reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nieobecnosci...

reklama
cicha, widzisz jaki ten świat mały ;-) Wujek pewnie chciałby, żebym przyjechała, ale mnie nie ciągnie:-D Pewnie prędzej w Europie mogłybyśmy się zobaczyć niż w US;-) :laugh2:
I rozczulają mnie te odległości - "tylko 4 godzinki":laugh2: :laugh2: :laugh2: Pół Polski można za ten czas przejechać:laugh2: :laugh2: :laugh2:
 
Heatherek :-D:-D:-D
Mój małż powiedział: brrrr..., ale też jakoś tak z utęsknieniem popatrzył.

Spoko spoko - już niedługo sobie razem pożeglujemy :-)
 
Dziewczyny, Asia od Eliaszka odezwała sie do mnie - przesłała nawet kilka zdjęć! Wieczorkiem wkleję co napisała (żeby nic nie przeinaczyć) i za Jej pozwoleniem wkleję śliczną buźke Eliaszka - ale chłopak wyrósl!:szok: :tak: :-)
 
Obiecalam, to wklejam co napisala Asia
U nas wszystko po staremu, jeździmy na kontrole do Krakowa i oczekujemy na termin operacji. Nadal oczekujemy, ponieważ Eliasz rozwija się jak zupełnie zdrowe dziecko, jest dotleniony i nie widzą powodu żeby operować tak wcześnie. Dla mnie to straszny stres, bo przecież operacja przed nami i ciągle wyobrażam sobie te 2-3 tygodnie w szpitalu, spanie na materacu przy łóżku Eliasza itd...Ale cieszę się, że rozwija się prawidłowo, waży 10 kg i ma ogromny apetyt :)

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie, przepraszam za nieobecność na BB ale przy nadmiarze obowiązków ostygł mój zapał i rzadko zaglądam do internetu.





 
dziewczyny może mnie tu przez tydzień nie być bo dziś w końcu po 5 tygodniach przyjeżdża mój mąż:-):-) a że będzie tylko tydzień to mogę nie znaleźć czasu na bb;-):-), ale za tydzień wszystko nadrobię:tak::-)
 
reklama
Dziewczyny mój mąż też przyleciał właśnie wczoraj wieczorem ale my niewidzieliśmy sie 3 m-ce:szok: to strasznie długo. Codziennie nawet kilka razy rozmawiamy przez neta i nieby sie widzimy bo kamera ale to i tak nic nie daje strasznie się stęskniliśmy a mała w pierwszej chwili miała mordke skrzywioną ale dzisiaj już sie z tatusiem ładnie bawi :-D
 
Do góry