reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nieobecnosci...

reklama
Stokrotki tez ostatnio myslalam, ze jakos nam zniklas no bo gdzies mi umknelo, ze nie macie internetu. No ale jeszcze troche i zobaczymy znow Zosie:-)

A swoja droga myslalam tez, ze Eliaszka tez bym zobaczyla bo pewnie chlopak urusl, ze hej:-)

Kasia oby sie autko dobrze sprawowalo! Fajny prezencik/niespodzianka na swieta:-)

No a my sie pakujemy bo jutro ruszamy w nasza ostatnia juz Kalifornijska podroz (Las Vegas + Grand Canyon + Death Valley) Troche sie obawiam upalow ale mam nadzieje, ze da sie przezyc i ze Julek zniesie je dobrze.
 
Cicha dzis myslalam o Eliaszku...Ciekawe czy juz chodzi czy raczkuje itd...Ze szkoda ze Aska nie wpadnie chociaz na jedna mala chwilke by napisac ze u nich wszystko super i wkleic jedna chociaz fotke...Tak bardzo bym chciala ich zobaczyc...Wogole musze przyznac ze mam tki sentymecik do Eliaszka bo bardzo mi kogos przypomina...:-)

No i cicha szczerze Wam zazdroszcze takich podrozy...dla was to pewnie normalka a dla mnie to takie dosc duze marzenie odwiedzic np.Las Vegas:-)
 
Cicha, tam gdzie jedziecie to upały:confused: Bo mi wujek ze Stanów wysłał fotkę ze sniegiem:eek:
Napisze sms-a do Asi, może odpisze co u nich.
 
Kasia u nas tzn. w San Francisco jest teraz okolo 20 a w Death Valleey spodziewana temperatuta to 32-35 :-):-) Mam nadzieje, ze sie wieczorkirm przynajmniej w basenie popluskamy (wlasnie spuscilam powietrze z kola kapielowego Julka:-))

A snieg to bardzo mozliwe, ze na polnocy i na wschodzie jeszcze lezy.
 
Cioteczki - dziękujemy za życzenia. Mazury pozdrowione. Na Mikołajskim - dla zainteresowanych - jeden żagielek (jakiś wariat ;-)). W lesie słychać ptaki, wiosnę już widać, choć w niedzielę rano spadł śnieg. Ale potem znów słonko wyszło. Wojciaszek nawdychał się Mazurskiego powietrza i dwa dni spał do 9.00 (bez przerwy od kąpieli) i dwa razy do 8.00 Jestem wyspana za ostatnie miesiące!:-)
Kilka zdjęć wkleiłam na naszym wątku zdjęciowym.

Stokrotki - jak miło mieć słówko od Ciebie. Uściski!
 
Mamoot, moj Najmilszy podsumowal wariata na Mikolajskim: "widzisz, jakbysmy pojechali, to by nas bylo dwoch wariatow" :-D :-D :-D
.......ale Ci zazdroszcze tych Mazurek, ojojoj..... ;-)
 
reklama
Kasia De to Ty masz wojka kolo nas?:-) Asheville to w sumie jakies 4 godzinki od nas wiec moze tak z wizyta do wojka i przy okazji do nas?:-):-)
Wdomku bedziemy wprawdzie jeszcze tylko przez dwa miesiace (maj , czerwiec):-( a potem witaj Europo:-)

A swoja droga to nie wiedzialam ze w naszym stanie tzn. PK snieg jeszcze lezy;-):-)
 
Do góry