reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Niezbędnik staraczki :)

Witam :) Postanowiłam wejsc na ten watek choc jestem w ciazy ale staralismy sie z mezem o to bardzo dlugo i wiem co to znaczy oczekiwanie...
Moze zaczne od tego, ze juz jako 13 nastolatka mialam problemy z hormonami ale na oddzial endokrynologii trafilam jako 19-latka z zanikiem miesiaczki 6 mies. (nikt wczesniej nie widzial potrzeby wyslania mnie na dodatkowe badania). Tam dowiedzialam sie, ze mam zespol jajnikow policystycznych z insulinoopornoscia...komorki jajowe zatrzymywaly sie na obwodzie jajnikow i dalej nie wedrowaly...Zaczelo sie leczenie...luteina na wyrownanie cyklow. Z moim obecnym mezem bylismy juz para 6 lat wiec zdecydowalismy ze pomimo mlodego wieku zaczniemy sie starac o malenstwo...najpierw bez wspomagania lekami kilka cykli i nic...zaczelam brac leki wywolujace owulacje i udalo sie za 3 razem. Poszlam do lekarza a on spokojnym glosem powiedzial tylko ze widzimy sie za miesiac i nic wiecej zadnych wskazowek, lekow nic...a gdy poszlam nastepnym razem powiedzial ze nic sie nie rozwinelo wiec mam czekac az poronie...umarlam! Od razu zaplakana poszlam do innego lekarza poleconego przez przyjaciolke niestety po kilku badaniach potwierdzil ze tym razem nie da sie nic zrobic ale obiecal mi ze juz niedlugo bede w ciazy...podtrzymywal mnie na duchu. po 2 tyg oczekiwan nic sie nie wydarzylo wiec musialam miec przeprowadzony zabieg...rowiez przez tego samego lekarza...byl bardzo delikatny i pomocny. Po miesiacu na kontroli wszystko bylo ok...odczekalam 3 miesiace, dostalam leki na wywolanie owulacji i udalo sie za 1 razem! Od razu dostalam leki na podtrzymanie i obecnie jestem w 20 tyg ciazy :) Mam nadzieje ze 2 polowa przebiegnie bez komplikacji i urodze zdrowego maluszka:) Mam nadzieje, ze moja historia nie powtorzy sie nikomu i moze tez komus pomoze przetrwac zle chwile :) Dodam ze w miedzyczasie zareczylismy sie z moim partnerem i wzielismy slub gdyby nie on nie dalabym sobie rady...:) Trzymajcie sie :)


Witaj,

Możesz napisać jakie leki brałaś na wywołanie owu i jakie na podtrzymanie ciąży? U mnie niestety przyszła @ :wściekła/y:i znowu wszystko od początku. Pozdrawiam i gratuluję fasolki:-D
 
reklama
"FILOZOFIA" STOSOWANIA ZIÓŁ
1. Lecznie ziołami, moim zdaniem, dość zasadniczo różni się od leczenia farmakologicznego. Dzieje się tak dlatego, że w każdym surowcu roślinnym znajduje się kilka do kilkunastu związków biologicznie czynnych, które w zauważalny sposób oddziaływują na organizm. W mieszance ziołowej jest ich kilkadziesiąt. Natomiast w lekach syntetycznych znajduje się jeden, czasem kilka takich związków, o z góry "zaprojektowanym" działaniu. W ziołach skład różnych związków czynnych jest o wiele bardziej "przypadkowy". Gdyby szukać tu analogii z leczeniem farmakologicznym, to mielibyśmy sytuację w której pacjent wychodzi od lekarza z receptą na 30 lub 50 różnych leków, które musi przyjmować jednocześnie. Ani lekarze, ani pacjenci nie są przygotowani do takiej sytuacji. Pomijam już fakt, że kopiasta łyżka różnych tabletek byłaby pewnie z 10 razy droższa od kopiastej łyżki ziół o podobnym działaniu. Z tego powodu, przy komponowaniu mieszanki ziołowej trzeba brać pod uwagę odziaływanie każdego składnika na wszystkie inne układy narządów, nie tylko na układ rozrodczy.
2. Co leczyć ziołami - chorobę czy pacjenta? To pytanie może brzmi dziwnie, ale postaram się wyjaśnić co mam na myśli.
Pacjent trafia do lekarza z określonymi dolegliwościami, które są spowodowane naogół określoną chorobą. W tej sytuacji lekarz leczy oczywiście chorobę. W przypadku najpopularniejszych w Polsce mieszanek ziołowych sytuacja jest podobna. Wskazania do stosowania poszczególnych ziół powstawały przez całe dziesięciolecia (może nawet stulecia) i były nakierowane na leczenie poszczególnych chorób czy dolegliwości (objawów). I to było naturalne i słuszne podejście. Trzeba sobie jednak uświadomić, że współczesny stan wiedzy medycznej, jej możliwości techniczne i farmakologiczne, są dziś na niebywale wysokim poziomie. W leczeniu poszczególnych chorób czy organów lekarze "dokonują cudów", dysponując bardzo wyspecjalizowanymi technikami diagnostycznymi i b. precyzyjnie działającymi lekami. Czy jest więc dziś sens leczenia poszczególnych chorób ziołami? Gdybyśmy mieli skupiać się ściśle na wąskim leczeniu jakiejś choroby, to wydaje się, że nie, ale oczywiście pod warunkiem, że mamy rzeczywisty dostęp do zdobyczy współczesnej medycyny.
Do czego więc wykorzystywać zioła?
W ostatnich latach badania na związkami czynnymi zawartymi w ziołach są dość intensywnie prowadzone (firmy farmaceutyczne szukają w ten sposób "pomysłów" na nowe leki) a wiedza ta coraz bardziej dostępna. Jak juz pisałem, zioła oddziaływują jednocześnie na wiele narządów i procesów zachodzących w organizmie. Aby prawidłowo i w pełni wykorzystać odziaływanie określonego zioła na konkretną osobę, należałoby przeprowadzić możliwie szeroką diagnostykę całego organizmu, chociażby w stopniu podstawowym. Dalej, jeżeli warunkiem zastosowania określonych ziół jest diagnostyka całego organizmu, to odwaracając tę relację, należy przyjąć następującą zasadę: zdiagnozujmy możliwie szeroko stan całego organizmu a następnie dobierzmy dla niego odpowiednie zioła.
I to jest odpowiedź na postawione na początku pytanie. Ziołami należy leczyć pacjenta (jednocześnie cały jego organizm) bo dopiero wtedy w pełni wykorzysta się potencjał leczniczy tkwiący w ziołach i uniknie jednocześnie ich niewłaściwego zastosowania. Niezależnie więc od tego, z jakim głównym problemem zdrowotnym mamy do czynienia, aby skutecznie zastosować zioła, trzeba i tak leczyć cały organizm.
To nie narządy rodne - nie jajniki, jajowody czy macica - ale kobieta, która kocha i kocha się ze swoim mężczyzną, akceptując fakt posiadania dziecka, zachodzi w ciążę, a nstępnie "kosztem" całego swojego organizmu pozwala rozwijać się dziecku, a po 9 miesiącach wydaje je na świat.

Jak to wygląda w praktyce? Zacznijmy od wybrania tych ziół, które wzmacniają układ rozrodczy. Wymieniane przeze mnie zioła są, w zasadzie, dostępne w Polsce, chociaż nie zawsze w aptekach czy sklepach zielarskich.

ZIOŁA WZMACNIAJĄCE UKŁAD ROZRODCZY
Na osłabienie układu rozrodczego u kobiet nogą wskazywać: przedłużające się cykle (30 dni i dłużej); zaburzone (nienormalne) cykle; wolno rozpoczynająca i przedłużająca się miesiączka, ze skurczami i plamieniami. Często występują stany zapalne lub przekrwienia pochwy i macicy, nadżerki szyjki macicy, nieprawidłowości w wymazie z sutków, nagłe pojawianie się opryszczki w okresie menstruacji (również na krótko przed i po). Ok. 21-24 dnia cyklu może pojawiać się gorsze samopoczucie z osłabieniem i uczuciem ciężkości. Na osłabienie wskazuje też preferowanie słodkich produktów przed miesiączką, np. "pożądanie" czekolady.

Dość silnie pobudzająco działają:
Arcydzięgiel litwor
Bylica pospolita
Chinowiec
Drapacz lekarski
Jałowiec pospolity
Kopytnik pospolity
Krwawnik
Marchew zwyczajna (nasiona)
Niepokalanek pospolity
Pluskwica groniasta
Ruta zwyczajna
Tasznik pospolity
Wrotycz pospolity

Słabiej:
Ambrowiec wschodni
Arnika górska
Cynamonowiec cejloński
Czosnek pospolity
Eleuterokok kolczysty
Glistnik jaskółcze ziele
Jemioła pospolita
Jesion wyniosły
Kasztanowiec zwyczajny
Konwalia majowa
Koper włoski
Kozłek lekarski
Len zwyczajny
Lukrecja gładka
Macierzanka piaskowa
Miłorząb dwuklapowy
Oman wielki
Piołun, właś. Bylica piołun
Rdest ostrogorzki
Rozmaryn lekarski
Rumianek pospolity
Rumianek szlachetny
Rutwica lekarska
Rzepik pospolity
Rzewień
Serdecznik pospolity
Tymianek pospolity
Tysięcznik, właś. Centuria pospolita
Werbena pospolita

Są też oczywiście zioła, które układ rozrodczy mogą osłabiać i tych powinniśmy, w miarę możliwości, unikać. Nie oznacza to, że nie mogą byc stosowane w mieszankach wieloskładnikowych.
Zakładam tutaj, że problemy z zajściem w ciążę są sopwodowane osłabieniem układu rozrodczego. Założone to nie we wszystkich przypadkach musi być słuszne. Gdyby problem taki dotyczył również kobiet ze wzmożoną funkcją układu rozrodczego to należy przede wszystkim zwrócić uwagę na: krótkie cykle, lepsze samopoczucie w drugiej fazie cyklu i preferowanie przed miesiączką diety bogatszej w białko i tłuszcze (od sernika po hamburgery). W tym wypadku możnaby stosować zioła z poniższej listy.

ZIOŁA MOGĄCE OSŁABIAĆ UKŁAD ROZRODCZY
Babka jajowata
Barwinek pospolity
Chmiel
Cykoria podróżnik
Dziewanna kutnerowata
Dziurawiec zwyczajny
Gorzknik kanadyjski
Gwajakowiec lekarski
Imbir lekarski
Kalina koralowa
Kuklik pospolity
Łopian większy
Malina (liść)
Melisa lekarska
Męczennica cielista
Nostrzyk żółty
Oczar wirginijski
Owies
Podbiał pospolity
Pokrzywa zwyczajna
Uczep trójlistkowy
Wierzba biała
Wiesiołek dwuletni

Jeszcze kilka słów o działaniu osłabiającym i wzmacniającym. Wzmacniamy narządy osłabione, czyli takie, których funkcje są osłabione. O "sile" działania jakiegoś narządu decydują: stymulacja ze strony układu nerwowego, stymulacja ze strony układu hormonalnego, oraz jakość krążenia krwi w tym narządzie. Im lepsze jest krążenie krwi w danym narządzie tym więcej hormonów, tlenu i substancji odżywczych do niego napływa co w oczywisty sposób wzmaga jego funkcje. Ten sam narząd będzie osłabiony, kiedy zapotrzebowanie na krew przeniesie się do innego narządu. Jeżeli więc będziemy mieli do czynienia ze wzmożoną funkcją jakiegoś narządu, to prawdopodobnie kosztem jakiegoś innego. Ilość krwi, tlenu i substancji odżywczych w naszym organizmie jest ograniczona. W takim wypadku sensowniej jest wzmacniać inny narząd osłabiony niż osłabiać ten ze wzmożoną funkcją.

Dalej, w przypadku starania się o dziecko należy wiedzieć, które zioła mogą potencjalnie wywołać poronienie. Proszę zauważyć, że pokrywają się one częsciowo, zarówno ze wzmacniającymi jak i osłabiającymi, ale są tu również takie, które bezpośrednio dla układu rozrodczego są "obojętne". Dzieje się tak właśnie z powodu zawartości licznych i różnie działających substancji czynnych zawartych w tych ziołach. Nie oznacza to, że nie należy ich stosować. Jeżeli będą stanowiły składnik mieszanki, to ich stężenie będzie niewielkie, a ewentualne niekorzystne działanie równoważone przez inne składniki. Napewno większe znaczenie należałoby przypisywać tym ziołom, gdyby były stosowane w okresie ciąży.
Z powtarzaniem się tych samych ziół na różnych listach wskazań i przeciwwskazań będziemy mieli cały czas do czynienia.

ZIOŁA MOGĄCE WYWOŁAĆ PORONIENIE I WYWOŁUJĄCE MIESIĄCZKĘ
Zioła wywołujące miesiączkę należy stosować nieco ostrożniej, w połączeniu z innymi. Rutę i tatarak napewno trzeba odstawić w przypadku pozytywnego tetstu c. W przypadku mięty ostrzeżenie dotyczy stosowania jej w większych dawkach, zwłaszcza olejku. Ostrzeżenie dotyczy wszystkich gatunków mięty.

Jako poronne, w literaturze są wymieniane m.in.:
Mięta pieprzowa
Ruta zwyczajna
Tatarak zwyczajny

Jako wywołujące miesiączkę:
Bobrek
Bukwica zwyczajna
Bylica pospolita
Chaber bławatek
Drapacz lekarski
Kminek zwyczajny
Koper włoski
Lubczyk ogrodowy
Majeranek ogrodowy
Melisa lekarska
Nagietek lekarski
Pietruszka korzeń
Przywrotnik pospolity
Rdest ostrogorzki
Rozmaryn lekarski
Serdecznik pospolity
Szanta zwyczajna
Tasznik pospolity
Wrotycz pospolity
 
c.d. o ziołach:
ZIOŁA WPŁYWAJĄCE NA WYDZIELANIE ŚLUZU
Na obniżenie funkcji błon śluzowych wskazują:
Otarcia, rany, pęknięcia (lub nawet owrzodzenia) na ustach, odbycie, pochwie;
Wargi często suche, popękane;
Pokarm często powoduje bóle jelitowe;
Łatwo dochodzi do zapaleń gardła.
Można przyjąć też pewne uproszczenie. Ogólnie, stan błon śluzowych będzie, w pewnych granicach, podobny do stanu skóry. Skóra sucha, popękana, z otarciami, z pęknięciami na piętach może wskazywać, że stan błon śluzowych będzie podobny, z obniżoną funkcją wydzielniczą. Skóra wilgotna, oleista czy tłusta może wskazywać na to, że funkcje wydzielnicze błon śluzowych są wzmożone.

Z ziół wymienionych na początku (pobudzających u.r.), dość silnie wydzielanie śluzu pobudzają:
Drapacz lekarski
Koper włoski
Rutwica lekarska
Wrotycz pospolity

Słabiej pobudzają:
Ambrowiec wschodni
Arcydzięgiel litwor
Arnika górska
Bylica pospolita
Czosnek pospolity
Eleuterokok kolczysty
Glistnik jaskółcze ziele
Jałowiec pospolity
Kopytnik pospolity
Kozłek lekarski
Krwawnik
Lukrecja gładka
Niepokalanek pospolity
Rozmaryn lekarski
Rzepik pospolity
Tysięcznik, właś. Centuria pospolita
Werbena pospolita

Osłabiają wydzielanie:
Cynamonowiec cejloński
Oman wielki
Rzewień
Serdecznik pospolity
Tasznik pospolity

Z ziół "obojętnych" dla u.r. działanie pobudzające na wydzielanie śluzu mają:
dość silnie:
Eukaliptus gałkowy
Sadziec konopiasty
Świetlik łąkowy

Slabiej:
Bobrek
Gorczyca biała
Jeżówka purpurowa
Kardamon malabarski
Kolendra siewna
Lawenda lekarska
Muszkatołowiec korzenny
Nagietek lekarski
Ostryż plamisty
Pieprz czarny
Tatarak zwyczajny
Tojowiec kondurango

W ten sposób należałoby kontynuować dobieranie odpowiednich ziół dla pozostałych układów i narządów: wątroby, nerek, płuc itd. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany kolejnymi takimi listami, to mogę je w miarę posiadania wolnego czasu zamieścić jeszcze na forum. Przedstwię tu jeszcze listę ziół wpływających na układ krążenia. Od jakości układu krążenia zależą wszystkie funkcje organizmu.

ZIOŁA WZMACNIAJĄCE UKŁAD KRĄŻENIA
Z ziół wzmacniających u.r., układ krążenia wzmacniają dość silnie:
Arnika górska
Chinowiec
Kasztanowiec zwyczajny
Konwalia majowa
Kopytnik pospolity
Kozłek lekarski
Piołun, właś. Bylica piołun
Ruta zwyczajna

Łagodniej:
Ambrowiec wschodni
Arcydzięgiel litwor
Bylica pospolita
Drapacz lekarski
Eleuterokok kolczysty
Glistnik jaskółcze ziele
Jałowiec pospolity
Krwawnik
Marchew zwyczajna
Miłorząb dwuklapowy
Pluskwica groniasta
Rozmaryn lekarski
Wrotycz pospolity

Z ziół "obojętnych" dla u.r. działanie pobudzająca na u. k. mają:
Silniejsze:
Eukaliptus gałkowy
Gorczyca biała
Kola błyszcząca
Pieprz czarny

Łagodniejsze:
Barwinek pospolity
Dąb szypułkowy
Gorzknik kanadyjski
Jeżówka purpurowa
Kardamon malabarski
Kruszyna pospolita
Kukurydza zwyczajna
Lawenda lekarska
Mięta pieprzowa
Muszkatołowiec korzenny
Nagietek lekarski
Oczar wirginijski
Ostropest plamisty
Szałwia lekarska
Szanta zwyczajna
Tatarak zwyczajny
Tojowiec kondurango

ZIOŁA WPŁYWAJĄCE NA "CAŁY" METABOLIZM
Na metabolizm (przemianę materii) składają sie dwie grupy procesów: anaboliczne, czyli syntezy składników budulcowych ciała i "zapasowych" substancji energetycznych oraz kataboliczne, czyli rozkładu tych substancji w celu uzyskania energii potrzebnej do "napędzania" różnych funkcji życiowych. Temat ten jest niebywale rozległy, ale spójrzmy na niego z "naszego", bardziej ogólnego punktu widzenia.
Procesy te są, ogólnie rzecz biorąc, sterowane hormonami anabolicznymi i katabolicznymi. Od wzajemnego stosunku tych hormonów zależy końcowy efekt funkcjonowania organizmu. Niewielkie nawet "nachylenie" metabolizmu w kierunku anabolicznym lub katabolicznym, jeżeli będzia działało przez całe miesiące czy lata, spowoduje odmienne funkcjonowanie całego organizmu.
Najprostszym, zewnętrznym przejawem takiego "nachylenia" jest masa naszego ciała - większa w przypadku dominacji procesów anabolicznych i mniejsza w przypadku przewagi procesów katabolicznych.
Zacznijmy od prawidłowej wagi ciała. Dla kobiet oblicza się ją z następującego wzoru:

Masa ciała [kg] = wzrost [cm] - 100 - {(wzrost [cm] - 150)/4}

Aby nie męczyć się z tym wzorem, przedstawię wyniki w tabelce.

Wzrost (w cm) - Prawidłowa waga (w kg)
155 - 53,75
160 - 57,50
165 - 61,25
170 - 65,00
175 - 68,75
180 - 72,50
185 - 76,25
190 - 80,00

Niewielkie odchylenia od tych wartości, wynikające z budowy ciała, rozwoju tkanki mięśniowej, itp, nie mają większego znaczenia. Ale już odchylenie o 10% może być istotnym sygnałem, szczególnie w połączeniu z innymi objawami.

Dla nas ważniejsze będzie zdiagnozowanie "osoby katabolicznej". Ciąża - wzrost i rozwój dziecka - to oczywista przewaga procesów anabolicznych, zachodzących w organizmie matki. Jeżeli u matki wystepuje przewaga procesów katabolicznych, to - w równie oczywisty sposób - może to powodować problemy z zajściem w ciążę i jej utrzymaniem.

METABOLIZM "KATABOLICZNY"
Ogólnymi objawami będzie tutaj niedostateczna produkcja białek i substancji energetycznych w organizmie. Dość często występuje złe trawienie białek i tłuszczy.
Osoba taka często nie kończy posiłków, lub je aby się uspokoić, często ma niestrawność, albo uczucie pełności po jedzeniu, jak również kłopoty z wieczornym posiłkiem, czasami występują trudności w przełykaniu. Usta często są suche, mogą wystąpić problemy z zębami i dziąsłami, zaparcia, gromadzenie się gazów.
Słaby apetyt, preferowanie w diecie pokarmów słodkich i lekkostrawnych, początkowo raczej niechęć do pokarmów bogatych w białka i tłuszcze, potem stopniowe przechodzenie preferencji w tym kierunku.
Innymi objawami jest suchość skóry i błon śluzowych, alergie skóry, nieżyty błony śluzowej, zatok i oskrzeli.
Występuje tendencja do zmiennego poziomu cukru we krwi. Badania krwi mogą wykazywać dolny poziom hematokrytu, podobnie można spodziewać się w surowicy obniżenia poziomu globuliny i białek, nie będących składnikami morfotycznymi krwi. Prawidłowy poziom hematokrytu (Ht, HCT) u kobiet powinien utrzymywać się w granicach 37-47%.

Proszę zauważyć, że opisane tu objawy odnoszą się do wielu różnych narządów, i nie muszą one wszystkie występować jednocześnie. Gdyby jednak ktoś cierpiał na większość tych dolegliwości, co jest możliwe, to ilu róznych specjalistów musiałby odwiedzić? To właśnie w takich przypadkach leczenie ziołami wydaje się najbardzie sensowne.

Zioła anaboliczne, równoważące kataboliczną przemianę materii:
Goryczka żółta
Kozieradka
Kozłek lekarski
Lukrecja gładka

Można również stosować:
Arnika górska
Arcydzięgiel
Chinowiec
Drapacz lekarski
Glistnik jaskółcze ziele
Jałowiec pospolity
Jemioła pospolita
Len zwyczajny
Miłorząb dwuklapowy
Niepokalanek pospolity
Piołun, właś. Bylica piołun
Rumianek szlachetny
Rutwica lekarska
Rzewień
Wrotycz pospolity
Niektóre z ziół umieszczonych na drugiej liście należy równoważyć dodatkowymi składnikami.

Ziół z poniższej listy należy unikać, a w razie konieczności ich zastosowania, trzeba równoważyć ich działanie:
Barwinek pospolity
Cykoria podróżnik
Czosnek pospolity
Dziewanna kutnerowata
Dziurawiec zwyczajny
Hyzop lekarski
Jesion wyniosły
Łopian większy
Męczennica cielista
Nostrzyk żółty
Oczar wirginijski
Ostryż plamisty
Perz
Pietruszka korzeń
Pokrzywa zwyczajna
Przytulia właściwa
Rdest ostrogorzki
Rozmaryn lekarski
Rzepik pospolity
Uczep trójlistkowy
Werbena pospolita
Wierzbownica drobnokwiatowa
 
Coś z prawa pracy:


Prawo pracy w praktyce: Przedłużenie umowy do dnia porodu - czy potrzebne jest na to pismo?


Przedłużenie umowy do dnia porodu - czy potrzebne jest na to pismo? Czy umowa o pracę na czas określony, która miałaby się rozwiązać po upływie 3 miesiąca ciąży, przedłuża się do dnia porodu automatycznie? Czy też pracodawca musi dokonywać jakichkolwiek czynności, wysyłąć pisma itd? Odpowiedzi na te pytania - poniżej Umowa przedłuża się automatycznie
Umowa o pracę zawarta na czas określony, która uległaby rozwiązaniu po upływie 3. miesiąca ciąży, ulega automatycznie przedłużeniu do dnia porodu. To nie pracodawca przedłuża w takim przypadku umowę – przedłużenie umowy następuje z mocy prawa. Nie trzeba więc w tym celu dokonywać żadnych dodatkowych czynności.

Możesz zawiadomić na piśmie
W praktyce dość często wręcza się pracownicy, która zaszła w ciążę, pisemne zawiadomienie o przedłużeniu umowy, a kopię zawiadomienia wpina się do akt osobowych. Usuwa to ewentualne wątpliwości pracownicy co do swojego statusu prawnego. Pracownikom działu personalnego ułatwia to z kolei orientację w dokumentacji osobowej.

Przykładowa treść zawiadomienia o przedłużeniu umowy
Nazwa pracodawcy …………..................... Warszawa, dn. …....………
Pani ….........……...................................…
Zawiadamiam Panią, że w związku z przedstawionym zaświadczeniem lekarskim
o stanie ciąży zawarta z Panią umowa o pracę na czas określony, która rozwiązałaby się z dniem ......................., z mocy art. 177 § 3 Kodeksu pracy ulega przedłużeniu do dnia porodu.
......................................................................
(podpis osoby reprezentującej pracodawcę)



Miesiąc ciąży = miesiąc księżycowy

Termin upływu 3. miesiąca ciąży oblicza się w równej miary miesiącach księżycowych (28 dni) – wyrok SN z 5 grudnia 2002 r., I PK 33/02, OSNP z 2004 r., z. 12, poz. 204. Oznacza to, że przedłużenie umowy następuje, jeśli z zaświadczenia lekarskiego wynika, że
w chwili rozwiązania umowy ciąża pracownicy byłaby zaawansowana na ponad 12 tygodni.




Podstawa prawna:
art. 177 § 3 kp.
 
Ostatnia edycja:
Cześc dziewczyny,

ja jestem na forum od niedawna i dopiero teraz zauwazyłam ten watek:-D to genialna sprawa zebrać tak wszystko w jednym miejscu...:tak:

To dopiero mój pierwszy cykl staranek, więc podchodze do tego narazie na spokojnie... no może poza tym, ze ciągle o tym myślę jakby to było fajnie nosić już Fasola pod sercem... i że jakiego to fajnego będę miała dzidziula...:happy2: no a póki co trzeba sie starać...
 
Cześć Dziewczyny! Ja też od jakiegoś czasu Was podczytuję! Swego czasu dużo pisałam ale na wątku poronienia.... jestem po 2 poronieniach i właśnie zaczynam ponowne staranka...wiele obaw we mnie... ale podejmuje ryzyko...sama nie wiem czy robic wszystkie te badania...przy 1 robilam przy 2 tez wszystko bylo OK a jednak .... sam,a juz nie wiem
 
reklama
batonik24-wiem jakie w Tobie uczucia,ja tez stracilam jednego maluszka w 9 t.c.:-(mialam wtedy 25lat. teraz mam 30 i chociaz nie bylo latwo mamy 4,5 roczna Zunie i 2,5 rocznego Dominisia. teraz planujemy od czerwca trzeciego maluszka- walcz o swoje szczescie i chociaz ciezko i nie raz bedziemy plakaly to warto,zeby nie wiem co!!!!!:tak:trzymaj sie dzielnie i mam nadzieje,ze szybko napiszesz,ze masz 2 krechy na tescie-tego zycze:-)pozdrawiam
 
Do góry