reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nocnikowe akrobacje

reklama
no zanim nie zmarznie. A co, nie przeszkadza jej?
Kurde ja powinnam się za Michala wziąć ale ten dzikus jest tk oporny, ze szok. Zuzię odpielu****ę po miesiącu :-D
 
No właśnie nie przeszkadza:-:)-:)-( Masakra..ale jak juz ją trzymam od rana bez pieluchy, szkoda byłoby juz zaprzestać..najgorsze, że jak nie posiura majtek, to na nocniku zapomnij - nic nie robi na nim, tylko siedzi..:-:)wściekła/y:
 
Wytrwałości kochana, to nie idzie tak raz dwa;-) raczej zrezygnowałabym z tego trzymania ją w mokrych ciuchach... rozbierz ją od pasa w dół i niech tak sobie lata, Asia właśnie w ten sposób szybko zajarzyła że nie siusia się na podłogę a do nocnika. Niech sobie siedzi na nocniku, w końcu raz zrobi i zobaczy jakie to fajne ;-) potem wspólne wylewanie siuśków i tak małymi kroczkami do przodu. Trzymam za WAS kciuki.
Asia uczyła się w sierpniu, a jeszcze długo zdarzały jej się wpadki, najgorzej było w październiku, myślałam że się cofnęła. Ale powoli wróciło wszystko do normy.
 
Asia chodziła bez majtek. Dopiero później jak zajarzyła że siada się na nocnik zaczęłam zakładać majtki. No ale to było lato, do tej pory co prawda lata na golasa po domu, bo lubi się rozbierać, ale u nas jest ciepło. Nie wiem jak u Ciebie. No i nie wiem jak zniesiesz zasikane podłogi...;-)

I tak mi się teraz przypomniało jak zrobiła kupę do łóżeczka turystycznego Antka:rofl2:
 
Ja bym dała na golaska. Moje miały problem zeby zdążyć zdjąć nawet majtki. Miałam wrażenie, jakby nie potrafili iść na nocnik jak im się zachce siku, tylko lecieli jak już wytrzymać nie mogli. Julkowi to nawet już kropelki z siusiaka leciały dopiero biegł. Nocnik w widocznym miejscu stał, obok ściany, żeby było łatwiej wstać i podnieść się. Z Zuzią nakleki w nagrodę nawet przerabiałam. Za każde siusiu naklejałą jedną małą naklejkę na przyklejoną do ściany kartkę. W efekcie latała na nocnik co minutę siknęła troszkę żeby tylko nakleić. Po dwóch dniach jej się znudziło. Julek miał za to frajdę z sikania na kibelek i też co 5 minut po kilka kropelek sikał, a stękał jakby kupę robił.
 
hehe dobre z tą kupką

a moze jak ją będziesz np po 1 minutach przebierać to ona odczuje róznice i wedy zajarzy? ja nie mogę Michalowi zdjąc pieluchy.
 
reklama
Marcela uczyłam i w majtkach i w spodenkach [bo lato] i jakos dało rade. Nie trzymałam go zmoczonego. A teraz jak przyjdzie ciepło to odzwyczajamy sie od nocnego pampka. Oj bedzie jazda :D No ale wole przebieranie łózeczka niz pozniej duzego łózka bo takie dostanie na 3 ur. No chyba ze szybciej polamie łózeczko.....
 
Do góry