reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Niewydolność szyjki macicy 27 tc pierwsza ciąża

Jas2024

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
19 Styczeń 2024
Postów
126
Hej,

Bardzo proszę o Wasze historie. Mam 36 lat i jestem w pierwszej ciąży niepozbawionej stresów od samego początku. Plamienie w pierwszych tygodniach, słabe wyniki pappa, amniopunkcja… kiedy zdawałoby się, że już wszystko będzie ok, że mimo świetnego samopoczucia szyjka w 27 tc skróciła się do 2 cm od ostatniej wizyty.
Lekarz zlecił plessar oraz zwolnienie i odpoczynek. Czy któraś z Was miała podobną sytuację i czy uszło się donosić ciążę do bezpiecznego terminu?
 
reklama
Hej,

Bardzo proszę o Wasze historie. Mam 36 lat i jestem w pierwszej ciąży niepozbawionej stresów od samego początku. Plamienie w pierwszych tygodniach, słabe wyniki pappa, amniopunkcja… kiedy zdawałoby się, że już wszystko będzie ok, że mimo świetnego samopoczucia szyjka w 27 tc skróciła się do 2 cm od ostatniej wizyty.
Lekarz zlecił plessar oraz zwolnienie i odpoczynek. Czy któraś z Was miała podobną sytuację i czy uszło się donosić ciążę do bezpiecznego terminu?
To trochę tak różnie :) cały temat jest o niewydolności szyjki, pewnie ktoś Ci podlinkuje, bo ja teraz nie odkopię.

Zdecydowana większośc kobiet wytrzymuje do końca.
Ja urodzilam w 28tc :) syn zdrowy.
 
Hej,

Bardzo proszę o Wasze historie. Mam 36 lat i jestem w pierwszej ciąży niepozbawionej stresów od samego początku. Plamienie w pierwszych tygodniach, słabe wyniki pappa, amniopunkcja… kiedy zdawałoby się, że już wszystko będzie ok, że mimo świetnego samopoczucia szyjka w 27 tc skróciła się do 2 cm od ostatniej wizyty.
Lekarz zlecił plessar oraz zwolnienie i odpoczynek. Czy któraś z Was miała podobną sytuację i czy uszło się donosić ciążę do bezpiecznego terminu?
24 tydzień dwa szwy okrężne , leżałam plackiem … teraz karmie 4 miesięczna córeczkę ❤️ ale w 2007 roku urodziłam syna w 27 tc dzis chłop 190 cm ❤️
 
Tak. U mnie 2cm i pessar w 14/15 tygodniu. Nie oszczędzałam się bo mam dwoje starszych dzieci. Urodziłam przez wywołanie w 39+3
Ostatnie tygodnie chodziłam nie tylko z zerowa szyjka, ale i rozwarciem
 
To trochę tak różnie :) cały temat jest o niewydolności szyjki, pewnie ktoś Ci podlinkuje, bo ja teraz nie odkopię.

Zdecydowana większośc kobiet wytrzymuje do końca.
Ja urodzilam w 28tc :) syn zdrowy.
28 tygodniu urodziłaś ? To strasznie wcześnie…
Czy w takiej sytuacji jak ja faktycznie tylko leżenie może pomóc w donoszeniu ciąży?
 
Tak. U mnie 2cm i pessar w 14/15 tygodniu. Nie oszczędzałam się bo mam dwoje starszych dzieci. Urodziłam przez wywołanie w 39+3
Ostatnie tygodnie chodziłam nie tylko z zerowa szyjka, ale i rozwarciem
Kamień z serca, to znaczy, że nie mam co panikować? Do tej pory z szyjką było wszystko ok, nie oszczędzałam się, do dziś pracowałam i nagle taka wiadomość …
 
reklama
A w którym tygodniu urodziłaś córkę? I ile leżałaś?
38+6 planowe cc . Powiem Ci tak mi żaden lekarz nie kazał leżeć tak całkiem plackiem ale ja leżałam i tak a trochę leżałam no praktycznie 14 tygodni , bylo bardzo ciężko ale dałam radę nie wiem jakby było jakbym miała małe dzieci 🥺 dużo dało mi wsparcie psychiczne tu dziewczyny z forum które też to przechodziły ale też tych które miały ciążę bez komplikacji . Trzymam za Ciebie kciuki mam nadzieję że masz mądrego lekarza i on Cię poprowadzi w tej sytuacji ❤️ ale pamiętaj że 27 tydzień już nie jest taki straszny mi jak lekarz zakładał szew powiedział żeby dotrzymać chociaż do 28 tc czyli to było 4 tygodnie bo po tym czasie dziecka szanse są bardzo bardzo duże na przeżycie i normalne życie ❤️
 
Do góry