i jeszcze trochę cierpliwości :-)

To prosty przepis na długi proces ;-)

No i proponuje pozbyć się pampersów żeby Cię nie kusiły

Ja dzięki Bogu już zapomniałam co to pampersy i teraz bedę trzymać kciuki za Was &&&&&& i za wasze dzieciątka
 
Maxwell - w jednej książce napisane zostało iż nie powinno się odpieluchowywać dziecka jeśli nastąpiła znaczna zmiana w domu ( przeprowadzka do innego pokoju, nowy członek rodziny ) itp. , może Wam będzie trudniej z racji Martusi , ale jeśli jesteś zdeterminowana to działaj ;-); u mnie determinacji brak i Gonia dalej w pieluszce, Hanka ma pieluchę nocną, choć już sama mówi o porzuceniu jej, ja jeszcze nie jestem gotowa, bo ... wiem, że najpierw to może być horror nocny, a nie mam potem kiedy odespać.... nastawiam się na ten dłuższy teraźniejszy weekend.. :zawstydzona/y:
 
Oj kurczę mnie też jakos nie chce sie za te nocną pieluchę wziąć :zawstydzona/y: Też mnie to moczenie i wstawanie przeraża mimo że nie chodze do pracy ale to i dla D. bedzie meczące i bedzie sie budził itp itd.Do tego u nas w domu jest chłodniej w nocy no i młody miałby wiekszy z tym problem. Tak jak czasem była pizgawica to Marcelowi zdarza sie pare kropel popuścic. Wiec....... czekam na ciepełko ;-) A pieluchy mamy Dada - są świetne :tak: za niecałe 30 zł. Wystarczaja na 1,5 m-ca paka wiec żaden koszt ;-)
 
Dacie radę laski:tak: Asia w nocy nie siusia, ale wszystkiego stopniowo się uczyła. Najpierw sikała w łóżko jak popadnie i w tym spała dopóki ja jej nie przebrałam, potem zaczynała się budzić po zsiusianiu, po jakimś czasie zaczęła się budzić przed siusianiem, ale jeszcze nie była gotowa na nocny nocnik i i tak w końcu siusiała w łóżko. Później budziła się na siusiu, a kolejny etap to piękne wstrzymywanie do rana:tak:

Trudna i żmudna praca, oj ile pralek przescieradeł i pidżam, ale opłacało się:tak:
 
U nas nie było, aż tak źle w nocy. Zakupiłam przescieradlo z ceratą 2w1 i ono bardzo ładnie wchłania i prawie sucho. Oczywiscie wpadki sie przytrafiały ale szybko Pawel zaczal mnie wołać, ograniczyłam trochę wieczorne picie, na początku wysadzałam zanim poszłam spać, a potem byłam czujna, jak zaczynał się kręcić to wstawałam i go wysadzalam, z czasem zaczął wołać, a teraz już przesypia całą noc ufff

Jeśli chodzi o dzień to ja jak gdzieś wychodzilam (np samochód, albo gościna) ubieralam Pawlowi ceratkowe majtki i tetrę, oj szybko mu tam się mokro robiło i chciał sucho i to nam najbardziej pomogło, a nie miałam wszystkiego obsikane.
 
Maxwell, Ala jest jeszcze w 100% pieluchowa. Ona ma straszny opór przed nocnikiem czy nakładką - nie i już.
W następny weekend pojadę z nią do smyka i wybierze sobie sama nocniczek, może to bedzie jakiś krok do przodu.
Odpieluchowanie delikatne zamierzam zacząc w lutym jak będzie ze mną więcej w domu, bo chyba będzie chodzić do żłobka tylko na 3 dni w tygodniu na 5 godzin.
 
reklama
ja z nocnym odpieluszkowaniem czekam tez na ciepełko jak wiosna zawita.
też kupuję Dada nadal są super,a paczka stracza nam na 3 tyg bo w domu chodzi bez.

maxwell poczatki są najgorsze ale przetrwaj to.ja zasikany miałam cały dywan i pranie co chwilę.
 
Do góry