reklama
cicha, widzisz jaki ten świat mały ;-) Wujek pewnie chciałby, żebym przyjechała, ale mnie nie ciągnie Pewnie prędzej w Europie mogłybyśmy się zobaczyć niż w US;-)
I rozczulają mnie te odległości - "tylko 4 godzinki" Pół Polski można za ten czas przejechać
I rozczulają mnie te odległości - "tylko 4 godzinki" Pół Polski można za ten czas przejechać
Dziewczyny, Asia od Eliaszka odezwała sie do mnie - przesłała nawet kilka zdjęć! Wieczorkiem wkleję co napisała (żeby nic nie przeinaczyć) i za Jej pozwoleniem wkleję śliczną buźke Eliaszka - ale chłopak wyrósl! :-)
Obiecalam, to wklejam co napisala Asia
U nas wszystko po staremu, jeździmy na kontrole do Krakowa i oczekujemy na termin operacji. Nadal oczekujemy, ponieważ Eliasz rozwija się jak zupełnie zdrowe dziecko, jest dotleniony i nie widzą powodu żeby operować tak wcześnie. Dla mnie to straszny stres, bo przecież operacja przed nami i ciągle wyobrażam sobie te 2-3 tygodnie w szpitalu, spanie na materacu przy łóżku Eliasza itd...Ale cieszę się, że rozwija się prawidłowo, waży 10 kg i ma ogromny apetyt
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie, przepraszam za nieobecność na BB ale przy nadmiarze obowiązków ostygł mój zapał i rzadko zaglądam do internetu.
U nas wszystko po staremu, jeździmy na kontrole do Krakowa i oczekujemy na termin operacji. Nadal oczekujemy, ponieważ Eliasz rozwija się jak zupełnie zdrowe dziecko, jest dotleniony i nie widzą powodu żeby operować tak wcześnie. Dla mnie to straszny stres, bo przecież operacja przed nami i ciągle wyobrażam sobie te 2-3 tygodnie w szpitalu, spanie na materacu przy łóżku Eliasza itd...Ale cieszę się, że rozwija się prawidłowo, waży 10 kg i ma ogromny apetyt
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie, przepraszam za nieobecność na BB ale przy nadmiarze obowiązków ostygł mój zapał i rzadko zaglądam do internetu.
reklama
kakaw
Mama czerwcowa'06 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2006
- Postów
- 1 551
Dziewczyny mój mąż też przyleciał właśnie wczoraj wieczorem ale my niewidzieliśmy sie 3 m-ce to strasznie długo. Codziennie nawet kilka razy rozmawiamy przez neta i nieby sie widzimy bo kamera ale to i tak nic nie daje strasznie się stęskniliśmy a mała w pierwszej chwili miała mordke skrzywioną ale dzisiaj już sie z tatusiem ładnie bawi
Podziel się: