Etna mamy taki sam tylko z kaczuchą i myślałam też o zmianie, bo wszystko leci do przodu jak się uda Jaśkowi usiąść na nim. Zapytam bratowej, bo lilka ma nieco inny kształt,otwór może nie jest większy ale bardziej podłużny. Muszę usadowić Jaśka na nim i zobaczymy.
U nas dzień tak rano po domu bieganie bez pieluchy jak zachciało się sku to poleciał po pieluszkę i wkładał miedzy nóżki żeby nasikać nakłoniłam jakoś zeby usiadł na nocnik i udało się. Później biegał w gatkach i zaczał krzyczeć siku jak już zaczął robić więc szybko gatki w dół i sikanie na stojąco do nocnika. Później na balkonie tak samo zaczął krzyczeć siku jak już zaczął robić mama nie zdążyła pobiec po nocnik więc obsikanie balkonu. Po spaniu południowym pielucha sucha, posadziłąm na nocnik czytał książkę i udało się. Na dworze wpadka obsikana zjeżdzalnia, ale zaczął sciągać sobie gatki. Wniosek mój taki, że jeszcze nie wyczuwa kiedy mu się chce tylko jak zaczyna sikać to wtedy alarm.
Wizja optymistyczna chyba idziemy ku lepszemu chociaż nocnik nadal nie jest ulubieńcem.
U nas dzień tak rano po domu bieganie bez pieluchy jak zachciało się sku to poleciał po pieluszkę i wkładał miedzy nóżki żeby nasikać nakłoniłam jakoś zeby usiadł na nocnik i udało się. Później biegał w gatkach i zaczał krzyczeć siku jak już zaczął robić więc szybko gatki w dół i sikanie na stojąco do nocnika. Później na balkonie tak samo zaczął krzyczeć siku jak już zaczął robić mama nie zdążyła pobiec po nocnik więc obsikanie balkonu. Po spaniu południowym pielucha sucha, posadziłąm na nocnik czytał książkę i udało się. Na dworze wpadka obsikana zjeżdzalnia, ale zaczął sciągać sobie gatki. Wniosek mój taki, że jeszcze nie wyczuwa kiedy mu się chce tylko jak zaczyna sikać to wtedy alarm.
Wizja optymistyczna chyba idziemy ku lepszemu chociaż nocnik nadal nie jest ulubieńcem.